Reklama

Polska

Sugestie pastoralne po ŚDM

Jakie wskazania narzucają się dla duszpasterstwa młodzieży po Światowych Dniach Młodzieży w Krakowie?

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Chcę wskazać na cztery. Pierwsze – papież Franciszek mówił: „Tam, gdzie jest Chrystus, jest święto wiary”. Tym świętem wiary jest zapewne Msza św. Jeśli duszpasterstwo ma odsłaniać przed oczyma młodych świat Boga, jeśli ma im pomóc spotkać Jezusa, to trzeba chyba przemyśleć na nowo niedzielne młodzieżowe Msze św. Wiemy, że katecheza nie rodzi wiary. To jest spektrum wiedzy o Bogu, które wspomaga wiarę. Bóg wychodzi na spotkanie człowieka w Eucharystii i sakramentach. Msza św. dla młodzieży w parafiach często ogranicza się do niewielkiej grupy osób przygotowujących się do bierzmowania. Tymczasem młodzi wierzący muszą mieć święto wiary – a jest to spotkanie z Chrystusem. Po Światowych Dniach Młodzieży możemy śmiało powiedzieć, że sposób przeżywania i organizowania modlitwy przez młodzież jest trochę inny niż ten, do którego przywykliśmy w parafiach.

Jak organizować święto wiary dla młodych ludzi? Może warto z nimi na ten temat rozmawiać?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Na pewno trzeba coś z tym zrobić – wierząca młodzież nie może nie mieć swojej Mszy św.

Reklama

Drugie wskazanie wiąże się z grupą ludzi, którzy byli zaangażowani w Światowe Dni Młodzieży. To wolontariusze, członkowie ruchów, wspólnot – duży potencjał młodych ludzi. Być może właśnie oni mogą się stać początkiem odnowy młodzieżowego duszpasterstwa parafialnego. Ale nie chodzi tylko o ich eklezjalną eksploatację. Oni potrzebują pogłębienia życia duchowego i formacji. I to dla nich trzeba zorganizować jakąś formę duszpasterstwa, która rozwijałaby ich zaangażowanie eklezjalne. To są ludzie zaangażowani i pełni dobrych chęci. Pozostawieni bez opieki mogą stać się parafialnymi frustratami.

Trzecie wskazanie dotyczy młodych ludzi nieobjętych żadnym duszpasterstwem młodzieży. Na Papieskim Wydziale Teologicznym w Warszawie było prowadzone przez dwa lata studium wolontariatu. Przeszło przez nie ok. 400 osób. Większość to młodzież z ruchów i wspólnot. Około 100 osób nie było zaangażowanych w żadnym ruchu. Pokazuje to, że oprócz oazy, Odnowy w Duchu Świętym, Neokatechumenatu potrzeba w Kościele jeszcze innej formy dla młodzieży. I tu jest przestrzeń do rozbudowania nowej formy duszpasterstwa młodzieży.

Badania przeprowadzone wśród młodych pokazują, że zaczynają oni być przesyceni konsumpcjonizmem. Mówią wprost: dosyć ssania pustki! Potrzebujemy ważnego życia. Takie stwierdzenia powinny zainteresować Kościół.

I rzecz ostatnia: dotyczy ona nas, duszpasterzy i katechetów. Młodzi ludzie oczekują od nas świeżości, zapału i świadectwa.

Jak to robić?

Reklama

W ubiegłe Boże Narodzenie chrzciłem w swojej rodzinnej parafii dziecko mojego chrześniaka. Duża uroczystość, świąteczny nastrój, cała rodzina – piękne przeżycie. Po Mszy św. wróciliśmy do domu, zjedliśmy świąteczny obiad, były życzenia, rozmowy. Po obiedzie podszedłem do łóżeczka, aby coś zagadać do niemowlęcia. Ojciec dziecka podniósł leżące maleństwo i mówi do mnie: „Niech go wujek weźmie na ręce”. Trochę onieśmielony pytam: „Jak?”. Takie to małe, kruche, nie wiedziałem, jak się do tego zabrać. Mój chrześniak mówi: „Przecież go wujek ochrzcił, to niech się go wujek nie boi”. Delikatnie wziąłem dziecko na ręce i przytuliłem do siebie. Ono przylgnęło do mnie i nagle oboje poczuliśmy się bezpiecznie. Po chwili poczułem, jak bije małe serduszko. Stałem tak dłuższy czas.

Wieczorem wracałem do Warszawy. To spotkanie z maleństwem nie dawało mi spokoju. Pomyślałem sobie: co dzień odprawiam Mszę św., trzymam w dłoniach Jezusa. Czy czuję bicie Jego serca? Czy potrafię Go przytulić do siebie? Chyba łatwiej trzymać Boga na dystans. Dlaczego? Bo nie muszę się Nim opiekować.

Co innego podejść do łóżeczka i zagadać do niemowlęcia, a co innego wziąć je na ręce. Gdy małe dziecko weźmie się na ręce, trzeba się nim zaopiekować, dać mu poczucie bezpieczeństwa. Podobnie jest z Bogiem. Łatwiej przyjść na Mszę św., odprawić modlitwy i zająć się swoimi sprawami. Ale wziąć do serca Boga, zająć się Nim, zaopiekować – to trudniejsze, bo oznacza wejście w proces tworzenia więzi, relacji.

Bliskość i serdeczność. Chyba mamy kłopot z bliskością z Jezusem. Jak Go wziąć na ręce i przytulić do serca? Jak poczuć, że ten Chrystus, obecny w Eucharystii, jest mi bliski w codzienności?

Szukanie sposobu na bliskość Boga w codzienności być może pomoże nam inaczej patrzeć na ucznia lekcji religii. Uczę go, opiekując się Bogiem w nim. Czasem ta opieka będzie trudna, ale każda opieka jest trudna. Kochająca matka trudzi się, zajmując się dziećmi, szuka sposobu opieki nad nimi; czasem jest to dla niej trudne, ale nie poddaje się.

Dlaczego?

Bo kocha.

Czego młodzi ludzie oczekują od katechety, od księdza?

Miłości i pasji.

2016-09-28 08:33

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Testament do wypełnienia

Jedni przyjeżdżają do Polski z wiedzą i świadomością patriotyczną, jakiej nie mają Polacy w naszym kraju, inni uczą się ojczyzny swoich dziadków czy pradziadków dopiero na miejscu

Julka Bernad pochodzi z Siemianówki k. Lwowa. Jej babcia nie zdążyła repatriować się po wojnie do nowej Polski - właśnie w tym czasie leczyła zniszczonego wojną brata. W latach 50. ubiegłego wieku Sowieci nie pozwolili jej już na powrót do ojczyzny. Siemianówkę zamieszkują głównie Polacy. Mówi się o niej „polska wieś”. Jest tu katolicki kościół. Obchodzi się wszystkie polskie święta. W domu Julki mówi się tylko w języku polskim. Język ukraiński, mimo że chodziła do ukraińskiej szkoły podstawowej i gimnazjum, zawsze był na drugim miejscu. Od dzieciństwa marzyła o Polsce. I wymarzyła… Pewnego dnia polski ksiądz w polskim kościele powiedział o naborze do szkoły w Polsce. - To była chyba największa radość, jaka mnie spotkała od urodzenia - mówi 16-letnia dziś Julka, uczennica warszawskiego Liceum Ogólnokształcącego Niepublicznego Kolegium św. Stanisława Kostki w Warszawie - jak brzmi pełna nazwa szkoły prowadzonej pod auspicjami Oddziału Warszawskiego Katolickiego Stowarzyszenia Wychowawców.
CZYTAJ DALEJ

Kard. Re, nestor Watykanu

2025-05-20 21:19

[ TEMATY ]

kard. Giovanni Battista Re

Vatican Media

Kard. Giovanni Battista Re

Kard. Giovanni Battista Re

Pamiętam go od samego początku, kiedy zacząłem pracować w Watykanie, czyli od prawie 45 lat – wydaje się, że Giovanni Battista Re był zawsze w „sercu” Kościoła katolickiego.

Gdy go poznałem w 1980 r. był asesorem ds. ogólnych Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej. W 1987 r. awansował - został mianowany sekretarzem bardzo ważnej dykasterii, Kongregacji ds. Biskupów i otrzymał święcenia biskupie z rąk Jana Pawła II. Następnie, w 1989 r., Papież sprowadził go z powrotem do Sekretariatu Stanu, gdzie powierzył mu funkcję substytuta. Był jednym z najbliższych współpracowników Jana Pawła II. A o tym, kim był dla Papieża Giovanni Battista Re świadczy fakt, że podczas letnich wakacji w 1998 r. spędzanych w Lorenzago di Cadore Jan Paweł II zapragnął odwiedzić jego rodzinne strony – miasteczko Borno w alpejskiej dolinie Valcamonica. Bo kard. Re to góral pochodzący z rodziny rolników, chociaż jego ojciec był stolarzem.
CZYTAJ DALEJ

Watykan: w czerwcu papież będzie przewodniczył licznym celebracjom liturgicznym

2025-05-21 12:55

[ TEMATY ]

Watykan

Papież Leon XIV

PAP/EPA/ANGELO CARCONI

Na tradycyjną trasę powróci procesja Bożego Ciała z bazyliki św. Jana na Lateranie do bazyliki Santa Maria Maggiore - wynika z programu papieskich uroczystości liturgicznych w czerwcu. Ojciec Święty będzie też przewodniczył licznym wydarzeniom jubileuszowym - czytamy w opublikowanym dziś Kalendarzu Papieskich Celebracji Liturgicznych na czerwiec.

1 czerwca, w VII niedzielę wielkanocną o godz. 10.30 Leon XIV będzie przewodniczył na placu św. Piotra Mszy św. z okazji Jubileuszu rodzin, dzieci, dziadków i osób starszych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję