Reklama

Niedziela Sosnowiecka

Misje św. w Ogrodzieńcu

Niedziela sosnowiecka 39/2016, str. 3

[ TEMATY ]

misje

Piotr Lorenc

Bp Grzegorz Kaszak poświęcił nowy, 6-metrowy krzyż misyjny

Bp Grzegorz Kaszak poświęcił nowy, 6-metrowy krzyż misyjny

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Msza św. celebrowana przez bp. Grzegorza Kaszaka, z poświęceniem nowego krzyża misyjnego, zakończyła misje św. w parafii Przemienienia Pańskiego w Ogrodzieńcu. Uroczysta liturgia była sprawowana 11 września na głównym placu miasta – pl. Piłsudskiego. Eucharystię ubogaciła muzycznie Dziecięco-Młodzieżowa Orkiestra Dęta pod kierunkiem burmistrza miasta i gminy Ogrodzieniec Andrzeja Mikulskiego.

– Misje św. to nadzwyczajny środek duszpasterskiej działalności Kościoła. W naszej parafii ostatnie misje odbyły się w 2006 r. Uznałem, że już najwyższy czas, by odnowić wiarę, bo pierwszym celem misji jest nawrócenie, drugim – rozpalenie na nowo życia duchowego i sakramentalnego; trzeci cel to uporządkowanie sfery religijno-moralnej. I w końcu czwarty cel misji to wynagrodzenie krzywd bliźnim. Aby osiągnąć wymienione cele poprosiłem o pomoc redemptorystów – o. Wojciecha Pawlickiego i o. Dariusza Świdę. Zakonnicy z wielkim zaangażowaniem głosili słowo Boże w naszej parafii od 3 do 11 września – mówi ks. Jacek Furtak, proboszcz parafii w Ogrodzieńcu.

Homilię podczas Mszy św. kończącej misje wygłosił o. Pawlicki. – Choć kończy się tydzień misyjny, nie kończymy misji, bo Jezus Chrystus – żywy i zmartwychwstały Pan, który jest z nami na tej Eucharystii, mówi do nas: jesteście solą ziemi, światłem świata. Nieważne jaką mamy historię, czy czujemy się grzesznikami, czy uważamy za osoby pobożne, czy myślimy, że nasze życie jest byle jakie. Jezus do każdego mówi, że jest potrzebny, niepowtarzalny i kochany. Na tych misjach „posoliliśmy” was słowem Boga, które nadaje smak naszemu życiu. Jesteśmy z o. Dariuszem misjonarzami, ponieważ doświadczyliśmy w swoim życiu, że słowo Boga jest słowem, które wyrywa ze śmierci. Jeździmy po całej Polsce, aby ratować ludzi od śmierci, którą przeżywają i doświadczają na głębokościach swojego serca – nauczał rekolekcjonista. Zaakcentował też, że nie da się przejść przez życie bez błędów, pomyłek, grzechów i upadków, ale Dobra Nowina niesiona przez Chrystusa ma moc odwrócić, wyprostować nawet najbardziej splątane ludzkie życie. Zakonnik postawił także zadanie przed wiernymi: – Zdajemy sobie sprawę, że poprzez tydzień misji nie dotrzemy do wszystkich osób, które żyją w ciemności, ale każdy z was może być świadkiem Dobrej Nowiny, bo Dobra Nowina przemienia nasze życie, przywraca smak i radość życia. Redemptorysta przypomniał, że od Boga pochodzimy i do Boga zmierzamy, mimo to świat mami nas wygodą i komercją. – Kiedy myślę o współczesnym świecie przypomina mi się scena z filmu „Titanic”. Po zderzeniu z górą lodową okręt zaczął tonąć, ale do samego końca na statku grała orkiestra. To wszystko, co świat może nam zaoferować – trochę przyjemności, trochę luksusu, ale nie uratuje nas od śmierci, cierpienia, grzechów. Uratować nas może za to Jezus Chrystus. On może nas wyrwać ze śmierci, którą nosimy w sercu. Po to umarł na krzyżu męczeńską śmiercią, by nikt z nas nie zginął na krzyżu swojego życia, aby ten krzyż stał się krzyżem chwalebnym na życie wieczne – przekonywał o. Wojciech Pawlicki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2016-09-22 10:24

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bp Joseph Ponniah w Kielcach: w radości mamy głosić Dobrą Nowinę

[ TEMATY ]

misje

Władysław Burzawa

„Obyśmy silni w wierze pamiętali, że w radości mamy głosić Dobrą Nowinę” – mówił dzisiaj w Kielcach bp Joseph Ponniah – gość ze Sri Lanki, w homilii wygłoszonej podczas Mszy św. w bazylice katedralnej sprawowanej na zakończenie Niedzieli Kongresowej w diecezji kieleckiej. Hierarcha ze Sri Lanki gościł w Kielcach na zaproszenie bp. Jana Piotrowskiego, przewodniczącego dzisiejszym uroczystościom.

Bp Joseph Ponniach przypomniał m.in. symbolikę drzewa cedrowego, jako „błogosławieństwa, które Bóg posyła. Daje ono cień, poprawia klimat, jest symbolem siły trwania i dojrzewania do Królestwa Bożego” – zauważył biskup ze Sri Lanki.
CZYTAJ DALEJ

Abp Przybylski do górników: Jesteście ludźmi nadziei

2025-12-04 17:34

[ TEMATY ]

barbórka

abp Andrzej Przybylski

PAP/Jarek Praszkiewicz

KATOWICE. BARBÓRKA - PRZEMARSZ ORKIESTRY GÓRNICZEJ

KATOWICE. BARBÓRKA - PRZEMARSZ ORKIESTRY GÓRNICZEJ

- Przecież każdy z was, górników, pracuje bardzo ciężko nie dla samej pracy. Nie zjeżdżacie na dół tylko ze względu na samych siebie. Wykonując swoją ciężką pracę dajecie nadzieję - mówił abp Andrzej Przybylski w czasie uroczystości barbórkowych na terenie KWK „Wesoła” w Mysłowicach.

W kopalnianej cechowni zgromadzili się górnicy oraz ich rodziny i pracownicy kopalni. Homilię skierowaną do górniczej braci abp Andrzej Przybylski rozpoczął od przypomnienia, że każda Barbórka to wielkie święto górników, w czasie którego wiele osób przypomina sobie o ich ciężkiej i niebezpiecznej pracy. - Popłynie dziś z pewnością dużo słów w stronę polskich górników, wiele gratulacji, życzeń, wiele modlitw. Pewnie też dzisiaj będzie sporo obietnic. Będzie też dużo gorących dyskusji nad przyszłością naszego górnictwa. Ale na dzisiejszy dzień sam Pan Bóg kieruje do was jedno bardzo ważne życzenie i jedną bardzo ważną prośbę. Kieruje to życzenie przez słowa proroka Izajasza: „Złóżcie nadzieję w Panu na zawsze, bo Pan jest wiekuistą skałą" - mówił abp Przybylski.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę: Ta historia lekarza zostanie z Tobą na długo!

2025-12-05 07:15

[ TEMATY ]

rozważania

ks. Marek Studenski

Mat.prasowy

Czy zdarzyło ci się, że nastawiasz 5 alarmów, żeby nie zaspać, a i tak masz wrażenie, że przesypiasz coś ważnego w swoim życiu? W tym pytaniu kryje się prosta metafora współczesności: można przywyknąć do ignorowania sygnałów ostrzegawczych.

Ciekawą analogię daje ekologia lasu. Małe, naturalne pożary potrafią oczyszczać ściółkę i zapobiegać wielkim, niszczącym żywiołom. Gdy gasi się każdy najmniejszy ogień, narasta materiał, który przy jednym zapłonie tworzy “drabinę ogniową” prowadzącą aż po korony drzew. W życiu ludzi sygnał bólu lub dyskomfortu bywa podobnym małym pożarem – niewygodnym, ale ochronnym. Zlekceważony może przerodzić się w dramat. Wstrząsająca historia lekarza, który spóźnił się z pomocą, bo priorytetem była zapłata, pokazuje, jak daleko prowadzi przyzwolenie na codzienne drobne kompromisy.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję