Reklama

Doba Peregrynacyjna w parafii św. Marcina w Kłobucku

Nie gardź Miłosierdziem Boga

Niedziela częstochowska 9/2003

Uroczystość poprowadził Ksiądz Arcybiskup

Uroczystość poprowadził Ksiądz Arcybiskup

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czy przyjdą do kościoła? To pytanie nurtuje chyba każdego proboszcza, zwłaszcza wtedy gdy pogoda nie zachęca do wychodzenia z domu. Chodzi przede wszystkim o ludzi starszych, chorych, słabych. Nieraz droga do świątyni jest dość odległa, a zimą w dodatku oblodzona. Łatwo wtedy o wypadek, stąd wielu pozostaje w domu. A przecież wiadomo, że ważnym wskaźnikiem powodzenia akcji liturgicznej jest frekwencja wiernych.
Dotychczasowy przebieg peregrynacji obrazu Jezusa Miłosiernego w archidiecezji częstochowskiej pokazuje, że w tych dniach kościoły zapełnione są wiernymi i wszyscy, nawet najsłabsi, chcą być tam obecni. Tak też było w parafii św. Marcina w Kłobucku 15 i 16 lutego. Już od samego rana w sobotę dużo osób kręciło się przy kościele, by przygotować samą świątynię, a także ulice, którymi miała pójść procesja. Wszystko odbywało się według planu, nakreślonego przez proboszcza parafii, dziekana ks. Kazimierza Troczyńskiego. "Nie wolno czekać do ostatniej chwili" - mówił do swoich wiernych duszpasterz. Stąd już kilka tygodni wcześniej każdy mógł otrzymać plan doby peregrynacyjnej i rekolekcji, które ją poprzedzały. W zgodnej współpracy z księżmi wikariuszami Maciejem Woszczykiem i Tadeuszem Orzeszyną przygotowania powoli się kończyły. Młodzi kapłani zadbali by ci, którzy będą reprezentować parafię, uczynili to jak najlepiej.
I tak też było. O wyznaczonej godzinie ustawiła się bardzo liczna rzesza wiernych oczekujących na obraz. Doskonale zostało wybrane miejsce na rynku, gdzie krzyżują się drogi, dlatego wszyscy mogli dostrzec obraz, który ukazany został na cztery strony świata przy dźwiękach fanfar. Procesja była nie tylko bardzo liczna, ale też piękna. Różne stany i grupy parafialne, sztandary, orkiestra, dzieci, młodzież, dorośli, chór, ministranci. Nie sposób wyliczyć wszystkich. A przed obrazem kroczył Ksiądz Arcybiskup w obecności gospodarza parafii i ks. Mariana Gąsiorowskiego, proboszcza z Krzepic i jednocześnie dziekana regionu. Byli też księża z okolicznych parafii.
Wszystko odbywało się zgodnie z planem, choć zaskoczeniem dla wielu był widok nieba rozjaśnionego iluminacją fajerwerków. To zawsze robi wrażenie. Powitania obrazu przez dzieci, młodzież i dorosłych i, oczywiście, Księdza Proboszcza poprzedziły Mszę św, którą odprawił Pasterz Kościoła częstochowskiego. Już we wstępie Ksiądz Arcybiskup podkreślił, że chyba jeszcze Kłobuck nie był tak licznie zebrany na procesji i w kościele. Jeśli ktoś będzie wspominał te dni, zapamięta jedno, wierni stali aż pod samym ołtarzem, a przejść z jednej strony kościoła na drugą przypominało przeciskanie się w tłumie.
W kazaniu Ksiądz Arcybiskup mówił o tym, jak bardzo człowiek powinien zaufać Bogu. Oddać się Mu bez reszty. Po Mszy św. zaczęła się adoracja. Przez dwie godziny Ksiądz Arcybiskup swoim zwyczajem klęczał przed obrazem Chrystusa Miłosiernego. Parafianie zaś zarówno w różnych grupach, jak też indywidualnie adorowali Chrystusa w Najświętszym Sakramencie przez całą noc. Tak było również w niedzielę aż do godz. 15.30, kiedy rozpoczęła się Msza św. kończąca peregrynację. Podobnie jak na powitanie, tak i na zakończenie przyszło bardzo wiele osób. Ksiądz Proboszcz odczytał akt zawierzenia, po czym obraz został odprowadzony do pojazdu, by podążyć do Kalei. Poprzedzony wozem strażackim i wieloma samochodami odjechał do następnej parafii.
Co zostanie z tego przeżycia w sercach ludzkich? Oto pytanie dla każdego z nas. Na pewno wspomnienie duchowego przeżycia, a może coś więcej, mocniejsza wiara i większe zaufanie do Boga. Zdają się o tym świadczyć wypowiedzi parafian, także tych wypowiedzi zapisanych w Księdze Zawierzenia. Życzymy tego całej parafii na czele z jej duszpasterzami. Mnie zaś dane było nie tylko skreślić tych kilka zdań i utrwalić uroczystość na filmie, ale także poprowadzić rekolekcje przed nawiedzeniem.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2003-12-31 00:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Modlitwa św. Jana Pawła II o pokój

Boże ojców naszych, wielki i miłosierny! Panie życia i pokoju, Ojcze wszystkich ludzi. Twoją wolą jest pokój, a nie udręczenie. Potęp wojny i obal pychę gwałtowników. Wysłałeś Syna swego Jezusa Chrystusa, aby głosił pokój bliskim i dalekim i zjednoczył w jedną rodzinę ludzi wszystkich ras i pokoleń.
CZYTAJ DALEJ

Patronowie Dnia: Święci Kosma i Damian – święci ekumeniczni

[ TEMATY ]

Święci Kosma i Damian

Materiał vaticannews.va/pl

„Święci ekumeniczni”, ostatni święci dołączeni do kanonu rzymskiego – pisze ks. Arkadiusz Nocoń w felietonie dla portalu www.vaticannews.va/pl i Radia Watykańskiego. 26 września wspominamy św. Kosmę i św. Damiana, męczenników. Prawdopodobnie byli bliźniakami. Urodzili się w drugiej połowie III wieku, zmarli w 303 roku w Cyrze na terenie obecnej Turcji. Ich relikwie znajdują się w Rzymie w kościele im poświęconym. Są patronami lekarzy, pielęgniarek, farmaceutów oraz chorych.

Według różnych tradycji, św. Kosma i św. Damian mieli być bliźniakami, urodzonymi na Bliskim Wschodzie. Jako lekarze doskonalili swoje umiejętności w różnych miastach Cesarstwa Rzymskiego. Po przyjęciu wiary chrześcijańskiej w radykalny sposób zaczęli wypełniać Chrystusową zachętę: „Uzdrawiajcie chorych, wskrzeszajcie umarłych, oczyszczajcie trędowatych i wypędzajcie złe duchy! Darmo otrzymaliście, darmo dawajcie! Nie zdobywajcie złota ani srebra, ani miedzi do swych trzosów” (Mt 10,8-9). Za swoją pracę nie pobierali więc żadnego wynagrodzenia. Takich jak oni, nazywano wówczas „anargytami”, od greckiego słowa anárgyroi, czyli „wrogowie pieniądza”, albo „ci, którzy nie przyjmują srebra”. Dla biednych, pozbawionych w tamtym czasie jakiejkolwiek opieki medycznej, byli jak dar z nieba.
CZYTAJ DALEJ

Koronka na ulicach miast świata – modlitwa, która zmienia rzeczywistość

2025-09-26 21:02

[ TEMATY ]

Koronka na ulicach miast

Koronka do Bożego Miłosierdzia

Bożena Sztajner/Niedziela

Od 2008 roku na skrzyżowaniach miast i ulic na świecie rozbrzmiewa Koronka do Miłosierdzia Bożego. Podobnie będzie w najbliższą niedzielę 28 września o 15:00, gdy wierni znów staną razem w rocznicę beatyfikacji ks. Michała Sopoćki, aby modlić się o pokój i miłosierdzie dla świata. „Co roku udaje się nam gromadzić sporą rzeszę wiernych na całym świecie” – powiedział Radiu Watykańskiemu-Vatican News Tomasz Talaga, współorganizator akcji „Koronka na ulicach miast świata”.

Inicjatywa publicznej modlitwy Koronką do Miłosierdzia Bożego zapoczątkowano w 2008 roku w Łodzi. Impulsem stał się 28 września 2008 roku i beatyfikacja ks. Michała Sopoćki, spowiednika św. siostry Faustyny Kowalskiej. Jak podkreślił Tomasz Talaga, choć sama modlitwa trwa zaledwie kilkanaście minut, jej znaczenie jest duże, ponieważ odbywa się w przestrzeni publicznej. Wierni wychodzą na ulice, by prosić Boga o miłosierdzie dla rodzin, wspólnot i całych miejscowości.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję