Gdyby skarbówka ściągnęła wszystkie zaległości w podatku VAT, to w 2015 r. nie byłoby deficytu budżetowego – wynika z raportu NIK dotyczącego przeciwdziałania wystawianiu fikcyjnych faktur VAT. Fikcyjne faktury są wystawiane dla wyłudzenia zwrotu VAT, unikania płacenia tego podatku oraz zawyżania kosztów uzyskania przychodu, co skutkuje zapłatą niższego podatku dochodowego.
Liczba wykrywanych przez organy skarbowe fikcyjnych faktur z roku na rok rośnie W 2013 r. było ich 154 tys., a w ubiegłym – 360 tys. I choć organy skarbowe orzekają do zapłaty coraz wyższe kwoty od fikcyjnych faktur (2013 r. było to 2,3 mld zł, a w zeszłym roku – 12 mld zł), to ich ściągalność jest iluzoryczna, wielokrotnie mniejsza niż zasądzone wpłaty. Nic dziwnego, że w ubiegłych latach nastąpił gwałtowny wzrost zaległości z VAT wymierzonego od fikcyjnych faktur. Zaległości w VAT ogółem – na koniec 2015 r. – wyniosły 42,6 mld zł, czyli dokładnie tyle, ile deficyt budżetu państwa.
Krakowski sąd rejonowy aresztował w środę na trzy miesiące 35-latka podejrzanego o zabójstwo lekarza w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie - poinformował sędzia Maciej Czajka, rzecznik Sądu Okręgowego w Krakowie ds. karnych.
Prokuratura w środę przedstawiła zarzuty zabójstwa lekarza i usiłowania naruszenia czynności narządów ciała pielęgniarki 35-letniemu funkcjonariuszowi Służby Więziennej, który we wtorek wtargnął do gabinetu ortopedy w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie i zadał mu ciosy nożem. Mimo natychmiastowej pomocy lekarz zmarł. Mężczyzna nie przyznał się do winy.
Mijały niespokojne lata. Nadszedł
rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego
na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie
stado pasterz Mikołaj Sikatka. Temu właśnie człowiekowi objawiła
się trzykrotnie Matka Boża ze znanego
mu grąblińskiego wizerunku.
MARYJA I PASTERZ MIKOŁAJ
Mijały niespokojne lata. Nadszedł
rok 1850. W pobliżu obrazu zawieszonego
na sośnie zwykł wypasać powierzone sobie
stado pasterz Mikołaj Sikatka. Znający
go osobiście literat Julian Wieniawski
tak pisał o nim: „Był to człowiek wielkiej
zacności i dziwnej u chłopów słodyczy.
Bieluchny jak gołąb, pamiętał dawne
przedrewolucyjne czasy. Pamiętał parę
generacji dziedziców i rodowody niemal
wszystkich chłopskich rodzin we wsi.
Żył pobożnie i przykładnie, od karczmy
stronił, w plotki się nie bawił, przeciwnie
– siał dookoła siebie zgodę, spokój i miłość
bliźniego”.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.