Reklama

Polityka

Straszne osiem lat

Niedziela Ogólnopolska 21/2016, str. 35

[ TEMATY ]

polityka

RAFAŁ ZAMBRZYCKI/SEJM.GOV.PL

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

To było jak sto wstrząsających, sensacyjnych okładek gazety w jeden dzień – tak znajomy redaktor skomentował raport o stanie państwa po rządach PO-PSL przedstawiony w Sejmie przez premier Beatę Szydło. I miał rację. Skala patologii w państwie przeraża. Diagnoza, jaką wiele środowisk patriotycznych prezentowało przed wyborami, została nie tylko potwierdzona, ale i poszerzona. Bo można było podejrzewać ludzi Tuska o złodziejstwa, marnowanie pieniędzy podatników i pławienie się w luksusach na ich koszt. Ale czy można było ich podejrzewać o działania na granicy zdrady interesów państwa?

Niestety, z raportu wynika, że wiele działań miało taki właśnie charakter. Wojsko w stanie zapaści, a to, które jest, stacjonujące nie tam, gdzie potrzeba. Pieniądze na obronność wydawane źle, bez troski o efekty i głównie za granicą. Służby specjalne sprzedające obcym wywiadom osoby chcące przekazać ważne informacje o katastrofie smoleńskiej, za to z pasją inwigilujące dziennikarzy, środowisko Radia Maryja i przeciwników politycznych. Na dodatek gigantyczne zadłużenie, które miało nas spętać i skazać na los ubezwłasnowolnionej właśnie długiem Grecji. Przypomnijmy dla porównania: raport przedstawiony przez Platformę po poprzednich rządach jako główny zarzut stawiał zakup przez jednego z wiceministrów dorsza za osiem złotych na kartę służbową.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Myślę jednak, że tak naprawdę polityków obecnej opozycji przeraził nie tylko sam opis ich dokonań, ale precyzja zaprezentowanych ustaleń. Po ośmiu latach w głębokiej opozycji i zaledwie po pół roku sprawowania władzy nowa ekipa zaprezentowała się jako sprawnie i zdecydowanie ogarniająca sprawy państwowe. A w tle przecież mamy dziesiątki uchwalonych ustaw, setki rozpoczętych zmian i wprowadzony z sukcesem wielki projekt prodemograficzny 500+. To wszystko wskazuje, że nowy rząd i jego zaplecze nie mają zamiaru marnować ani jednego dnia. Czyli że na serio zamierzają zabrać się za cały obszar spraw zapowiadanych, a jeszcze nieruszonych. Od przywrócenia szkole misji narodowotwórczej, przez walkę z korupcją, po repolonizację mediów.

Co więcej, wielkie manifestacje opozycji, zorganizowane gigantycznym wysiłkiem, potwierdziły stabilizację, wyłaniającą się także z sondaży poparcia dla partii politycznych. Obóz koalicji rządowej utrzymuje, a nawet zwiększa, wyjściowe poparcie. Gdyby wybory odbyły się dziś, także wygrałby je PiS! Natomiast opozycyjne partie polityczne i sprzymierzone z nimi potężne media nie są w stanie przekonać Polaków, że (jak dowodzą) popełnili błąd. I to pomimo wsparcia z zagranicy, co dotychczas tak często, tak skutecznie i tak zgubnie na Polaków działało.

Teraz na szczęście działa jakby mniej. Rośnie więc szansa na pozytywne zmiany w Polsce, ale też na dalsze poszerzenie naszej wiedzy o zmarnowanych w ostatnich ośmiu latach szansach. Kto wie, może starczy też czasu na ukaranie choć niektórych winowajców? Nie dla zemsty, ale dla przestrogi.

2016-05-18 08:29

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Orzeł może. Wszystko

Niedziela Ogólnopolska 41/2013, str. 35

[ TEMATY ]

polityka

ARTUR STELMASIAK

Z centrali przyszła dyrektywa, żeby zaatakować Prawo i Sprawiedliwość za spot reklamowy w sprawie referendum w Warszawie. Portale internetowe, telewizje, radia i gazety zapełniły się wczoraj właściwą treścią. Niezawodna „Gazeta Wyborcza” podała obowiązujący ton: „brudne chwyty”, „wprowadza w błąd”. Inna sprawa, że redaktorzy mogli bardziej przyłożyć się do pracy, nie dodali przecież, że spot ten „rujnuje polską służbę zdrowia”, „zwiększa bezrobocie i umieralność niemowląt”, „toruje drogę faszyzmowi”. Zbiegiem okoliczności, jakże złośliwych!, w tym samym czasie do mediów dotarła informacja, że Polskie Radio SA odmówiło wyemitowania innego spotu na temat warszawskiego referendum, spotu komitetu inicjatorów tegoż referendum, wywodzących się z różnych orientacji politycznych, z burmistrzem Ursynowa Piotrem Guziałem na czele. Sprawa ta była przez parę godzin obecna na wszystkich portalach. I budziła krytyczne komentarze, co nie jest dziwne, ponieważ radiofonia publiczna odmówiła sprzedaży czasu reklamowego – ze względów politycznych! Jak należy się domyślać, jej władzom nie podobała się treść spotu, zwłaszcza nawoływanie do wzięcia udziału w referendum, bo przecież władza nawołuje do bojkotu referendum. W ten sposób radiofonia stanęła zdecydowanie po jednej stronie sporu politycznego. To akurat nie dziwi. Władze Polskiego Radia składają się przecież z przedstawicieli PO, PSL i zasłużonych funkcjonariuszy stanu wojennego, obecnie SLD. A wtajemniczeni twierdzą, że za sznurki pociąga tam osławiony Włodzimierz Czarzasty, dziś przyboczny Leszka Millera. Nad wszystkim zaś unosi się cień pana prezydenta Komorowskiego, który niczym „orzeł wszystko może” (pamiętacie Państwo równie głupią, co bezczelną akcję propagandową Programu III Polskiego Radia, z czekoladowym orłem w miejsce polskiego godła narodowego?). Brak centralnej interpretacji w sprawie drugiego spotu spowodował jednak, że prostolinijni odbiorcy mediów mogli się poczuć skonsternowani. Owszem, PiS wydał z siebie wredny spot, wiadomo. Ale dlaczego Polskie Radio cenzuruje spot komitetu obywateli niezadowolonych z rządów Hanny Gronkiewicz-Waltz? Dlaczego ludzie Czarzastego ramię w ramię z „Gazetą Wyborczą” bronią pani prezydent Warszawy? Dla ludzi pamiętających czasy, kiedy „Rywin przychodził do Michnika”, to nawet zabawne widowisko. Żeby zatem uciąć gorszące sceny, po paru godzinach z największych mediów zniknęły informacje, że Polskie Radio odmówiło sprzedaży czasu reklamowego na spot referendalny. Oczywiście, spot PiS-u nadal jest atakowany. Jedno i drugie bardzo wiele mówi o stanie mediów nazywanych mainstreamem (czyli „głównym nurtem”), przechrzczonych jakże trafnie przez ojca Rydzyka na „media mętnego nurtu”.
CZYTAJ DALEJ

Dlaczego Kościół sprzeciwia się stosunkom przedmałżeńskim?

2025-04-08 20:50

[ TEMATY ]

Katechizm Wielkopostny

stosunki przedmałżeńskie

stanowisko Kościoła

Adobe Stock

Czy Kościół i księża są wrogami seksu?

Czy Kościół i księża są wrogami seksu?

Czy Kościół i księża są wrogami seksu? Dlaczego sprzeciwia się stosunkom przedmałżeńskim? Czy seks został zaplanowany przez Boga?

Czy wiesz, co wyznajesz? Czy wiesz, w co wierzysz? Zastanawiałeś się kiedyś nad tym? Jeśli nie, zostań z nami. Jeśli tak, tym bardziej zachęcamy do tego duchowego powrotu do podstaw z portalem niedziela.pl. Przewodnikiem będzie nam Youcat – katechizm Kościoła katolickiego.
CZYTAJ DALEJ

Kuchnia w Świętej Puszczy

– Caritas Archidiecezji Częstochowskiej wchodzi na wyższy poziom świadczenia usług – powiedział dyrektor instytucji ks. Marek Bator podczas otwarcia kuchni charytatywnej w Olszynie k. Częstochowy, w Centrum Duchowości Archidiecezji Częstochowskiej „Święta Puszcza”. Uroczystość odbyła się 10 kwietnia.

Kuchnia wraz z jadalnią i niezbędnym zapleczem będzie miejscem przechowywania, przygotowywania, przetwarzania oraz redystrybucji żywności na cele społeczne w formie gotowych, bezpłatnych posiłków oraz produktów i półproduktów. Będą one trafiać m.in. do seniorów, którzy żyją samotnie, oraz do osób w trudnej sytuacji materialnej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję