Reklama

Wiara

Miłosierdzie przychodzi z Polski

Niedziela Ogólnopolska 16/2016, str. 24-25

Dzieło Pomocy „Ad Gentes”

Tam, gdzie jest bieda, miarą miłosierdzia może być garść fasoli – wiedzą o tym doskonale wszyscy misjonarze

Tam, gdzie jest bieda, miarą miłosierdzia może być garść fasoli – wiedzą o tym doskonale wszyscy misjonarze

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Miłosierdzie ma wiele twarzy. Tam, gdzie jest straszliwa bieda, wystarczy garść fasoli. Wiedzą o tym dwie wspaniałe polskie siostry zakonne pełniące służbę na misjach w Afryce.

Wychowanie do godności

S. Gabriela Droździel ze Zgromadzenia Sióstr Kanoniczek Ducha Świętego od 9 lat pracuje w Burundi, najbiedniejszym państwie świata. Duchaczki prowadzą tam 3 ośrodki zdrowia – szpitale oraz tzw. maternie z porodówkami, gdzie jest także miejsce do opieki nad dziećmi. Niezależnie od tego, siostry wspomagają miejscową ludność na co dzień. – Przychodzą do nas naprawdę najbiedniejsi. Nie mają nic, proszą o pomoc, aby przeżyć. To najczęściej starsze kobiety, o które nikt się nie troszczy, które znikąd nie mają pomocy. Proszą choćby o garnuszek fasoli – mówi s. Gabriela.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Muszą jednak dać coś z siebie i na to wsparcie zapracować, pomagając np. sprzątać w placówce misyjnej. W zamian potrzebujący otrzymują żywność czy pomoc w innej formie. – W jakimś sensie to jest wychowanie do godności, ale też do tego, żeby radzili sobie w różnych trudnych sytuacjach, a nie przychodzili żebrać – tłumaczy duchaczka. Zresztą miejscowe kobiety to rozumieją i gdy przychodzą, proszą najczęściej o pracę, a nie o pomoc.

Reklama

Codziennie zgłasza się od 30 do 50 osób. 3 razy w tygodniu, po pracy, dzielona jest żywność, najczęściej ryż i fasola. – Jeśli jesteśmy w stanie cokolwiek zakupić – dodaje s. Gabriela, bo nieraz nie ma co dzielić.

Biednie, ale z komórką

Najstarsze kobiety raz w roku otrzymują ubranie albo motykę, by mogły sobie radzić. Mimo to i w biednym Burundi, zwłaszcza w miastach, widać postęp cywilizacyjny. – Ci ludzie, choć są bardzo biedni, potrafią się ładnie ubrać, mają telefony komórkowe. Nie zależy im, żeby posiadać ładny dom, warunki godne człowieka, ale ważne jest, żeby mieć co zjeść, ubrać się i mieć telefon. To jest dla mnie szokujące, bo ubóstwo jest wielkie. Chodzi im o to, by pokazać się przed innymi – ocenia misjonarka.

Na wsi warunki są znacznie gorsze niż w mieście. Ludzie nie mają łóżek, kuchni, gotują na kamieniach. Ale jest też w nich wielka radość życia. Każdy moment wykorzystują do tańca. Całe ich ciała tańczą. – Niedawno odwiedziłam chorą kobietę, która ma gościec. Właściwie nie może się poruszać i wykonywać żadnych gestów. Ale kiedy do niej przyszłam, całe jej ciało jakby tańczyło, choć była unieruchomiona. Cieszyła się, że ją odwiedziłam i przyniosłam żywność – opowiada s. Gabriela.

Dzieci s. Leony

Służebniczka starowiejska, s. Leona (Irena) Kosowska w tym roku obchodzi 60-lecie życia zakonnego, ale energii mogłaby jej pozazdrościć niejedna dziewczyna.

Reklama

Swoją pracę misyjną rozpoczęła w Zambii w 1966 r., 10 lat po wstąpieniu do zgromadzenia. Początkowo pracowała jako nauczycielka w Kasisi (1966-69) i Kabwe (1970-76), następnie zajmowała się duszpasterstwem dzieci i młodzieży w Mumbwa (1977-80), pracą w sekretariacie archidiecezji oraz nauczaniem dzieci i młodzieży w Lusace (1980-83). Tam też 19 marca 1982 r. ambasador Francji odznaczył s. Leonę medalem zasługi Alliance Française za wieloletnie nauczanie języka francuskiego. Kolejne 8 lat pracowała jako nauczycielka w misji Lwitikila (1983-91), a następnie przez rok jako dyrektor szkoły średniej w Kasisi (1991/92). W latach 1992-96 pełniła posługę misyjną w Lwitikila, a w 1996 r. wyjechała do RPA, gdzie zajmowała się duszpasterstwem dzieci i młodzieży w Mahobe.

W 1999 r. s. Leona wróciła do Zambii i pełniła funkcję dyrektorki szkoły średniej oraz nauczycielki języka francuskiego w misji w Itezhi-Tezhi. Od 2001 r. pracuje w Matero, gdzie zajmuje się pomocą w przedszkolu i pracą charytatywną. Pracuje z dziećmi, którym w ciągu dnia może zaoferować tylko jeden lekki posiłek, czasem obiad. Z tej formy pomocy korzystają także osoby starsze i niepełnosprawne, które 1-2 razy w tygodniu otrzymują obiad, a w każdy piątek paczkę żywnościową. W piątki liczba korzystających z pomocy sióstr służebniczek wzrasta.

Niezmordowana s. Leona poszukuje obecnie środków finansowych na zaopiekowanie się 5 dziewczynkami w wieku 6-12 lat oraz 6 chłopcami w wieku 7-13 lat. Pieniądze te przeznaczone zostaną na zakup odzieży oraz wyprawek szkolnych, podręczników.

Szczególnym wsparciem otacza także 3 dziewczęta, w tym 1 niepełnosprawną, i 3 chłopców uczęszczających do szkoły średniej. Niezbędne wydatki to opłata za szkołę, mundurki, podręczniki. – Odpowiednie wykształcenie dla tych dzieci to szansa na lepsze dorosłe życie – twierdzi s. Leona.

2016-04-13 08:21

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Modlitwa szturmowa - Litania Loretańska

[ TEMATY ]

litania loretańska

Adobe Stock

Litania Loretańska to jeden z symboli miesiąca Maja. Jest ona także nazywana „modlitwą szturmową”. Klamrą kończąca litanię są wezwania rozpoczynające się od słowa ,,Królowo”. Czy to nie powinno nam przypominać kim dla nas jest Matka Boża, jaką ważną rolę odgrywa w naszym życiu?

KRÓLOWO ANIOŁÓW
CZYTAJ DALEJ

Twój podpis może uratować religię w szkole!

2025-05-03 21:29

[ TEMATY ]

katecheza

Adobe Stock/Studio graficzne "Niedzieli"

Niektórzy wciąż powtarzają: „To tylko religia. To przecież wybór. Nikt nie musi chodzić”. Inni dodają z przekąsem: „A katecheci? Oni to nie nauczyciele. Oni są od Kościoła”. Ale fakty mówią coś innego – i dziś nie chodzi już tylko o lekcje religii. Chodzi o ludzi; o uczniów i nauczycieli. O system edukacji dla wartości. I o to, czy polska szkoła będzie miejscem przyjaznym czy pustym.

19 marca Stowarzyszenie Katechetów Świeckich złożyło w Sejmie projekt ustawy, który może zatrzymać chaos. Towarzyszyło mu pierwsze tysiąc podpisów. Już 27 marca zarejestrowano Komitet Inicjatywy Ustawodawczej. Czas ruszył – i dziś trwa walka o co najmniej 100 tysięcy podpisów, które pozwolą, by projekt obywatelski mógł oficjalnie wejść pod obrady Sejmu. Inicjatorzy mają na to trzy miesiące. A każdy podpis to nie tylko głos za lekcją religii – to głos w sprawie przyszłości edukacji.
CZYTAJ DALEJ

Jubileusz bankowców

2025-05-06 04:34

Katarzyna Artymiak

W Wielkim Tygodniu z pielgrzymką do Wiecznego Miasta udała się grupa duszpasterstwa bankowców z Lublina.

Korzystając z jubileuszowego daru, pielgrzymi pod opieką duszpasterza ks. Ryszarda Podpory nawiedzili cztery bazyliki większe i przeszli przez Drzwi Święte. Udali się też z modlitwą do grobu św. Jana Pawła II. – To było wydarzenie o ogromnym ładunku emocjonalnym, bo wiele osób z naszej pielgrzymkowej grupy ma wciąż w sercu i pamięci żywe obrazy swoich spotkań z Janem Pawłem II – powiedział ks. Ryszard Podpora. Jak wskazał, wyjątkowe było również nawiedzenie katakumb w Wielki Piątek. – W kontekście dnia śmierci Chrystusa pojechaliśmy na cmentarz, w którym spotykali się i spoczęli pierwsi rzymscy chrześcijanie – powiedział duszpasterz. Pozostając w łączności paschalnej z Kościołem powszechnym, pątnicy uczestniczyli w Liturgiach Wielkiego Czwartku i Wielkiego Piątku w tzw. „polskim” kościele św. Stanisława biskupa i męczennika przy via delle Botteghe Oscure w Rzymie, w najstarszym ośrodku duszpasterskim poza Ojczyzną, ustanowionym z inicjatywy kard. Stanisława Hozjusza przez papieża Grzegorza XIII w 1578 roku. W Wielką Sobotę powrócili do Lublina, by już w swoich parafiach uczestniczyć w Liturgii Wigilii Paschalnej i dzielić się radością Zmartwychwstania z najbliższymi.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję