Reklama

Niedziela Kielecka

Wielka Noc, czyli Pascha – w prawosławiu

Czym nasza, katolicka i polska Wielkanoc, poza rozbieżnym zazwyczaj terminem, różni się od Paschy w prawosławiu? Domyślamy się, że długością, bo obrzędy Kościoła Wschodniego celebrowane są długo

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Co to jest płaszczenica, dlaczego przy koszyczkach mocuje się świeczki i jak zrobić paschalny deser – o tym wszystkim można się dowiedzieć, odwiedzając wystawę w Muzeum Wsi Kieleckiej pt. „Prawosławne Święta Wielkanocne – ikona karpacka między Wschodem a Zachodem”. Z prezentacją świąt w siedzibie Muzeum, czyli w kieleckim Dworku Laszczyków, związany jest także pokaz ikon.

Na stołach i w koszyczkach

A zatem świąteczny stół. W sumie podobny do naszego, w kolorycie, doborze potraw. Ale na tym prawosławnym jest np. „kulicz” – wysokie ciasto drożdżowe, pieczone w garnuszku lub stalowej puszcze, na którym umieszczane są inicjały X.B. – Christos Woskries – Jezus Zmartwychwstał. – Tradycyjnie z okazji Świąt Wielkiej Nocy na prawosławnym stole pojawia się pascha, rodzaj świątecznego przysmaku, przygotowywanego z jajek i mleka lub długo ucieranego sera, z dodatkiem cukru i bakalii – mówi Beata Wojciechowska, kierownik działu etnografii. Dodaje, że do przygotowania paschy stosuje się specjalne deseczki („pasocznice”), wykonane z drewna lipowego, które nie wchłania zapachów. Deseczki nadają deserowi kształt ściętej piramidy. Izby, stół i koszyczki ze święconką dekorują haftowane płócienne wstęgi i pasy.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

A kobiałki ze święconką są duże i zasobne – poświęcone pokarmy będą spożywane przez cały Tydzień Paschalny. W koszyczkach są więc bochny chleba i sól, jajka, sery, kiełbasy i szynki, słonina, chrzan, wielkanocne babki. Niektórzy wkładają do koszyczka ów drożdżowy „kulicz”, a wszystko jest obficie przekładane barwnymi pisankami, najchętniej czerwonymi, kolorowanymi w łupinach cebuli. Zwieńczeniem koszyczka jest świeca. – O różnicy z naszym obyczajem decyduje także czas święcenia pokarmów – w nocy z Wielkiej Soboty na Wielką Niedzielę oraz właśnie doczepianie do kobiałek zapalonej świecy, symbolizującej światło Chrystusa. Musi się ona wypalić do końca – dodaje Beata Wojciechowska.

Płaszczenica z wizerunkiem Chrystusa

Unikatowym elementem kieleckiej wystawy jest płaszczenica, jedna z niewielu, które w Polsce się zachowały. – Dzięki życzliwości parafii greckokatolickiej pw. św. Jozafata w Lublinie możemy zaprezentować unikatową płaszczenicę z 1756 r., czyli całun – ikonę przedstawiająca Chrystusa złożonego do grobu, oraz dwustronny krzyż malowany z XVIII wieku. Ekspozycję wzbogacają także dwie ikony z XVIII wieku oraz kopie ikon pochodzące z muzeów w Sanoku autorstwa Jerzego Wojtowicza, w tym kopia XVI-wiecznej ikony Matka Boska Hodegetria, najsłynniejszej ikony w polskich zbiorach muzealnych – mówi Beata Ryń, kierownik działu promocji i marketingu. Beata Wojciechowska dodaje, że płaszczenica była demonstrowana publicznie tylko w Wielkim Tygodniu jako symbol Ukrzyżowanego Jezusa. Na stałe jest przechowywana w cerkwi za ikonostasem.

Wieczorem w cerkwiach w Wielki Czwartek jest odprawiane nabożeństwo Jutrzni wielkopiątkowej, podczas którego czytanych jest 12 fragmentów pasyjnych Ewangelii. Podczas liturgii Wielkiego Piątku ciało Chrystusa składane jest do symbolicznego grobu. To właśnie czas publicznego wyniesienia płaszczenicy. Całun wyobrażający Chrystusa umieszczany jest w grobie na środku cerkwi.

Zaprawdę zmartwychwstał

Reklama

W Wielką Sobotę w cerkwi odprawiane jest tzw. nabożeństwo północne, które rozpoczyna świętowanie Wielkiej Nocy. W trakcie uroczystej procesji wierni trzykrotnie okrążają cerkiew z ikoną Chrystusa w Grobie. – Po zakończeniu procesji duchowny podchodzi do zamkniętych drzwi świątyni i gromko ogłasza: „Chrystus zmartwychwstał”, na co wierni odpowiadają: „Zaprawdę zmartwychwstał” – dodaje Beata Wojciechowska. Następnie kapłan uderza trzykrotnie krzyżem w drzwi cerkwi i rozpoczyna się Jutrznia i Święta Liturgia trwające ok. 4 godzin. Wtedy święci się „Artos” – duży pszeniczny bochen chleba z wizerunkiem głowy Chrystusa, traktowany jak wielka świętość.

Po solennych obrzędach Wielkiej Soboty, o świcie, prosto z cerkwi prawosławni zasiadają już do świątecznego śniadania...

* * *

Prawosławni obchodzą Święta Wielkanocne nieco później, czasem różnica ta wynosi nawet cztery lub pięć tygodni. Jest to związane z cyklami Księżyca oraz różnicą między kalendarzem juliańskim i gregoriańskim. Ogólna zasada wyznaczania daty święta Zmartwychwstania Pańskiego jest jednakowa zarówno u rzymskich katolików, jak i prawosławnych, gdyż ustalono ją już na pierwszym soborze powszechnym w Nicei. Postanowiono wtedy, że Zmartwychwstanie Pańskie będzie celebrowane podczas pierwszej niedzieli po wiosennej pełni Księżyca.

2016-03-22 11:14

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Nycz: obyśmy umieli zmartwychwstać z obojętności, podziałów i nienawiści

[ TEMATY ]

Wielkanoc

kard. Kazimierz Nycz

Artur Stelmasiak

O modlitwę, abyśmy jako naród „potrafili zmartwychwstawać do nowego życia z obojętności, braku miłości, niepotrzebnych podziałów, a także czasem z nienawiści” – zaapelował kard. Kazimierz Nycz podczas sumy pontyfikalnej odprawionej w Niedzielę Zmartwychwstania Pańskiego w warszawskiej archikatedrze św. Jana Chrzciciela.

Nawiązując do śpiewanych tego dnia słów Psalmu „W tym dniu wspaniałym wszyscy się radujmy”, kard. Nycz wskazał, że prowadzą one do dwóch pytań: dlaczego i z czego mamy się cieszyć oraz co mamy czynić, rozumiejąc skutki i owoce zmartwychwstania Jezusa?
CZYTAJ DALEJ

Kalendarz Adwentowy: Radość Mesjasza w sercach małych

2025-12-01 21:00

[ TEMATY ]

Kalendarz Adwentowy 2025

Ks. Krzysztof Młotek

• Iz 11, 1-10 • Ps 72 (71), 1b-2. 7-8. 12-13. 17 (R.: por. 7) • Łk 10, 21-24
CZYTAJ DALEJ

Papież: myślałem, że przejdę na emeryturę, ale zdałem się na Boga

W samolocie, w drodze powrotnej z Libanu do Rzymu Leon XIV spotkał się z dziennikarzami i mówił o roli Stolicy Apostolskiej, która pracuje „za kulisami” nad negocjacjami pokojowymi, aby strony odłożyły broń. W odniesieniu do Ukrainy podkreślił zaangażowanie Europy oraz znaczenie możliwej roli Włoch. Odpowiedział, na pytanie o to, jak zareagował na wybór podczas konklawe oraz o swoją duchowość: oddać życie Bogu i pozwolić, by to On był „szefem”.

„Przede wszystkim chcę podziękować wam wszystkim, którzy tak wiele pracowaliście. Chciałbym, żebyście przekazali tę wiadomość także pozostałym dziennikarzom, zarówno w Turcji, jak i w Libanie, którzy pracowali, by przekazywać ważne treści tej podróży. Także i wy zasługujecie na gromkie brawa za tę podróż”. W ten sposób papież Leon XIV przywitał 81 dziennikarzy obecnych na pokładzie samolotu wracającego z Bejrutu do Rzymu i odpowiedział na pytania niektórych z nich, mówiąc po angielsku, włosku i hiszpańsku.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję