– To był już piąty kongres, w którym wzięłam udział. Przyjeżdżam tutaj chętnie, ponieważ zawsze można posłuchać ciekawych referatów oraz dyskusji panelowych. Tak było i w tym roku. Tematyka X Zjazdu Gnieźnieńskiego pięknie wpisała się w obchodzony jubileusz 1050-lecia Chrztu Polski.
Osoby odpowiedzialne za Zjazd chciałabym pochwalić także za sprawność, z jaką tak duże przedsięwzięcie zostało zorganizowane. Wiem, ile to wymaga wysiłku, bo sama także organizuję różne sesje.
W wymiarze osobistym największe wrażenie zrobiło na mnie świadectwo wygłoszone na jednym z warsztatów przez prelegentkę ze Szczecina. Pani doktor mówiła o darach Pana Boga w rodzinie. Wcześniej aż tak wyraźnie nie zauważałam tego, że bezinteresowna miłość męża do żony jest przeniesieniem tego, iż to sam Bóg kocha człowieka.
at
Krzysztof Ciuba, Pułtusk:
– Do Gniezna przyjechałem na rowerze prosto z Warszawy. Głównym celem mojej pielgrzymki była modlitwa przy grobie św. Wojciecha, który jest moim patronem od bierzmowania.
Reklama
W trakcie Zjazdu przysłuchiwałem się kilku sesjom plenarnym. Wziąłem również udział w warsztacie poświęconym znaczeniu słowa „solidarność” oraz w spotkaniu na temat chrześcijaństwa konserwatywnego i progresywnego. Ale największe wrażenie wywarła na mnie dyskusja poświęcona związkom wiary i kultury oraz przemówienie Andrzeja Dudy. Nie będę ukrywał, że cieszę się, iż Prezydent Polski właśnie tak rozumie znaczenie wiary w naszych dziejach, jak to przedstawił w Gnieźnie.
at
Kleryk Piotr Niedzielski, Łódź:
– Na Zjeździe Gnieźnieńskim byłem pierwszy raz. Brałem udział w warsztatach o rodzinie. To było dla mnie ważne doświadczenie, ponieważ jako seminarzysta mogłem wysłuchać potrzeb ludzi świeckich w kwestii duszpasterstwa małżeństw i rodzin. Z tego spotkania wyniosłem kilka pomysłów i inspiracji, jak pracować z osobami, które w przyszłości będą przygotowywać się do małżeństwa także przez moje ręce.
Jeśli chodzi o ocenę ogólną kongresu, to jestem pod dużym wrażeniem rozmachu, z jakim Zjazd został zrealizowany. W jednym miejscu rozmawiali ze sobą ludzie o różnych powołaniach w Kościele: duchowni i świeccy, przedstawiciele różnych wyznań chrześcijańskich i różnych narodowości. Dlatego myślę, że każdy katolik w Polsce powinien przyjechać na Zjazd Gnieźnieński, aby osobiście doświadczyć powszechnego wymiaru Kościoła.
at
Nina Szczerbaczewicz, Białoruś:
– Jestem dziennikarką gazety „Gwiazda” wydawanej w Mińsku. Na Zjazd zostałam zaproszona. Przyjechałam tutaj z konkretnym celem: chciałam zobaczyć, jak Bóg objawia się w różnych wyznaniach. A w konsekwencji zobaczyć także odbicie naszego Pana we wszystkich uczestnikach spotkania.
Myślę, że ten cel osiągnęłam. Powiem więcej – każdy podejmowany tutaj temat był dla mnie ważnym odkryciem. Uważam, że wszystkie sesje, a zwłaszcza spotkania poświęcone miłości do bliźnich, zmieniły mnie wewnętrznie.
Jeśli więc za rok będę miała okazję ponownie przyjechać do Gniezna, zrobię to z przyjemnością.
Działania poszukiwawczo-ratownicze na miejscu uderzenia rosyjskiej rakiety manewrującej w wielopiętrowy budynek mieszkalny w Tarnopolu.
Ukraina znalazła się w jednym z najtrudniejszych momentów historii, stoi przed wyborem między utratą godności a ryzykiem utraty kluczowego partnera, między przyjęciem 28 trudnych punktów a najcięższą zimą i dalszymi zagrożeniami - oświadczył w piątek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
- Teraz jest jeden z najtrudniejszych momentów naszej historii. Teraz Ukraina może stanąć przed bardzo trudnym wyborem: albo utrata godności, albo ryzyko utraty kluczowego partnera. Albo trudne 28 punktów, albo niezwykle ciężka zima — najcięższa — oraz dalsze ryzyka. Życie bez wolności, godności i sprawiedliwości. I żebyśmy wierzyli temu, kto zaatakował już dwa razy. Będą od nas oczekiwać odpowiedzi - powiedział Zełenski w przemówieniu do narodu ukraińskiego zamieszczonym w komunikatorze Telegram.
22 listopada Kościół obchodzi wspomnienie św. Cecylii. Należy ona do najsłynniejszych męczennic Kościoła rzymskiego. Żyła na przełomie II i III w. Jako młoda dziewczyna, złożyła ślub czystości.
Mimo iż zmuszono ją do małżeństwa z poganinem Walerianem, nie złamała swego przyrzeczenia, lecz pozyskała dla Chrystusa swego męża i jego brata. Wszyscy troje ponieśli śmierć męczeńską.
Jakub de Voragine w Złotej legendzie w taki oto sposób pisze o św. Cecylii: „Gdy muzyka grała, ona w sercu Panu jedynie śpiewała. Przyszła wreszcie
noc, kiedy Cecylia znalazła się ze swym małżonkiem w tajemniczej ciszy sypialni. Wówczas tak przemówiła do niego: Najmilszy, istnieje tajemnica, którą ci wyznam, jeśli mi przyrzekniesz,
że będziesz jej strzegł troskliwie. Jest przy mnie anioł Boży, który mnie kocha i czujnie strzeże mego ciała. Będziesz go mógł zobaczyć, jeśli uwierzysz w prawdziwego Boga i obiecasz,
że się ochrzcisz. Idź więc za miasto drogą, która nazywa się Appijska i powiedz biedakom, których tam spotkasz: Cecylia posyła mnie do was, abyście pokazali mi świętego starca Urbana.
Skoro ujrzysz jego samego, powtórz mu wszystkie moje słowa. A gdy on już oczyści ciebie i wrócisz do mnie, wtedy ujrzysz i ty owego anioła.
Walerian przyjął chrzest z rąk św. Urbana. Wróciwszy do Cecylii znalazł ją w sypialni rozmawiającą z aniołem. Anioł trzymał w ręce dwa wieńce z róż
i lilii i podał jeden z nich Cecylii, a drugi Walerianowi, mówiąc przy tym: Strzeżcie tych wieńców nieskalanym sercem i czystym ciałem, ponieważ
przyniosłem je dla was z raju Bożego. One nigdy nie zwiędną ani nie stracą swego zapachu i nigdy nie ujrzą ich ci, którym czystość nie jest miła”.
Pierwszym miejscem kultu św. Cecylii stał się jej grób w katakumbach Pretekstata, gdzie zachowała się grecka inskrypcja „Oddała duszę Bogu”. Następnie kryptę powiększono, przyozdabiając
jej sklepienie malowidłem przedstawiającym Świętą w postaci orantki.
Pierwsze ślady kultu liturgicznego Świętej męczennicy zawiera Sakramentarz leoniański z V w., gdzie znajduje się 5 formularzy mszalnych z własnymi prefacjami. Z kolei
w aktach synodu papieża Symmacha z 499 r. znajduje się wzmianka o kościele pw. św. Cecylii wzniesionym w połowie IV w. Inną sławną świątynią dedykowaną
Świętej jest bazylika zbudowana przez papieża Paschalisa na rzymskim Zatybrzu w początkach IX w., gdzie złożono pod ołtarzem jej doczesne szczątki.
Za patronkę muzyki kościelnej uznano św. Cecylię dopiero pod koniec średniowiecza. Miało to swoje źródła w błędnym rozumieniu treści jednej z antyfon oficjum brewiarzowego: Cantantibus
organis Coecilia Domino decantabat. Owo sformułowanie antyfony spowodowało powstanie licznych przedstawień ikonograficznych św. Cecylii, która gra na instrumencie przypominającym organy.
W nawiązaniu do tej średniowiecznej tradycji od XVI w. w Kościele zachodnim zaczęły powstawać stowarzyszenia, których celem było pielęgnowanie muzyki kościelnej. Największy jednak rozgłos
zyskało Stowarzyszenie św. Cecylii, które powstało w Bambergu w 1868 r.
Dążyło ono do odnowienia prawdziwej muzyki kościelnej poprzez oczyszczenie liturgii z elementów świeckich i przywrócenia w liturgii chorału gregoriańskiego oraz polifonii
Szkoły Rzymskiej. Rychło ruch cecyliański rozszerzył się na cały Kościół powszechny, a wybitni kompozytorzy dedykowali jej swoje dzieła.
Gdy Andrzej Duda powiedział w wywiadzie dla Telewizji wPolsce24: „To są pionki. To Tusk decyduje tutaj. Pytanie, kto Tuskowi wydaje polecenia”, wielu usłyszało w tym jedynie polityczną publicystykę, a krytycy skupili się na samym słowie „pionki”. Ale jest w tym co mówi były prezydent także inna warstwa, dużo ważniejsza.
To ta sfera dotycząca odpowiedzialności. Władza, nawet jeśli wykonywana „na polecenie”, nie jest zwolnieniem z winy. Bo każdy pionek to jednak konkretna osoba, z własnym podpisem, decyzją, decyzją sprzeciwu lub jej brakiem.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.