Reklama

Głos z Torunia

Z żałobnej karty

Na początku lutego do domu Ojca odeszli dwaj kapłani posługujący w diecezji toruńskiej. W Roku Miłosierdzia, wypełniając uczynek miłosierdzia względem duszy: „Modlić się za żywych i umarłych”, zachęcamy do modlitwy za wspominanych zmarłych oraz ich bliskich

Niedziela toruńska 9/2016, str. 4

[ TEMATY ]

odszedł do Pana

Helena Maniakowska, Archiwum Diecezji Toruńskiej

Śp. ks. Jacek Kwiatkowski, śp. ks. kan. Józef Błaszczyk

Śp. ks. Jacek Kwiatkowski, śp. ks. kan. Józef Błaszczyk

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Jacek Kwiatkowski (1969 – 2016)

Studiował w Wyższym Seminarium Duchownym w Pelplinie. Praktykę diakońską odbył w parafii pw. Matki Bożej Zwycięskiej w Toruniu. Po przyjęciu święceń kapłańskich w 1994 r. przez rok posługiwał w Nowym Mieście Lubawskim. Przez następne 10 lat związany z parafią pw. Matki Bożej Zwycięskiej jako wikariusz i rezydent. W 2002 r. został sekretarzem Wydziału Konserwacji Zabytków Kurii Diecezjalnej Toruńskiej, w latach 2011-15 był dyrektorem Muzeum Diecezjalnego, organizując tę placówkę. Równocześnie w latach 2013-14 był administratorem parafii katedralnej w Toruniu.

Ks. Jacek jako proboszcz przybył do Łążyna 1 lipca 2015 r. Odjechał do szpitala 2 lutego 2016 r. Posługiwał więc pół roku. Ze szpitala wrócił już po śmierci. Prosto do kościoła, gdzie głosił swoje ostatnie kazanie: przypominał naukę Jezusa o życiu, które jest darem Boga, o życiu wiecznym, które jest naszym celem i spełnieniem, o przebaczeniu, które jest potężnym orężem w Roku Miłosierdzia. Młodym mówił o ich powołaniu, kapłaństwie. Słyszycie? Ks. Jacek pozostawił puste miejsce. Potrzebni są następcy. Czy umarli nie mówią najgłośniej?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Co pozostaje w pamięci? Pozostają małe gesty, w których kryje się wielka wiara. Dzieci zapamiętają go jako tego, który błogosławi. Po zakończeniu odprawianej przez niego Mszy św. ustawiały się długie kolejki, aby otrzymać krzyżyk na czole.

Reklama

Pragnął dokończyć swoją pierwszą w parafii łążyńskiej kolędę. Czuł się źle już jakiś czas, miał gorączkę, ale jeszcze do niedzieli powtarzał: „Jak tu odwołać odwiedziny? Przecież nie wszyscy się dowiedzą, przecież będą czekali”. Dociągnął do końca kolędę i swoje życie. Proboszcz, który umarł na posterunku.

Ks. kan. Rajmund Ponczek

Ks. kan. Józef Błaszczyk (1940 – 2016)

Urodził się we wsi Klon, powiat ostrzeszowski. Wstąpił do Niższego Seminarium Duchownego w Częstochowie, a następnie do Wyższego Seminarium Duchownego. Święcenia kapłańskie przyjął 6 czerwca 1965 r. w katedrze pelplińskiej. Jako wikariusz pracował w parafiach: Wisin, Strzepcz, Kielno, Kościelna Jania, Brodnica n. Drwęcą. Od 1 lipca 1972 r. posługiwał w parafii pw. św. Józefa w Turznicach – najpierw jako administrator, a w latach 1976 – 2011 jako proboszcz. Był dobrym i pracowitym kapłanem, służył pomocą zwłaszcza w konfesjonale. Dzięki swoim staraniom odzyskał kościół w Piaskach i przywrócił do działalności duszpasterskiej. W dekanacie Grudziądz II był referentem ds. misji. Doceniając zaangażowanie w pracę duszpasterską, w 1998 r. bp Andrzej Suski odznaczył ks. Błaszczyka godnością kanonika Kapituły Kolegiackiej Grudziądzkiej. Po prawie 39 latach pracy w Turznicach zmorzony chorobą przeszedł na emeryturę i zamieszkał w Domu Kapłana Emeryta w Chojnicach.

Zmarł 7 lutego w Chojnicach; pochowany został w rodzinnej parafii w Czajkowie.

Ks. Bogdan T.

2016-02-25 09:59

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jak prosisz, to wejdę…

Niedziela przemyska 47/2018, str. IV-V

[ TEMATY ]

kapłan

kapłan

odszedł do Pana

wspomnienie

Archiwum rodzinne

Msza św. pogrzebowa śp. ks. Jana Stanisza

Msza św. pogrzebowa śp. ks. Jana Stanisza

Bardzo drogiego nam śp. ks. Jana Stanisza otaczamy wdzięczną modlitwą i mocno ufamy, że po trudach ziemskiego życia Pan poprosił go, aby wszedł do domu kochającego Ojca w niebie. Z pewnością u progu domu Ojca czekali na niego liczni zmarli – nie omijał żadnego pogrzebu kapłana. Wielu z nich już odeszło do Pana. Oni pewnie tym razem w blasku Prawdy stali się żelaznym listem do nieba. To bardzo dla niego charakterystyczne. Mimo świadomości, że ludzie wykorzystują jego dobre serce, nigdy przed żadnym proszącym nie zamknął drzwi i portfela

Kiedyś, kiedyś … w Krośnie Polance, chwilę po rozpoczęciu katechezy, którą prowadziłem jeszcze w salce katechetycznej na wikarówce, usłyszałem delikatne pukanie do drzwi. „Proszę uprzejmie” – spontanicznie zawołałem w przekonaniu, że z lekkim poślizgiem (spóźnieniem) przyszedł któryś z uczniów tej grupy katechetycznej i szerokim gestem otworzyłem drzwi, a w nich – ku mojemu zaskoczeniu – zupełnie nieoczekiwany gość, nasz seminaryjny profesor pedagogiki i ówczesny diecezjalny wizytator religii ks. Jan Stanisz. Trochę mnie zatkało, więc ks. Stanisz z właściwą sobie delikatnością odpowiedział: „Jak prosisz, to wejdę”. I tak odbyła się pierwsza wizytacja katechetyczna w mojej karierze nauczyciela religii. Choć tuż po katechezie okazało się, że Ksiądz Wizytator chciał tylko zapytać, w której salce uczy s. Simplicja (felicjanka), bo to ona miała być tego dnia „zwizytowana”.
CZYTAJ DALEJ

Przełożona wspólnoty w Emaus: zniszczenia po pożarze są ogromne

2025-05-02 11:35

[ TEMATY ]

Jerozolima

Justyna Galant

Spłonęły nasze ermitaże i budynki gospodarcze. Wciąż nie mamy prądu. Będziemy musieli wymienić większość instalacji elektrycznej oraz wodociągowej. Zniszczenia są ogromne – podkreśliła s. Rebecca Lescole CB przełożona domu Wspólnoty Błogosławieństw w Emaus-Nicopolis leżącego nieopodal Jerozolimy. Pożar określany mianem największego w całej historii Izraela, strawił znaczną część dobytku katolickiej wspólnoty działającej na rzecz pokoju i katolicko-żydowskich relacji.

Pożar, który wybuchł na wzgórzach otaczających Jerozolimę w środę, 30 kwietnia, gasiło ponad 120 zastępów strażaków oraz samoloty i helikoptery straży pożarnej. W akcji ratowniczej spłonęło ponad 2 tys. hektarów. Dogaszanie winnic, pól i lasów trwa już drugą dobę.
CZYTAJ DALEJ

Oświadczenie Misjonarzy Oblatów w sprawie o. Tomasza Maniury OMI

2025-05-02 15:25

[ TEMATY ]

oświadczenie

oblaci

Red./ak/GRAFIKA CANVA

Ojcowie Misjonarze Oblaci Maryi Niepokalanej wydali oświadczenie w związku z informacją o rezygnacji o. Tomasza Maniury OMI z pełnionych przez niego funkcji. W tym kontekście informują o zgłoszeniu krzywdy przez osobę dorosłą i możliwości przekroczenia przez o. Maniurę VI przykazania Dekalogu. Informują też, że o. Maniura wyraził żal i gotowość współpracy w celu uzdrowienia bolesnej sytuacji. "Jako Misjonarze Oblaci Maryi Niepokalanej wyrażamy głęboki ból i solidarność z osobami, które doznały krzywdy. Ponawiamy naszą gotowość do przyjęcia kolejnych zgłoszeń i wyjaśnienia wszelkich wątpliwości" - czytamy w oświadczeniu.

Publikujemy treść oświadczenia:
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję