W imię dobra wspólnego każda władza powinna zapewnić każdemu to, czego potrzebuje on do prowadzenia życia prawdziwie ludzkiego (...) (por. KKK 1908). Władza winna także zapewnić – przy użyciu godziwych środków – bezpieczeństwo społeczności i jej członkom (por. KKK 1909).
Władza jest sprawowana w sposób prawowity tylko wtedy, gdy troszczy się o dobro wspólne danej społeczności i jeśli do jego osiągnięcia używa środków moralnie dozwolonych. Jeśli sprawujący władzę ustanawiają niesprawiedliwe prawa lub podejmują działania sprzeczne z porządkiem moralnym, to rozporządzenia te nie obowiązują w sumieniu. „Wtedy władza przestaje być władzą, a zaczyna się bezprawie” (KKK 1903).
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Zasada pomocniczości wyraża się w postulacie, by społeczność wyższego rzędu nie ingerowała w wewnętrzne sprawy społeczności niższego rzędu, pozbawiając jej kompetencji, lecz raczej powinna wspierać ją w razie konieczności i pomóc w koordynacji jej działań z działaniami innych grup społecznych, dla dobra wspólnego (por. Jan Paweł II, Centesimus annus”, nr 48). Zasada ta postuluje decentralizację zarządzania i stoi na straży, by zbyt daleko posunięta interwencja państwa nie zagrażała osobistej wolności i inicjatywie organów niższego rzędu. Zasada pomocniczości jest przeciwna wszelkim formom kolektywizmu. Wyznacza ona granice interwencji państwa w społeczności lokalne.
Zasada solidarności bywa nazywana „miłością społeczną”, postuluje bowiem braterstwo ludzkie i chrześcijańskie. Jan Paweł II przypomniał nam na Wybrzeżu, że solidarność oznacza działanie dla drugich i z drugimi a nigdy przeciw drugim. Katechizm Kościoła Katolickiego poucza, że solidarność przejawia się przede wszystkim w podziale dóbr i w wynagrodzeniu za pracę. (...)
Za kard. Karolem Wojtyła, Janem Pawłem II, zasadę pomocniczości i solidarności można opisać w następujących punktach: 1. Tyle decentralizacji, ile tylko możliwe, tyle centralizacji, ile niezbędnie potrzeba. 2. Tyle odpowiedzialności za siebie jednostki i każdej kolejno mniejszej społeczności, ile tylko możliwe, tyle przekazywania odpowiedzialności społecznościom kolejno większym i państwu, ile niezbędnie potrzeba. 3. Gdziekolwiek jest to tylko możliwe, społeczność większa powinna wspierać mniejszą w jej odpowiedzialności za siebie, a nie odbierać jej tego. 4. Państwo powinno dążyć do federalizacji. 5. Prawo własności nie jest prawem absolutnym, lecz jedynie prawem w funkcji dobra wspólnego. 6. Mechanizmy rynkowe podporządkowane są dobru wspólnemu. 7. Wolność prasy nie upoważnia do produkowania tandety i pornografii. 8. Nie każda nierówność jest niesprawiedliwością. Niektóra wynika z natury (na przykład uzdolnienia), inna z wychowania. 9. Trzeba usuwać te nierówności, których eliminowanie leży w zasięgu naszych możliwości. 10. Należy pomagać szczególnie ludziom słabym. 11. Istnienie rozwarstwienia nie jest czymś niesłusznym. Między warstwami nie istnieje walka, lecz partnerstwo. 12. Społeczeństwo nigdy nie będzie doskonałe. Tak zaprezentowana etyka społeczna koncentruje uwagę na człowieku i na dobru wspólnym oraz sposobach jego osiągania. Realizacja tych zasad wymaga poszanowania „inności” drugiego człowieka: jego specyfiki, odrębności i autonomii.