W przededniu swoich urodzin, 27 grudnia 2015 r., biskup senior Ryszard Karpiński sprawował dziękczynną Mszę św. W archikatedrze lubelskiej, której przed laty był proboszczem, za dar życia i powołania biskupa, którego dosłownie zna cały świat, dziękowali abp Stanisław Budzik, biskupi Mieczysław Cisło i Józef Wróbel, kilkudziesięciu kapłanów, osoby życia konsekrowanego i świeccy.
– Z szacunkiem skłaniamy głowę przed imponującym dorobkiem Twojego życia kapłańskiego i biskupiego w służbie Stolicy Apostolskiej, Kościoła w Polsce i archidiecezji lubelskiej. Nadal liczymy na Twoją braterską pomoc i pasterską posługę – mówił do wzruszonego Jubilata Metropolita Lubelski. Ks. Adam Lewandowski, proboszcz archikatedry i kustosz sanktuarium Matki Bożej Płaczącej, składając życzenia w szczególny sposób dziękował Jubilatowi za nieustanną modlitwę przed cudownym obrazem Matki Bożej oraz za promocję sanktuarium. Odczytał też list gratulacyjny, który nadesłał arcybiskup senior Bolesław Pylak. Emerytowany ordynariusz archidiecezji lubelskiej dziękował bp. Karpińskiemu za owocną pracę w Kościele. „Doceniam działalność duszpasterską i dziękuję za współpracę. Oby dobry Bóg był obfitą zapłatą” – napisał abp Pylak.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Poszedł za Mistrzem
Reklama
W okolicznościowej homilii abp Stanisław Budzik porównał życie bp. Ryszarda Karpińskiego do życia patrona archikatedry św. Jana Ewangelisty, który bez wahania poszedł za Mistrzem z Nazaretu. – Nie wiemy dokładnie, kiedy nasz Jubilat usłyszał głos powołującego Chrystusa. Może to było w dzieciństwie, w rodzinnej miejscowości w Rudzienku, w parafii Michów, gdzie urodził się 80 lat temu? Wychowywał się przecież w rodzinie, dla której wiara i praktyki religijne były czymś oczywistym jak chleb powszedni, którego dzięki pracowitości i zapobiegliwości rodziców nigdy nie brakowało – mówił Ksiądz Arcybiskup.
Przywołując młodzieńcze lata bp. Karpińskiego, Metropolita podkreślił jego wielkie pragnienie zdobywania wiedzy. – Już jako małe dziecko nauczył się w domu czytać; tęsknił za nauką i chłonął wiedzę. Jego zdolności sprawiały, że mimo trudnych lat wojennych szybko robił postępy – mówił abp Budzik. W 1949 r. Biskup Ryszard rozpoczął naukę w liceum biskupim w Lublinie, a niedługo potem wstąpił do seminarium duchownego. Po przyjęciu święceń kapłańskich w 1959 r. przez krótki czas sprawował funkcję wikariusza w parafii pw. św. Teresy w Lublinie, po czym został skierowany na studia biblijne na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim. Kilka lat później wyjechał do Rzymu, w którym – z niewielkimi przerwami – uczył się i pracował aż do 1985 r. Jak podkreślał abp Budzik, Jubilat znalazł się w sercu Kościoła w najważniejszych chwilach historii: podczas II Soboru Watykańskiego, śmierci papieża Pawła VI i wyboru nowych biskupów Rzymu – Jana Pawła I i Jana Pawła II.
Niesie Chrystusa
Reklama
Bp Ryszard Karpiński w szczególny sposób związał się z emigrantami, uchodźcami i Polonią na całym świecie. Otwarty na sprawy bliźnich, szczerze zainteresowany sytuacją konkretnego człowieka, a także uzdolniony lingwistycznie miał wszystkie atuty, by przez kilkanaście lat z oddaniem pracować w Papieskiej Komisji ds. Migracji i Podróżujących. – Powierzono mu sektor emigracji na całym świecie. Była to zapowiedź niezwykle dynamicznej, aktywnej i niezmordowanej działalności w służbie Kościoła, która po dziś dzień charakteryzuje Księdza Biskupa i budzi powszechny podziw – podkreślał abp Stanisław Budzik. Metropolita przypomniał, że Biskup Ryszard odwiedził 180 krajów świata; podróże do wielu z nich odbył już jako biskup delegat Konferencji Episkopatu Polski ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej i przewodniczący KEP ds. Polonii i Polaków za Granicą.
30 lat temu, w sierpniu 1985 r., zaczął się nowy etap życia Jubilata. Jan Paweł II mianował go biskupem pomocniczym diecezji lubelskiej. Już wtedy przez swoje zawołanie biskupie „Viatoribus fer auxilium” (Nieś pomoc ludziom w drodze) określił charakter swojej posługi. Niósł Chrystusa nie tyle turystom, co migrantom, uchodźcom i wygnańcom.
Metropolita Lubelski podkreślał wielkie zaangażowanie Biskupa Ryszarda w Kościele lubelskim; to niezliczone bierzmowania, wizytacje pasterskie, uroczystości parafialne i diecezjalne. Ta praca nie skończyła się wraz z przejściem na emeryturę w grudniu 2011 r., ale wciąż jest kontynuowana. – Niech nas umacnia Twoje mądre słowo płynące z bogatego doświadczenia życiowego, a przede wszystkim z osobistego spotkania ze Słowem Życia – prosił abp Budzik.
Wdzięczny za pamięć i modlitwę, Biskup Jubilat podkreślał: – Mam za co dziękować. Dziękuję Bogu za wszystkie otrzymane łaski; dziękuję dobrym ludziom, których spotykam na mojej drodze życia i wszystkich proszę o modlitwę.