Ostatni raz o. Jan Góra zadzwonił do „Niedzieli” w poniedziałek 7 grudnia 2015 r. o godz. 11.38, dwa tygodnie przed odejściem do wieczności. Jak zwykle, rozentuzjazmowany, bo wokół niego wiele się działo. Z głową pełną pomysłów szykował się do kolejnego – 20. już spotkania na Lednicy, do obchodów 800-lecia dominikanów i do Światowych Dni Młodzieży. Rozmowa była krótka, bo akurat trwało u nas kolegium redakcyjne. Prosił o zapowiedź spotkania na Lednicy, które odbędzie się 4 czerwca 2016 r. Uzgodniliśmy, że Ojciec przygotuje pierwszy tekst, aby zaprosić młodzież i podać szczegóły, a redakcja będzie kontynuowała temat. Po kilku dniach w sieci pojawił się tekst o Lednicy w 2016 r., który natychmiast – nie czekając na list od Ojca Jana – włamaliśmy do bieżącego numeru „Niedzieli” – nr 2/2016. Zanim jednak został wydrukowany, wszystkich nas zaskoczyła wiadomość o śmierci Ojca. Nie zdążył już zadzwonić, by powiedzieć, że nas kocha, co zwykle czynił, gdy zatęsknił, gdy o coś prosił lub chciał okazać wdzięczność. Często były to przekazywane e-mailem czy SMS-em słowa: „Kocham, pamiętam, czuwam. Jan Góra OP”. Wszystkim będzie brakowało tych jego Ojcowskich słów i zapewnienia, że nas kocha...
Pomóż w rozwoju naszego portalu