Reklama

Niedziela Wrocławska

Dni Kromki Chleba

Caritas Archidiecezji Wrocławskiej zaprasza do udziału we wrocławskim finale Dni Kromki Chleba, który odbędzie się 19 września. Ta ogólnopolska akcja Caritas ma rozwijać wrażliwość społeczną na problem osób bezdomnych i ubogich

Niedziela wrocławska 38/2015, str. 4-5

[ TEMATY ]

Caritas

B. Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Postaramy się pokazać, że każdy, w miarę swoich możliwości, może pomóc – mówi Paweł Trawka, rzecznik wrocławskiej Caritas. – Problem ubóstwa i bezdomności dotyka wiele osób z naszej archidiecezji. Codziennie ponad 600 osób korzysta z ciepłego posiłku w jadłodajniach Caritas we Wrocławiu i Oławie, nasza łaźnia dla bezdomnych bije w ostatnich miesiącach rekordy popularności. Wrocławscy ubodzy już od świtu, trzy razy w tygodniu przychodzą na Ostrów Tumski, by skorzystać z łaźni. Na miejscu otrzymują świeże ręczniki, mydło i maszynki do golenia, czystą odzież. Przez akcję „Kromka chleba”, chcemy pokazać, że są ludzie głodni, bezdomni, ubodzy, ale są także realne szanse pomocy takim osobom, są instytucje, które mądrze taką pomocą się zajmują, m.in. Caritas Archidiecezji Wrocławskiej i warto w miarę swoich możliwości takie instytucje wspierać – podkreśla Paweł Trawka.

Reklama

19 września przez Wrocław przejdzie radosny korowód wolontariuszy i podopiecznych wrocławskiej Caritas. – Chcemy pokazać wszystkim, jak wielu ludzi pomaga, jak wielu angażuje się w pomoc ubogim, chorym, starszym – mówi Paweł Trawka. – W naszej archidiecezji działa ponad 1000 wolontariuszy Caritas, dzieci i młodzież działają w Szkolnych Kołach Caritas. Poświęcają swój czas i umiejętności, organizują różne zbiórki i akcje, by pomagać osobom ubogim, samotnych, dzieciom z rodzin w trudnej sytuacji materialnej, osobom starszym i chorym.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Podczas finału Dni Kromki Chleba Caritas promować będzie aktywność społeczną i solidarność międzyludzką. – Chcemy zintegrować środowisko wolontariuszy, którzy już aktywnie działają na rzecz potrzebujących i zainteresować tymi ideami osoby dotychczas niezaangażowane – dodaje rzecznik Caritas. – W programie przewidziano różnorodne formy artystyczne związane z tematyką chleba i miłosierdzia, przedstawione przez naszych podopiecznych z Warsztatów Terapii Zajęciowej, placówek opiekuńczych i zaprzyjaźnionych szkół. W rozstawionych namiotach można będzie się zapoznać z wieloma dziełami pomocy dla najuboższych prowadzonymi zarówno przez Caritas jak i MOPS. Centralnym punktem będzie stół z chlebem, wokół którego wszyscy się spotkamy.

Finał Dni Kromki Chleba rozpocznie się o godz. 10.00 uroczystą Eucharystią we wrocławskiej katedrze. O godz. 11.15 radosny korowód przemaszeruje na pl. Solny, gdzie odbędą się dalsze obchody. Dla wolontariuszy Parafialnych Zespołów Caritas konferencję „Jak rozmawiać z cierpiącymi” poprowadzi znany działacz charytatywny, ks. dr Jan Kaczkowski, który sam zmaga się z chorobą nowotworową. Zapraszamy wszystkich do udziału w tej wyjątkowej akcji!

2015-09-17 13:17

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ogólnopolska konferencja Caritas nt. fundraisingu

[ TEMATY ]

Caritas

konferencja

Caritas

Jak skutecznie pozyskiwać fundusze na działalność charytatywną? To pytanie zadaje sobie wiele organizacji pożytku publicznego. Konferencja poświęcona temu tematowi dla dyrektorów i pracowników Caritas z całej Polski odbyła się od 7 do 8 lutego w Zielonej Górze. „Fundraising – profesjonalne metody pozyskiwania funduszy dla Caritas w Polsce” – pod takim hasłem odbyła się ogólnopolska konferencja zorganizowana przez Caritas diecezji zielonogórsko-gorzowskiej. W dwudniowym seminarium wzięło udział udział 55 osób z 25 oddziałów Caritas z całej Polski.
CZYTAJ DALEJ

Św. Teresa od Dzieciątka Jezus - "Moim powołaniem jest miłość"

O św. Teresie od Dzieciątka Jezus i Najświętszego Oblicza, karmelitance z Lisieux we Francji, powstały już opasłe tomy rozpraw teologicznych. W tym skromnym artykule pragnę zachęcić czytelników do przyjaźni z tą wielką świętą końca XIX w., która także dziś może stać się dla wielu ludzi przewodniczką na krętych drogach życia. Może także pomóc w zweryfikowaniu własnego stosunku do Pana Boga, relacji z Nim, Jego obrazu, który nosimy w sobie.

Życie św. Teresy daje się streścić w jednym słowie: miłość. Miłość była jej głównym posłannictwem, treścią i celem jej życia. Według św. Teresy, najważniejsze to wiedzieć, że jest się kochanym, i kochać. Prawda to, jak może się wydawać, banalna, ale aby dojść do takiego wniosku, trzeba w pełni zaakceptować siebie. Św. Teresie wcale nie było łatwo tego dokonać. Miała niesforny charakter. Była bardzo uparta, przewrażliwiona na swoim punkcie i spragniona uznania, łatwo ulegała emocjom. Wiedziała jednak, że tylko Bóg może dokonać w niej uzdrowienia, bo tylko On kocha miłością bez warunków. Dlatego zaufała Mu i pozwoliła się prowadzić, a to zaowocowało wyzwoleniem się od wszelkich trosk o samą siebie i uwierzeniem, że jest kochana taką, jaka jest. Miłość to dla św. Teresy "mała droga", jak zwykło się nazywać jej duchowy system przekonań, "droga zaufania małego dziecka, które bez obawy zasypia w ramionach Ojca". Św. Teresa ufała bowiem w miłość Boga i zdała się całkowicie na Niego. Chciała się stawać "mała" i wiedziała, że Bogu to się podoba, że On kocha jej słabości. Ona wskazała, na przekór panującemu długo i obecnemu często i dziś przekonaniu, że świętość nie jest dostępna jedynie dla wybranych, dla tych, którzy dokonują heroicznych czynów, ale jest w zasięgu wszystkich, nawet najmniejszych dusz kochających Boga i pragnących spełniać Jego wolę. Św. Teresa była przekonana, że to miłosierdzie Boga, a nie religijne zasługi, zaprowadzi ją do nieba. Św. Teresa chciała być aktywna nie w ćwiczeniu się w doskonałości, ale w sprawianiu Bogu przyjemności. Pragnęła robić wszystko nie dla zasług, ale po to, by Jemu było miło i dlatego mówiła: "Dzieci nie pracują, by zdobyć stanowisko, a jeżeli są grzeczne, to dla rozradowania rodziców; również nie trzeba pracować po to, by zostać świętym, ale aby sprawiać radość Panu Bogu". Św. Teresa przekonuje w ten sposób, że najważniejsze to wykonywać wszystko z miłości do Pana Boga. Taki stosunek trzeba mieć przede wszystkim do swoich codziennych obowiązków, które często są trudne, niepozorne i przesiąknięte rutyną. Nie jest jednak ważne, co robimy, ale czy wykonujemy to z miłością. Teresa mówiła, że "Jezus nie interesuje się wielkością naszych czynów ani nawet stopniem ich trudności, co miłością, która nas do nich przynagla". Przykład św. Teresy wskazuje na to, że usilne dążenie do doskonałości i przekonywanie innych, a zwłaszcza samego siebie, o swoich zasługach jest bezcelowe. Nigdy bowiem nie uda się nam dokonać takich czynów, które sprawią, że będziemy w pełni z siebie zadowoleni, jeśli nie przekonamy się, że Bóg nas kocha i akceptuje nasze słabości. Trzeba zgodzić się na swoją małość, bo to pozwoli Bogu działać w nas i przemieniać nasze życie. Św. Teresa chciała być słaba, bo wiedziała, że "moc w słabości się doskonali". Ta wielka święta, Doktor Kościoła, udowodniła, że można patrzeć na Boga jak na czułego, kochającego Ojca. Jednak trwanie w takim przekonaniu nie przyszło jej łatwo. Przeżywała wiele trudności w wierze, nieobce były jej niepokoje i wątpliwości, znała poczucie oddalenia od Boga. Dzięki temu może być nam, ludziom słabym, bardzo bliska. Jest także dowodem na to, że niepowodzenia i trudności są wpisane w życie każdego człowieka, nikt bowiem nie rodzi się święty, ale świętość wypracowuje się przez walkę z samym sobą, współpracę z łaską Bożą, wypełnianie woli Stwórcy. Teresa zrozumiała najgłębszą prawdę o Bogu zawartą w Biblii - że jest On miłością - i dlatego spośród licznych powołań, które odczuwała, wybrała jedno, mówiąc: "Moim powołaniem jest miłość", a w innym miejscu: "W sercu Kościoła, mojej Matki, będę miłością".
CZYTAJ DALEJ

Różaniec z ojciem Pio - tajemnice chwalebne

2025-09-30 20:50

[ TEMATY ]

różaniec

św. Ojciec Pio

Agata Kowalska

Różaniec był ulubioną modlitwą Ojca Pio, a jego koronkę miał zawsze przy sobie. W dzień nosił go zawieszony na pasku przy habicie lub trzymał w ręce. Gdy kładł się spać do łóżka, dwa różance umieszczał pod poduszką po jednym z każdej strony, a trzeci okręcał wokół nadgarstka.

FRAGMENT KSIĄŻKI [KLIKNIJ]: "Różany ogród Maryi. Modlitwa różańcowa z Ojcem Pio". Wydawnictwo Serafin . DO KUPIENIA W NASZEJ KSIĘGARNI!
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję