Reklama

Historia

Golgota Wschodu

17 września, w rocznicę napaści Związku Sowieckiego na Polskę w 1939 r., obchodzimy Światowy Dzień Sybiraka. Polacy, uważani przez Stalina za wrogów nowej ideologii, doświadczyli gehenny po IV rozbiorze Rzeczypospolitej

Niedziela Ogólnopolska 37/2015, str. 41

[ TEMATY ]

historia

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Złowrogą zapowiedzią losu Polaków było porozumienie Związku Sowieckiego i III Rzeszy Niemieckiej, które sfinalizowano 23 sierpnia 1939 r. na Kremlu. Szef niemieckiej dyplomacji Joachim von Ribbentrop oraz radziecki premier i minister spraw zagranicznych Wiaczesław Mołotow podpisali pakt o nieagresji, a także dołączony do niego tajny protokół, który ustalał m.in., że po napadzie na Polskę oba państwa podzielą się jej ziemiami. Nasi zachodni sojusznicy, mimo że znali szczegóły tej zmowy, nie ostrzegli polskich władz przed nadchodzącym kataklizmem.

1 września 1939 r. Hitler zaczął realizować swój plan. 17 września 1939 r. Stalin wbił „nóż w plecy” Rzeczypospolitej, która wszystkie posiadane siły rzuciła przeciwko Niemcom. Na nasze ziemie weszło ponad 700 tys. sołdatów Armii Czerwonej i NKWD. Polskich granic wschodnich broniło zaledwie ok. 12 tys. żołnierzy, bez ciężkiej artylerii, broni pancernej i lotnictwa, toteż opór trwał kilka dni. Tak dokonał się IV rozbiór Rzeczypospolitej. Reakcja naszych sojuszników, Francji i Wielkiej Brytanii, była nikła. Wprawdzie wypowiedzieli wojnę Hitlerowi (pod naciskiem brytyjskiej opinii publicznej), ale postanowili czekać na jego armie u siebie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Tuż przed atakiem na naszą wschodnią granicę, 17 września 1939 r., Sowieci dostarczyli polskiemu ambasadorowi w Moskwie Wacławowi Grzybowskiemu notę, wobec której wszystkie umowy międzynarodowe negocjowane i zawierane przez II Rzeczpospolitą okazały się nic niewartymi świstkami papieru. Według Sowietów, nasze państwo „przestało istnieć”, dlatego też musieli wziąć „pod opiekę” bratnie narody – Ukraińców i Białorusinów mieszkających na Kresach Wschodnich Rzeczypospolitej. Ta bezczelna w swojej wymowie nota była wyrazem mocarstwowej logiki, według której silniejszy może wszystko.

We wrześniu 1939 r. Związek Sowiecki nie wypowiedział Polsce wojny ani, co gorsza, władze naszego kraju nie zdecydowały się na ten krok. Osłabiło to polityczną wymowę zbrojnego napadu Związku Sowieckiego na Rzeczpospolitą. Oficjalnie wojny nie było, za to były ofiary, dużo ofiar. Tak dużo, że do dziś trudno je policzyć.

Św. Jan Paweł II nazwał to polskie męczeństwo Golgotą Wschodu. Tak trzeba nazwać wszystkie zbrodnie dokonane na Polakach z Kresów Wschodnich II Rzeczypospolitej, począwszy od 17 września 1939 r. Wśród naszych prześladowców byli nie tylko sowieccy żołnierze, lecz także ukraińscy i litewscy nacjonaliści. Mordowano w pierwszym rzędzie elity, m.in. duchowieństwo, oficerów w Katyniu, by łatwiej zepchnąć nas do rzędu niewolników; ok. 2 mln Polaków zesłano na nieludzką ziemię. Większość więźniów łagrów rozsianych po bezkresie azjatyckiej części Związku Sowieckiego zginęła z głodu, z powodu wyniszczającej pracy albo z rąk oprawców. Ten koszmar trwał jeszcze długo po zakończeniu II wojny światowej.

2015-09-08 12:06

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bierki z XII wieku

Niedziela sandomierska 26/2020, str. VII

[ TEMATY ]

historia

muzeum

szachy

Ks. Wojciech Kania

Szachy sandomierskie to zestaw podróżny

Szachy sandomierskie to zestaw podróżny

Muzeum Okręgowe w Sandomierzu zorganizowało na Zamku Królewskim wystawę, na której zaprezentowano oryginalne sandomierskie szachy.

Wystawa skupiona jest wokół XII-wiecznego zestawu bierek do królewskiej gry, odnalezionego w Sandomierzu w 1962 r. Wśród zaproszonych gości był wiceprezes Polskiego Związku Szachowego Maciej Cybulski. Ekspozycja szachów sandomierskich może przyczynić się do popularyzacji tej gry.
CZYTAJ DALEJ

PILNE! Habemus papam! MAMY PAPIEŻA!

2025-05-08 18:08

[ TEMATY ]

konklawe

red.

Kardynałowie zgromadzeni na konklawe dokonali wyboru 267. Papieża. Świadczy o tym biały dym, który ukazał się nad Kaplicą Sykstyńską po godzinie 17.00. Zanim nowy papież zostanie ogłoszony z Logii Błogosławieństw Bazyliki Świętego Piotra, wybiera imię udaje się do „Pokoju łez” na osobistą modlitwę oraz włożenie szat papieskich.

Gromkimi brawami i okrzykami zareagował wielotysięczny tłum zebrany na Placu Świętego Piotra na biały dym, który uniósł się z komina umieszczonego na dachu Kaplicy Sykstyńskiej.
CZYTAJ DALEJ

Abp Jagodziński: wybór Leona XIV to kolejny dowód na działanie Ducha Świętego

2025-05-08 20:33

[ TEMATY ]

Duch Święty

abp Jagodziński

Papież Leon XIV

T.D.

Abp H. M. Jagodziński tuż po przyjęciu święceń

Abp H. M. Jagodziński tuż po przyjęciu święceń

Dzisiejsze zakończenie konklawe i wybór Leona XIV to kolejny dowód na działanie Ducha Świętego - ludzie po ludzku kalkulują, projektują, czynią zakłady, a Boża dynamika ma swoje drogi - mówi KAI abp Henryk M. Jagodziński, nuncjusz apostolski w RPA, Lesotho, Namibii, Eswatini, Botswanie.

Dyplomata watykański abp Henryk M. Jagodziński pochodzi z diecezji kieleckiej.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję