Reklama

Kościół nad Odrą i Bałtykiem

XVI Międzynarodowe Spotkania Artystów w Marianowie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Od 1999 r. Marianowo stało się przystanią dla ludzi sztuki. Proboszcz tamtejszej parafii Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny ks. Jan Dziduch TChr zaprosił wówczas artystów plastyków z okręgu szczecińskiego na pierwszy plener malarski. W kolejnych latach spotkania były kontynuowane, przeobraziły się w ogólnopolskie plenery malarskie, potem międzynarodowe, stając się od 2009 r. Międzynarodowymi Spotkaniami Artystów. Doboru uczestników dokonuje współtwórca i kurator artystyczny spotkań prof. Andrzej Tomczak z Akademii Sztuki w Szczecinie. W tym roku przybyli artyści z Torunia i Szczecina, z zagranicy twórcy z Brazylii, Japonii, Portugalii. Korzystając z gościny ks. Jana, zamieszkali w murach wyremontowanej części dawnego klasztoru Cysterek. Tworzą w pracowniach na poddaszu i w dawnym budynku gospodarczym. Po każdym plenerze na miejscu pozostaje część wykonanych prac. Uzbierała się z nich już spora kolekcja. Część obrazów wisi na ścianach plebanii i w galerii pn. Refektorium Sztuki, gospodarz miejsca liczy jednak na powstanie stałej ekspozycji, gdy uda się wyremontować wszystkie pomieszczenia poklasztorne i wspomniany budynek. 8 sierpnia w Marianowie odbyło się coroczne spotkanie artystyczne „Zaczarujmy Marianowo”. Przybyli mogli oglądać pracownie i plastyków podczas ich pracy. Dokonano otwarcia wystawy zatytułowanej „Między niebem a ziemią”, na której pokazano prace Mirosławy i Kazimierza Rocheckich z Torunia. Oboje w swej twórczości preferują wątki tematyczne odnoszące się do sfery sacrum. Artystka preferuje malarstwo abstrakcyjne, uznając, że jest to forma adekwatna i odpowiednia do tego rodzaju treści. Jak wyznaje, jej „poszukiwania celu i sensu twórczego działania splotły się nierozerwalnie z pytaniami o sens życia, o relacje z Bogiem, o wartości i priorytety”. Malarstwo jej męża to kompozycje figuralne. Ich obrazy skłaniają do ciszy i refleksji. Wieczorem w kościele odbył się koncert duetu Dominiki Żukowskiej i Andrzeja Koryckiego z Żyrardowa. Śpiewali oni z akompaniamentem gitar własne utwory autorskie, tradycyjne pieśni żeglarskie, przypomnieli słuchaczom ballady rosyjskie Bułata Okudżawy, Włodzimierza Wysockiego i Żanny Biczewskiej. Obecni na wieczorze słuchacze całkowicie ulegli uroczemu duetowi, słuchając ich dobranych głosów, wspaniałych tekstów, bogactwa rytmów, radosnego brzmienia gitar.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2015-08-27 12:57

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Aleksandra Samołyk: Sztuka jest dla mnie jak język, w którym chcę coś opowiedzieć

[ TEMATY ]

sztuka

ewangelizacja

Małgorzata Pertkiewicz

Czy sztuka to także dobra forma modlitwy, przez którą odbiorca może lepiej poznać Boga, a także jak poprawić estetykę w Kościele? Rozmawiamy o tym z Aleksandrą Samołyk, absolwentką ASP, która swoimi dziełami ewangelizuje, ukazując artystycznie biblijne treści.

Damian Krawczykowski /Niedziela: Tworzy Pani niesamowite dzieła. Skąd pomysł, aby poprzez swoją sztukę ewangelizować?
CZYTAJ DALEJ

Prokuratura: mamy do czynienia z zabójstwami dokonanymi w wyniku motywacji znanej z powieści Dostojewskiego

2025-02-26 20:32

[ TEMATY ]

policja

PAP/Piotr Kowala

Mamy do czynienia z zabójstwami staruszek dokonanymi w wyniku motywacji znanej z powieści Fiodora Dostojewskiego - ocenił w środę rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Piotr Antoni Skiba odnosząc się do sprawy morderstw seniorek w Warszawie.

"Na tym etapie możemy powiedzieć, że mamy do czynienia ze sprawą dwóch współczesnych Radionów Raskolnikowych. Mamy do czynienia z zabójstwami staruszek dokonanymi w wyniku motywacji znanej z powieści Piotra Dostojewskiego" - powiedział w środę podczas konferencji prok. Piotr Antoni Skiba.
CZYTAJ DALEJ

Zaczęło się od św. Franciszka z Asyżu

2025-02-27 09:56

Archiwum prywatne Jana Lekszyckiego

Jan Lekszycki wraz ze św. Franciszkiem z Asyżu

Jan Lekszycki wraz ze św. Franciszkiem z Asyżu

Pielgrzymowanie i dobroczynność to dwa ważne elementy chrześcijaństwa. Jan Lekszycki, jeden z twórców Fundacji “Ofiaruję” pomaga w realizacji tych dzieł.

Wszystko zaczęło się od fascynacji św. Franciszkiem z Asyżu i odbytej pielgrzymce, a historia pana Jana wskazuje, że to sam święty wskazał mu drogę: - Dużą zasługę w tym dziele ma moja żona Aleksandra. Po ślubie okazało się, że naszą parafią będzie parafia św. Antoniego Padewskiego na wrocławskich Karłowicach prowadzona przez ojców franciszkanów. Jeden z nich, zachęcił nas do wstąpienia do Franciszkańskiej Wspólnoty Rodzin. Początkowo było to dla mnie “cringowe” [cringe - wstyd, coś krępującego - przyp. red]. Wtedy jeszcze byłem na drodze poznawania Pana Boga. Chodziłem, co niedzielę na Mszę, ale nie było w tym mojego zaangażowania - wspomina Jan Lekszycki, dodając: - Formacja w FWR sprawiła, że nasze rodziny zaczęły się przyjaźnić, spotykać, wspólnie działać, a opieka duchowa pozwoliła na mój duchowy wzrost.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję