Reklama

Prosto i jasno

Prosto i jasno

Polska w czasach Tuska

Od nas samych zależy, czy będziemy żyli w Polsce naszych marzeń.

Niedziela Ogólnopolska 35/2015, str. 38

[ TEMATY ]

polityka

Polska

blvdone/fotolia.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Z końcem roku z placu Zbawiciela w Warszawie zniknie tęcza. Wielokrotnie odbywały się przy niej protesty, 7 razy została podpalona, ostatnio na początku grudnia 2014 r. Stała się w tym miejscu symbolem walki środowisk genderowych, homoseksualnych i lewackich z wartościami chrześcijańskimi, głównie z małżeństwem i rodziną. O walce „tęczy z krzyżem” pisano w tysiącach artykułów, a nawet w książkach. Do tego m.in. nawiązuje tytuł najnowszej książki senatora Jana Marii Jackowskiego – „Tęcza zamiast krzyża”, z dopiskiem: „Polska w czasach Tuska”. Książka zawiera wybór cotygodniowych felietonów pisanych w latach 2006-14 w „Naszym Dzienniku”, komentujących ważne sprawy polskie i zagraniczne, odsłaniających afery i korupcje osłabiające kondycję państwa. Jest w nich też oczywiście mowa o nowych ideologiach walczących z chrześcijaństwem, których symbolem jest wspomniana tęcza.

Jaki wyłania się z książki obraz Polski rządzonej od 8 lat przez PO oraz PSL, jak wyglądało sprawowanie funkcji premiera przez Donalda Tuska i od blisko roku przez Ewę Kopacz?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Senator Jackowski pisze, że minione 8 lat było czasem straconym dla Polski – nie wykorzystaliśmy ogromnej szansy na modernizację kraju. Rozwój gospodarczy był sztucznie stymulowany środkami unijnymi, wykorzystywanymi nie zawsze w przemyślany sposób. Pogorszył się znacznie poziom bezpieczeństwa Polski, nasza pozycja w UE uległa osłabieniu. W kwestii bezpieczeństwa energetycznego niewiele zrobiono, a dowodem ogromnej niekompetencji i nieudolności rządu Donalda Tuska jest budowa gazoportu w Świnoujściu, który miał uniezależnić Polskę od rosyjskich dostaw gazu (wg miażdżącego dla rządu PO-PSL raportu NIK z marca 2015 r., realizacja tego projektu to totalna porażka; przekroczono kolejne terminy zakończenia tej strategicznej inwestycji, a poza tym w wyniku kolejnych opóźnień nasz kraj najprawdopodobniej straci ogromne środki z UE).

Czy jest lepiej pod rządami Ewy Kopacz? Niestety, już pierwsze działania pani premier nie wróżyły nic dobrego. Jej pobyt na szczycie europejskim, na którym omawiano politykę klimatyczno-energetyczną UE, ogłoszony w mediach jako sukces, jest kompletną porażką. Premier zgodziła się na dekarbonizację gospodarki, a koszty pakietu klimatycznego, jeśli wejdzie w życie, są ogromne i trwale osłabią naszą gospodarkę. Konkretnie – redukcja emisji C02 o 40 proc. do roku 2030 w ramach europejskiego systemu handlu emisjami oznacza radykalne zaostrzenie unijnej polityki klimatycznej. Porozumienie przewiduje także, że udział energii ze źródeł odnawialnych (OZE) w całkowitym zużyciu energii elektrycznej dla całej UE wyniesie co najmniej 27 proc. w 2030 r.

Wszystko to razem oznacza uderzenie w górnictwo węglowe w Polsce i energetykę opartą na węglu, a w konsekwencji – radykalną podwyżkę cen energii także dla wielu innych energochłonnych branż naszej gospodarki. Nie ma spadku bezrobocia, jest natomiast masowa emigracja zarobkowa młodych Polaków. Pogłębiło się rozwarstwienie społeczne, widoczna jest zapaść demograficzna, nastąpiło załamanie opieki zdrowotnej i systemu emerytalnego, wzrosło zadłużenie zarówno państwa, jak i obywateli. O dramatycznej kondycji państwa najlepiej świadczy wypowiedź b. ministra spraw wewnętrznych Bartosza Sienkiewicza, który stwierdził z rozbrajającą szczerością, że „polskie państwo istnieje tylko teoretycznie”. I jeszcze ten „marsz rządzących na lewo”, czyli forsowanie w Sejmie i Senacie ustaw przeciwnych wartościom wyznawanym przez większość Polaków – to już nie tylko symboliczna, ale realna walka „tęczy z krzyżem”.

Dodam, że po wyborze prezydenta Andrzeja Dudy nadszedł opatrznościowy moment, żeby to wszystko odwrócić. Polska jest krajem o ogromnym potencjale i możliwościach – pisze Jackowski. Polacy są kreatywni, potrafią pracować, ale są fatalnie rządzeni. Od nas samych zależy, czy będziemy żyli w Polsce naszych marzeń. O tym wszystkim można przeczytać w książce J. M. Jackowskiego „Tęcza zamiast krzyża”, wydanej przez Fundację „Nasza Przyszłość” (tel. (94) 373-11-60; e-mail: wydawnictwo@fnp.pl).

2015-08-25 12:26

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Abp Jędraszewski: „Bóg – honor – Ojczyzna” - bez tych świętych słów nie ma Polski

[ TEMATY ]

Polska

patriotyzm

Polska

Wawel

abp Marek Jędraszewski

obóz koncentracyjny

Joanna Adamik/Archidiecezja Krakowska

Mamy moralne prawo jako Polska do tych miejsc. Z tym się wiąże konieczność pamięci, modlitwy, a także przekazywania tym, którzy są i będą po nas, że nie ma Polski, nie ma pięknej, polskiej ziemi związanej przez Kościół z Bogiem, bez tego trwania z pokolenia na pokolenie przy trzech dla nas świętych słowach: „Bóg – honor – Ojczyzna” - mówił metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski podczas Mszy św. w intencji ofiar niemieckich obozów koncentracyjnych w Ravensbrück, Sachsenhausen i Dachau, odprawionej w drugim dniu nowenny ku czci św. Stanisława w katedrze na Wawelu.

Na początku homilii metropolita stwierdził, że w liturgii Słowa pojawia się paradoks. W pierwszym z czytań jest wspomniany fragment z księgi Izajasza, który mówi o cierpieniu i śmierci sługi Jahwe, a w Ewangelii Mesjasz mówi o życiu, które daje poprzez Swe ciało i krew.
CZYTAJ DALEJ

Ks. prałat Henryk Jagodziński nuncjuszem apostolskim w Ghanie

[ TEMATY ]

nominacja

dyplomacja

diecezja kielecka

kolegium.opoka.org

Ks. prałat dr Henryk Jagodziński – prezbiter diecezji kieleckiej, pochodzący z parafii w Małogoszczu, został mianowany przez Ojca Świętego Franciszka, nuncjuszem apostolskim w Ghanie i arcybiskupem tytularnym Limosano. Komunikat Stolicy Apostolskiej ogłoszono 3 maja 2020 r.

Ks. Henryk Mieczysław Jagodziński urodził się 1 stycznia 1969 roku w Małogoszczu k. Kielc. Święcenia prezbiteratu przyjął 3 czerwca 1995 roku z rąk bp. Kazimierza Ryczana. Po dwuletniej pracy jako wikariusz w Busku – Zdroju, od 1997 r. przebywał w Rzymie, gdzie studiował prawo kanoniczne na uniwersytecie Santa Croce, zakończone doktoratem oraz w Szkole Dyplomacji Watykańskiej. Jest doktorem prawa kanonicznego.
CZYTAJ DALEJ

Polonez Boga. Królowa polskich kolęd

2025-12-23 20:07

[ TEMATY ]

Milena Kindziuk

Red

Tajemnica tej kolędy nie kończy się na historii. „Bóg się rodzi” nie jest tylko opowieścią o Betlejem sprzed dwóch tysięcy lat, ani tylko o Polsce sprzed wieków. Śpiewając ją, wyznajemy coś bardzo osobistego: że Bóg wciąż może rodzić się w ludzkim sercu.

Wystarczą pierwsze słowa: „Bóg się rodzi…” – i nagle wszystko wokół się zmienia. Cichną rozmowy przy wigilijnym (a potem świątecznym) stole, ustaje brzęk sztućców, jakby ktoś nacisnął niewidzialny przycisk pauzy. Zostaje tylko dźwięk – dostojny, polonezowy, śpiew, który wciąga wszystkich.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję