Reklama

Głos z Torunia

Spacery z przewodnikiem

Śladami toruńskich piernikarzy

Miłośnicy przeszłości Torunia 26 lipca wzięli udział w „Spacerze z przewodnikiem”. Takie atrakcje dla chętnych organizuje od wielu lat Oddział Przewodnicki wraz z Kołem Przewodników PTTK w Toruniu. Odbywają się one zwykle w niedziele

Niedziela toruńska 34/2015, str. 8

[ TEMATY ]

turystyka

Jacek Zywert

Prowadząca spacer prezentuje plakat reklamowy sprzed wieków

Prowadząca spacer prezentuje plakat reklamowy sprzed wieków

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Uczestników wycieczki „Śladami toruńskich piernikarzy” poprowadziła dr Maria Magdalena Gessek, pracownik Muzeum Okręgowego w Toruniu, wieloletni przewodnik. W ciekawy sposób przedstawiła historie ludzi związanych z jednym z toruńskich znaków firmowych – piernikiem, o którym pierwsze dane pojawiają się pod koniec XIV wieku. Ilustrowała je kserokopiami archiwalnych zdjęć, materiałów reklamowych, przez co łatwiej było poczuć klimat minionych czasów.

Wędrówkę rozpoczęto od zbiórki przy ul. Strumykowej 4. Obecnie znajduje się tam niedawno otwarte Muzeum Toruńskiego Piernika, a niegdyś fabryka zasłużonego dla miasta rodu piernikarzy Weese. Założycielem familii był Johann, którego przodkowie byli konwisarzami, czyli rzemieślnikami odlewającymi, wykuwającymi i obrabiającymi przedmioty z cyny i spiżu. Poślubił on wdowę po piernikarzu o nazwisku Schreiber, która posiadała zakład przy ul. Królowej Jadwigi. Syn Andreas rozwinął firmę, wykupił teren przy ul. Strumykowej i Małe Garbary (dawna siedziba Warty). Wkrótce stał się dostawcą na dwór króla pruskiego. Jego syn Gustav Traugott był nie tylko przedsiębiorcą. Działał politycznie – był członkiem i przewodniczącym Rady Miejskiej w Toruniu, a w latach 1850-53 i 1856-71 wybierano go jako posła do parlamentu pruskiego w Berlinie.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W sześćdziesiątych latach XIX wieku Gustav Traugott rozpoczął budowę pierwszej fabryki pierników w Toruniu. Przekształcił warsztat rzemieślniczy w przedsiębiorstwo, w którym maszyny parowe w znacznym stopniu zastąpiły ręczną produkcję. Fabrykę zlokalizowano pomiędzy trzema ulicami: Królowej Jadwigi, Strumykową a Małymi Garbarami.

Okres prosperity firmy Weese trwał do końca I wojny światowej. W 1909 r. część produkcji została przeniesiona na ul. Żółkiewskiego (w tym miejscu działa obecnie Fabryka Cukiernicza „Kopernik”). Na skalę przemysłową produkowano tam tzw. brukowce, natomiast „katarzynki” to domena fabryki z ul. Strumykowej. Czas II Rzeczypospolitej okazał się niekorzystny dla toruńskich piernikarzy. Sztandarowy produkt już nie płynął tak wartkim strumieniem na rynek niemiecki, a miejscowy popyt był dość niski ze względu na problemy ekonomiczne nowo powstałego państwa. Poza tym spore problemy stworzyły zmiany upodobań żywieniowych społeczeństwa. Do tej pory typowy piernik był wysadzany bakaliami. Nie używano lukru i czekolady. Producenci pierników źle wyrażali się o znanych nam współcześnie piernikach, pisząc (z dzisiejszego punktu widzenia niepoprawnie politycznie) „obecne pierniki to małe Murzyniątka uwalane w czekoladzie”.

Reklama

„Spacer z przewodnikiem” powiódł następnie na Nowy Rynek, gdzie prowadząca zapoznała uczestników z kolejnym sławnym toruńskim piernikarskim rodem Thomasów. Podstawy położył Hermann, ale do rozkwitu doprowadził Oskar, który produkcję skupił w okolicach kościoła pw. św. Jakuba (obecnie firma – Mosee Cafe oraz siedziba restauracji i hotelu). Zakład rozciągał się aż do ul. Piernikarskiej. Zatrudniał ponad 100 pracowników, w sezonie przed Bożym Narodzeniem do 200 osób. Co warte podkreślenia w fabryce zastosował maszyny napędzane prądem elektrycznym. Był dostawcą na dwór cesarza austro-węgierskiego Franciszka I Józefa oraz cesarzy niemieckich.

Kolejny zakład przedstawiciela rodu Thomasów – Richarda znajdował się na ul. Jęczmiennej 4/13 (obecnie siedziba Reiffeisen Banku). Sprzedał on ją Stanisławowi Pepińskiemu, który przegrał jednak z wielkim kryzysem gospodarczym lat 30. XX wieku.

Wędrówkę zakończono przy siedzibie pierwszej fabryki czekolady w Toruniu na ul. Mostowej 34, którą założył Julius Buchmann. Była znana pod nazwą Parowa Fabryka Czekolady, Konfitur i Marcepanu. Działała w Toruniu w latach 1862 – 1939.

Uaktualniane informacje o kolejnych „Spacerach z przewodnikiem” na www.wmaz91.wix.com/oppttk lub w siedzibie oddziału przy ul. Fosa Staromiejska 6

2015-08-20 09:22

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kajakiem przez Pomorze

Niedziela Ogólnopolska 35/2012, str. 38-39

[ TEMATY ]

turystyka

ciekawe miejsca

przyroda

ARCHIWUM: URZĄD MIASTA TUCHOLA

Bory Tucholskie

Bory Tucholskie

W Polsce nie ma dwóch identycznych parków narodowych. Cztery parki leżące w zachodnim pasie pojezierzy są bardzo różne, sporo je dzieli, ale są też podobieństwa. Także to, że każdy z nich, na swój sposób, jest unikatowy

Niezwykłe jest już samo położenie najstarszego z nich, Wielkopolskiego Parku Narodowego w pobliżu wielkiego miasta, kilkanaście kilometrów na południe od Poznania. Nic dziwnego, że WPN pełni dla poznaniaków podobną rolę, jak dla warszawiaków „Kampinos”. Zresztą nie tylko mieszkańcy stolicy Wielkopolski ściągają w letnie weekendy nad najbardziej malownicze w okolicy Jezioro Góreckie. Rocznie park jest odwiedzany przez ponad milion turystów. Jezioro ma wysokie brzegi, często strome i niemal całe jest otoczone lasem. Las na południowym brzegu jeziora jest uważany za najcenniejszą część parku. Rośnie tu las dębowo-grabowy, pozostałość drzewostanu, który kiedyś porastał cały dzisiejszy park. Utworzony tu rezerwat ścisły „Grabina” zachwyca o każdej porze roku, choć najpiękniejszy jest wczesną jesienią. Wędrując południowo-wschodnim brzegiem, warto zwrócić uwagę na wielkie, stare i grube (do kilku metrów obwodu) dęby. W parku znajduje się sporo zabytków. Do najcenniejszych należy drewniany kościół pw. św. Jadwigi z XVII wieku we wsi Łódź. W Szreniawie i Trzebawiu zachowały się do dziś XIX-wieczne dwory, a na Wyspie Zamkowej na Jeziorze Góreckim ruiny zamku z początku XIX wieku. Planując wycieczkę w tamte rejony, nie wolno zapomnieć o Rogalinie i Kórniku znajdujących się poza granicami parku. Pałac Raczyńskich i rosnące koło niego dęby rogalińskie, a także zamek i arboretum w Kórniku będą sowitą zapłatą za ten wysiłek...
CZYTAJ DALEJ

Fundament, bezpieczeństwo, prawda – o roli lekcji religii w systemie edukacji

2025-09-30 07:45

[ TEMATY ]

religia w szkole

Bożena Sztajner/Niedziela

Sytuacja, w której jesteśmy, generuje wiele pytań o to, jaką rolę ma odgrywać katecheza szkolna, jaki jest cel jej obecności w szkole - wskazał w rozmowie z Polskifr.fr ks. kanonik Marcin Klotz, dyrektor Wydziału Duszpasterstwa Dzieci i Młodzieży Archidiecezji Warszawskiej. W dniach 26-28 września w Rzymie odbył się Jubileusz Katechetów, co szczególnie skłania do podejmowania kolejnych refleksji.

Archidiecezja Warszawska, mimo trudności, stara się odpowiadać na wyzwania stojące przed nauczaniem lekcji religii. Niektórzy katecheci zdecydowali się podjąć nauczania edukacji seksualnej, co ks. Marcin Klotz ocenił jako szansę dla tego przedmiotu, choć jest to wielka odpowiedzialność i trudny temat.
CZYTAJ DALEJ

Nieustannie nam towarzyszą

2025-09-30 22:20

Marcin Cyfert

Eucharystia w parafii św. Faustyny Kowalskiej z wprowadzeniem figury św. Michała Archanioła

Eucharystia w parafii św. Faustyny Kowalskiej z wprowadzeniem figury św. Michała Archanioła

Parafia św. Faustyny Kowalskiej we Wrocławiu przeżywała wyjątkowe wydarzenie. Podczas Mszy św., której przewodniczył proboszcz ks. Marek Dutkowski została uroczyście wprowadzona figura św. Michała Archanioła w wizerunku z Groty Objawień na Gargano.

Na początku Eucharystii ksiądz proboszcz nałożył koronę figurze św. Michała Archanioła.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję