Światowa opinia publiczna od pewnego czasu jest zasypywana informacjami o nasileniu się antychrześcijańskich działań komunistycznych władz chińskich. Zdaniem komentatorów, to akcja obmyślona na potrzeby walki ze wspólnotami podziemnymi, nad którymi władze mają utrudnioną kontrolę. W tym samym czasie w wielu miejscach Chin budują one nowe, potężne kościoły dla wspólnot Kościoła oficjalnego, podporządkowanego partii i łatwego do kontrolowania.
Według niezależnych organizacji monitorujących przestrzeganie praw człowieka, w ubiegłym roku w prowincji Zhejiang – głównym ośrodku protestantyzmu Państwa Środka – władze zburzyły 30 kościołów, a z kilkuset innych świątyń i budynków zajmowanych przez protestantów zdjęto krzyże. W tym samym czasie w portowym mieście Tianjin kosztem 19 mln dolarów władze wybudowały potężną katolicką świątynię. Jednocześnie 88-letni biskup nieuznawanego Kościoła podziemnego, Melchior Shi Hongzhen, sprawuje Liturgię w małym, nieogrzewanym, blaszanym budynku. Od wielu lat stara się o pozwolenie na budowę nowego kościoła, ale władze pozostają głuche na jego prośby.
Pomóż w rozwoju naszego portalu