Reklama

Niedziela Lubelska

Krzyż to pytanie o miłość

Adorację Krzyża Trybunalskiego w parafii pw. św. Józefa Opiekuna Rodzin w Łęcznej przerywała jedynie noc. Już wczesnym rankiem wierni gromadzili się na osobistej modlitwie, uczestniczyli w Mszach św. z rozważaniami pasyjnymi, nabożeństwach i czuwaniach grup formacyjnych oraz poszczególnych części Osiedla Samsonowicza

Niedziela lubelska 24/2015, str. 6-7

[ TEMATY ]

krzyż

adoracja

Grzegorz Jacek Pelica

Liturgii przewodniczył bp Mieczysław Cisło

Liturgii przewodniczył bp Mieczysław Cisło

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W sobotnie popołudnie wigilii uroczystości Zesłania Ducha Świętego do parafii przybył bp Mieczysław Cisło, aby udzielić sakramentu bierzmowania kilkudziesięciu gimnazjalistom oraz poprowadzić medytację o zbawczym Krzyżu i Relikwiarzu Trybunalskim. U stóp ołtarza Księdza Biskupa powitał proboszcz ks. Stefan Misa. Przywołując czas rekolekcji ewangelizacyjnych i tygodniową adorację, powiedział: – Cała parafia adorowała ten krzyż, żeby odnowić w sobie pragnienie życia wiecznego, aby ten znak był rzeczywiście znakiem zbawienia i by umocnić nas w duchowych zmaganiach.

– Jesteście wiosną i nadzieją Kościoła – powitał młodych bp Cisło, przywołując słowa św. Jana Pawła. – Żeby życia nie zmarnować i rozwinąć różnorodne talenty, niesiecie w sercach nadzieję. Wraz z waszymi rodzinami stanowicie Kościół domowy, bo jeżeli jest w waszym domu wiara, miłość do ukrzyżowanego i zmartwychwstałego Chrystusa i do bliźniego w potrzebie, wierność Bożym przykazaniom, to wasze rodziny są małymi Kościołami żywych serc. Jeśli tak jest, to dziś uczynicie świadomie i dobrowolnie kolejny krok na drodze świadectwa miłości i przyjaźni z Chrystusem – mówił.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

W homilii poświęconej przede wszystkim Duchowi Świętemu Biskup Mieczysław opowiedział swoje świadectwo o świetle powołania, które dotarło do jego serca przez pasjonowanie się fizyką i chemią. Apelował, aby młodzi nie przechodzili obojętnie wobec piękna przyrody i ostrzegał przed intruzami z okrojonym Pismem Świętym i broszurami, które podważają wiarę i są prawdziwą plagą w Łęcznej. Szczególnie akcentował, aby nie być obojętnym na pytanie o miłość. – Jeśli nie ma w życiu odwzajemnionej miłości, to wszystko w człowieku usycha. Dlatego aż trzykrotnie Jezus zapytał Piotra o miłość. Czy wiesz, dlaczego Piotr się zasmucił? Bo słowo „kocham” zobowiązuje – mówił Pasterz i pytał: – Czy byłem posłuszny? Czy szanowałem życie? Czy brałem swój krzyż na każdy dzień? Czy oddałbym życie za przyjaciół swoich? Jak wypełniam swoją misję chrześcijanina? Aby odpowiedzieć na te pytania, trzeba mocy Ducha Świętego i zaufania Maryi, danej nam za Matkę w testamencie z krzyża – podkreślał.

Podsumowując spotkanie w łęczyńskim Wieczerniku, Ksiądz Biskup wyraził zadowolenie z imponującego zastępu ministrantów i lektorów, gratulując im kształtowania charakterów w służbie Jezusowi. Zachęcał też młodzież do wolontariatu wobec chorych.

* * *

Świadectwa uczestników rekolekcji

1. Osądzanie: – Na naszych spotkaniach kręgowych byłem znawcą rodzinnych patologii. Moje poczucie „lepszości” runęło. Na rekolekcjach coś mnie tknęło, wróciłem do domu w nietypowym czasie. Okazało, że moje kochane dziecko popala, popija, ogląda gorszące strony i sypie wulgaryzmami. Coś trzeba robić… (Sławek)

2. Wziąć krzyż: – Dla mnie bierzmowanie to koniec z chodzeniem do kościoła; tak uroczyste pożegnanie z Kościołem (Karolina). – Jakie pożegnanie? Przecież ty się nawet dobrze z Kościołem nie przywitałaś! Przez 6 lat od I Komunii św. nie widziano cię w kościele, a potem wysyłałaś do kościoła indeks. (Maciek)

3. Upadek: – Nasze dzieci nie chciały pójść na rekolekcje. Okazało się, że w czasie rekolekcji szkolnych uciekały z nauk. Tam mówiły, że były w swojej parafii, a nas zapewniały, że były na szkolnych. Kto ich tak nauczył kłamać? (Jerzy)

Reklama

4. Z Maryją: – Krzyż ustawiony w kościele tak ostentacyjnie trochę kojarzy mi się z pogrzebami, z Wielkim Piątkiem, ze smutkiem i postem. Chyba jeszcze nie jestem na tym etapie. Ale odkryłem coś dla siebie: nabożeństwo do Maryi; przypomniało mi się z młodych lat, jak szedłem do I Komunii św. (NN)

5. Szymon: – Rekolekcje to półtorej godziny siedzenia i słuchania oklepanych formuł. A tu? Pierwszy raz ktoś próbował znaleźć odpowiedź na pytanie, które męczyło mnie od dłuższego czasu: po co dzisiaj rano wstałam? Teraz wiem, że Bóg jest moim Ojcem, najlepszym Przyjacielem; jest i będzie przy mnie, a ja Mu nawet za to nigdy nie podziękowałam. Teraz to zmienię. (Ala)

6. Weronika: – Zrozumiałam, że Weronika wcale nie jest patronką tych, co robią sobie „sweet focie” z niepełnosprawnymi. Ani tych, co przymilają się młodzieży, jadąc po najniższych upodobaniach, podpowiadają jak co obejść, porozumiewawczo mrugają zamiast przypomnieć jak Papież: „Musicie od siebie wymagać, nawet gdyby inni od was nie wymagali…”. (NN)

7. Upadki: – Wierna miłość to nie pochwały, zaszczyty i nagrody; nie udowadnia się jej sukcesami, lecz powstawaniem z upadków i znoszeniem zniewag, obelg i cierni (Anastazja)

8. Rozmowa z Jezusem: – Próbowałam zagadać Boga, bo wydawało mi się, że jak wszystkie formułki wyrecytuję, to udowodnię Mu swoją wiarę. Żeby nie przekręcić jakiejś modlitwy! A przecież wiara rodzi się ze słuchania. Więcej słuchać – to moje postanowienie. (W)

Reklama

9. Upadek: – Jeden z agresywnych polityków, walczący z krzyżem, z nauką religii, z obecnością Kościoła w życiu publicznym, w wieku 16 lat przestał wierzyć – powiedział w kazaniu bp Cisło. Zastanawiam się, jak może popierać takiego polityka i reprezentować go w Łęcznej człowiek, który jest aktywnym członkiem kręgów Domowego Kościoła i często służy przy ołtarzu. Czy to nie schizofrenia? Nie mogę się z tym pogodzić: raz w mediach przy „tym panu”, a raz na ambonce z gitarą… (Kazimierz)

10. Obnażenie: – Dopóki sami się nie pogubimy w życiu, to czyjeś dobre postępowanie jest dla nas wyrzutem sumienia. Denerwuje nas, że są inni, bo np. często chodzą do kościoła. A potem chcemy, aby nam pomogli. Miałem taką sytuację. Dziś ci „działający na uzębienie” sąsiedzi są naszymi najlepszymi znajomymi. (Damian)

11. Przybicie do krzyża: – Dał się ukrzyżować. Gdzie Jego Boska moc? Trzeba było takiej ceny Zbawienia. Dopiero w gospodzie przy Łamaniu Chleba Go rozpoznali. Dlaczego? Bo przyszedł do tych, którzy uciekli; do tego, który się wyparł Jezusa. (bp Mieczysław Cisło)

12. Śmierć: – Bóg mi zabrał matkę: odchodzę od wiary. A Karol Wojtyła po przedwczesnej śmierci matki modlił się tym gorliwiej przed obrazem Matki Bożej. Zawierzył Jej siebie: Ty jesteś od dzisiaj moją Matką. I Ona go prowadziła. A potem przyjął zawołanie: Totus Tuus! (bp Mieczysław Cisło)

13. Po krzyżu – znów w ramionach Matki: – Zamiast obwiniać Boga za wszystkie niepowodzenia, będę dziękować za to, jaką lekcją były one dla mnie. (Ala)

14. Życie pomimo grobu: – W parafii od paru lat jestem lektorem. Sakrament bierzmowania umocnił moją wiarę i więź z Chrystusem; stała się ona dojrzalsza, aby przyjąć wszystkie zdarzenia, które mnie dotyczą jako część Boskiego planu. Wiem, że mogę zawierzyć Bogu wszystkie moje problemy. Otrzymałem Ducha Świętego i Jego dary, które czynią mnie gotowym na wejście w dorosłe, po chrześcijańsku dojrzałe życie. (Bartłomiej)

Wypowiedzi zebrał Grzegorz Jacek Pelica

2015-06-11 09:55

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Czy odmowa powieszenia krzyża przez publiczne placówki edukacyjne jest zgodna z prawem? – komentarz Ordo Iuris

[ TEMATY ]

krzyż

Karol Porwich/Niedziela

Coraz powszechniejsze staje się zdejmowanie bądź nieumieszczanie krzyży w szkołach czy przedszkolach publicznych. Czy takie działanie władz ma jakąkolwiek podporę prawną? Czy mimo wniosków rodziców, dzieci czy też nauczycieli, dyrektorzy placówek edukacyjnych mają prawo odmówić ekspozycji symbolu religijnego, jakim jest krzyż? Instytut Ordo Iuris przedstawia obowiązujące w Polsce i w Unii Europejskiej regulacje prawne.

Jak stanowi Konstytucja RP, Rzeczpospolita Polska jest demokratycznym państwem prawnym, przestrzegającym zasady legalizmu (art. 2 i art. 7), zgodnie z którą organy i instytucje publiczne, w tym szkoły czy przedszkola, mają obowiązek przestrzegania obowiązującego porządku prawnego, a więc zobowiązane są do działania na podstawie i w granicach prawa. Nie mają zaś obowiązku przestrzegania norm i zasad, których prawo nie przewiduje. Zarówno prawo polskie, jak i międzynarodowe nie znają przepisu, który stanowiłby o świeckości szkoły czy laickości państwa polskiego. Wręcz przeciwnie, Trybunał Konstytucyjny wprost zasygnalizował (postanowienie sygnalizacyjne TK z 13 lutego 1991 r., sygn. akt S 1/91), iż zasada świeckości szkoły jest niespójna z systemem prawnym Rzeczypospolitej Polskiej, którego podstawową zasadą jest zasada demokratycznego państwa prawnego. Warto zaznaczyć również, że Konstytucja RP w art. 25 ust. 2 nie posługuje się pojęciem „neutralności” światopoglądowej, lecz „bezstronności” światopoglądowej, która, jak podkreślił Sąd Apelacyjny w Szczecinie, oznacza „życzliwe zainteresowanie” i „życzliwe podejście” do religijności (wyrok SA w Szczecinie z 25 listopada 2010 r., sygn. akt I ACa 363/10). W powyższym przypadku słów tych nie można stosować wymiennie, uznając je za synonimiczne. Co więcej, Konstytucja RP zapewnia każdemu wolność sumienia i religii, która realizuje się między innymi w prawie do publicznego manifestowania swojej religii (art. 53 ust. 1-2), a jej ograniczenie dopuszczalne jest tylko w drodze ustawy, i tylko wtedy, gdy jest to konieczne do ochrony bezpieczeństwa państwa, porządku publicznego, zdrowia, moralności lub wolności i praw innych osób (art. 53 ust. 5).
CZYTAJ DALEJ

Dlaczego człowiek tak bardzo boi się Boga?

2025-12-17 08:49

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Nie bój się – mówi do Józefa anioł Pański. Z podobnym wezwaniem zwracał się wcześniej do Maryi. Nie bój się, Maryjo – mówił, zwiastując Jej, że została wybrana, by stać się Matką Jezusa Chrystusa.

Z narodzeniem Jezusa Chrystusa było tak. Po zaślubinach Matki Jego, Maryi, z Józefem, wpierw nim zamieszkali razem, znalazła się brzemienną za sprawą Ducha Świętego. Mąż Jej, Józef, który był człowiekiem sprawiedliwym i nie chciał narazić Jej na zniesławienie, zamierzał oddalić Ją potajemnie. Gdy powziął tę myśl, oto Anioł Pański ukazał mu się we śnie i rzekł: «Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej Małżonki; albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło. Porodzi Syna, któremu nadasz imię Jezus, On bowiem zbawi swój lud od jego grzechów». A stało się to wszystko, aby się wypełniło słowo Pańskie powiedziane przez Proroka: «Oto Dziewica pocznie i porodzi Syna, któremu nadadzą imię Emmanuel», to znaczy Bóg z nami. Zbudziwszy się ze snu, Józef uczynił tak, jak mu polecił Anioł Pański: wziął swoją Małżonkę do siebie.
CZYTAJ DALEJ

Przed Bożym Narodzeniem w Syrii: nadzieja miesza się z lękiem

2025-12-20 19:34

[ TEMATY ]

Syria

Święta Bożego Narodzenia

Vatican Media

Syria przygotowuje się do przeżycia drugich Świąt Bożego Narodzenia od czasu ucieczki byłego prezydenta Baszara al-Asada do Rosji. Jest to szczególny moment dla całego kraju, który z trudem i pośród niezliczonych trudności próbuje budować klimat pojednania.

Syria przygotowuje się do przeżycia drugich Świąt Bożego Narodzenia od czasu ucieczki byłego prezydenta Baszara al-Asada do Rosji. Jest to szczególny moment dla całego kraju, który z trudem i pośród niezliczonych trudności próbuje budować klimat pojednania. Ulice głównych miast kraju — opowiada arcybiskup Hanna Jallouf, wikariusz apostolski Aleppo obrządku łacińskiego — zostały udekorowane świątecznie za zgodą władz, jednak sytuacja gospodarcza pozostaje trudna, a rosnące koszty życia dotykają wszystkich, zarówno chrześcijan, jak i muzułmanów.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję