Reklama

Wiara

XXVIII Niedziela zwykła

Niewdzięczność uzdrowionych z trądu

2025-10-09 15:05

[ TEMATY ]

ks. Jacek Kijas

O. prof. Zdzisław Kijas

Cosimo Rosselli i Piero di Cosimo, fragment fresku „Uzdrowienie trędowatego”(XV wiek)

Cosimo Rosselli i Piero di Cosimo, fragment fresku „Uzdrowienie trędowatego”(XV wiek)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ewangelia

Niewdzięczność uzdrowionych z trądu

Łk 17, 11-19

Zdarzyło się, że Jezus, zmierzając do Jeruzalem, przechodził przez pogranicze Samarii i Galilei.

Gdy wchodzili do pewnej wsi, wyszło naprzeciw Niego dziesięciu trędowatych. Zatrzymali się z daleka i głośno zawołali: «Jezusie, Mistrzu, ulituj się nad nami!» Na ten widok rzekł do nich: «Idźcie, pokażcie się kapłanom!» A gdy szli, zostali oczyszczeni.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wtedy jeden z nich, widząc, że jest uzdrowiony, wrócił, chwaląc Boga donośnym głosem, padł na twarz u Jego nóg i dziękował Mu. A był to Samarytanin.

Jezus zaś rzekł: «Czyż nie dziesięciu zostało oczyszczonych? Gdzie jest dziewięciu? Czy się nie znalazł nikt, kto by wrócił i oddał chwałę Bogu, tylko ten cudzoziemiec?» Do niego zaś rzekł: «Wstań, idź, twoja wiara cię uzdrowiła».

Drodzy!

Reklama

1. Dziesięć jest liczbą znaczącą w tradycji żydowskiej. Dziesięciu mężczyzn potrzeba, aby rozpocząć wspólnotową modlitwę liturgiczną, ponieważ dziesięciu symbolizuje „całą ludzkość”. Kiedy dziesięciu mężczyzn spotyka się na modlitwie, znaczy to, że spotyka się cała ludzkość. Ewangelia dzisiejsza nie mówi jednak o dziesięciu zebranych na modlitwie, ale o dziesięciu trędowatych. Oni także oznaczają ludzkość, ale chorą, potrzebującą lekarza. Dziesięciu chorych tworzy również zamknięty krąg, gdyż dotknięci trądem nie mogli zbliżać się do ludzi zdrowych. Byli nieczyści, więc wykluczeni ze społeczności. Dlatego zachowywali dystans. W rzeczywistości był to dystans między śmiercią a życiem. Nie mogli nawet modlić się w miejscach wspólnych. Jednym słowem, byli żywi, ale jakby już umarli. Trędowaci stoją więc w odległości i wołają: Jezu Mistrzu, ulituj się nad nami! Tylko nieliczni w Ewangelii wzywają Jezusa po imieniu: niewidomy, zbrodniarz na krzyżu oraz dziesięciu trędowatych. Dlaczego? Można powiedzieć, że choroba, cierpienie, doznana niesprawiedliwość czy inne nieszczęście jakby dają prawo do szczególnej intymności z Jezusem, pozwalają zwracać się do Niego po imieniu – wszak On jest Miłosierdziem. A wzywanie Boga po imieniu to modlitwa serca. Ewangelista pisze, że Jezus na ich widok rzekł do nich: „Idźcie, pokażcie się kapłanom!”.

2. Jezus nie uzdrawia ich natychmiast, ale odsyła do kapłanów w Jerozolimie, by urzędowo stwierdzili oczyszczenie z trądu i przywrócili ich do kultu. A przecież uzdrowienie jeszcze nie nastąpiło! Lecz mimo, że nie otrzymali tego, o co prosili, trędowaci ruszają w drogę. Czynią, co Jezus im każe. A kiedy zaczęli iść, zobaczyli, że są oczyszczeni. Wypełnia nie słowa Jezusa przyniosło im uzdrowienie i zbawienie. Właśnie po drodze dziesięciu zostaje uzdrowionych, oczyszczonych, aby mogli zostać ponownie włączeni do wspólnoty. Łukasz podejmuje tu model opowiadania z 2 Krl 5, 9–19 (I czytanie), w którym Syryjczyk Naaman zostaje uzdrowiony na odległość i wraca, aby podziękować prorokowi Elizeuszowi, przechodząc od wdzięczności do wiary. Także Jezus – mówi pisarz natchniony – był w drodze do Jerozolimy. Jezus uzdrawia, bo jest ciągle w drodze do ludzi. To ważne przesłanie także dla nas. Kiedy czegoś potrzebujemy, winniśmy ruszyć się z miejsca, aby to znaleźć lub uzyskać. Trzeba podjąć wysiłek, aby otrzymać to, czego się pragnie. Trzeba walczyć z lenistwem. Nie można biernie czekać w przekonaniu, że mi się wszystko należy. Bóg błogosławi tym, którzy Go o to proszą. Leczy chorych zatroskanych o swoje zdrowie. Sam powiedział: Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam. Albowiem każdy, kto prosi, otrzymuje; kto szuka, znajduje; a kołaczącemu otworzą (Mt 7, 7–8). Trędowaci z dzisiejszej Ewangelii prosili i zostali uzdrowieni. Być w drodze po szczęście, zdrowie, przyjaźń, pokój, zgodę, pojednanie itd. Wszystko można osiągnąć, ważne, aby o to zabiegać. To właśnie jest symboliczną „drogą”, jakimś rodzajem wysiłku, zerwania z postawą typu: „Nic nie umiem, nic mi nie wychodzi” itd. Muszę podjąć pierwszy krok, a reszty dokona Jezus.

3. Ewangelista pisze jeszcze, że jeden z nich, widząc, że jest uzdrowiony, wrócił, chwaląc Boga donośnym głosem, upadł na twarz do nóg Jego i dziękował Mu. A był to Samarytanin. Zaskakujące! Wraca, aby podziękować Jezusowi, ktoś podwójnie wykluczony, bo był trędowatym i cudzoziemcem, oddzielonym od narodu żydowskiego murem wrogości. Wdzięczność Samarytanina jest opisana imiesłowem czynnym (gr. eucharistōn), co podkreśla jej intensywność i trwa nie: „był dziękującym” – całe jego życie, odtąd związane z Jezusem, stało się wielkim dziękczynieniem, Eucharystią. Czy umiem być wdzięczny? Czy jestem wdzięczny ludziom i Bogu za to, co mi czynią? Samarytanin, który do tej pory chodził napiętnowany cuchnącą śmiercią, teraz niesie zwycięski zapach Chrystusa (por. 2 Kor 2, 14). Ten, co wcześniej razem z dziewięcioma innymi musiał krzyczeć: „Nieczysty, nieczysty!”, a potem wołał o miłosierdzie, teraz wielbi Boga. Jest z Bogiem. Doświadczył niesłychanego przemienienia, zmartwychwstania! Pozostali, którzy nie wrócili, aby podziękować, zadowolili się chwilowym uzdrowieniem. Wszak uleczony trąd może powrócić na nowo. Samarytanin tymczasem odkrył, że pełne zbawienie nie polega na pozbyciu się takiej czy innej choroby. Pełne uzdrowienie jest wtedy, kiedy człowiek nie tylko się wyspowiada i otrzyma rozgrzeszenie, ale odtąd zabiega z całych sił, aby trwać w jedności z Bogiem, który jest Nauczycielem, Lekarzem, Panem. Samarytanin otrzymuje od Jezusa misję: Idź! Znajdź tamtych, ciągle jeszcze zagubionych, pozbawionych wiary, którzy nie rozpoznali Dawcy życia, lecz zobaczyli we Mnie tylko zwyczajnego lekarza. Taką misję wyznacza Jezus także mnie.

Oceń: +41 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Wdzięczny za oazę

[ TEMATY ]

Domowy Kościół

archidiecezja częstochowska

ks. Jacek Kijas

Maciej Orman/Niedziela

– Odczuwam bardzo mocno potrzebę wyrażenia wdzięczności za to, że wiele osób angażuje się w Domowy Kościół – mówi ks. Jacek Kijas, nowy moderator tej wspólnoty w archidiecezji częstochowskiej.

Maciej Orman: Jest Ksiądz wikariuszem w dużej parafii, ponadto katechizuje w szkole, a od listopada jest moderatorem Domowego Kościoła w archidiecezji częstochowskiej. Przełożeni dbają więc o to, żeby się Ksiądz nie nudził, ale powierzenie kolejnej posługi to chyba też wyraz zaufania.
CZYTAJ DALEJ

Biały koń z Polski w darze dla papieża Leona XIV

2025-10-15 12:50

[ TEMATY ]

prezent

Leon XIV

Vatican Media

Papież Leon XIV otrzymał w środę białego konia czystej krwi arabskiej ze stadniny w Kołobrzegu-Budzistowie. Przekazanie tego daru odbyło się przed audiencją generalną w Watykanie. Papież jeździł konno podczas swej wieloletniej posługi w Peru.

Leon XIV sprawnym ruchem chwycił wodze konia i wyraźnie zadowolony zaczął go prowadzić po watykańskim dziedzińcu.
CZYTAJ DALEJ

Abp Jędraszewski: Nowy rok akademicki to początek nowej przygody ewangelizacji

2025-10-16 17:29

[ TEMATY ]

abp Marek Jędraszewski

Uniwersytet Papieski

nowy rok akademicki

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Abp Marek Jędraszewski

Abp Marek Jędraszewski

- Rozpoczynający się dzisiaj tą uroczystością nowy rok akademicki Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie jest początkiem nowej, wielkiej przygody ewangelizacji. I właśnie dlatego odpowiedzieliśmy na wezwanie Chrystusa Zmartwychwstałego, by zgromadzić się tutaj na Eucharystii, by słuchać Jego słowa, by karmić się Jego chlebem na dzisiaj i na wieczność całą - mówił abp Marek Jędraszewski podczas Mszy św. w Sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie, inaugurującej nowy rok akademicki na papieskiej uczelni.

Kustosz Sanktuarium Świętego Jana Pawła II w Krakowie, ks. Tomasz Szopa powitał uczestników inauguracji roku akademickiego Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie, przypominając, że uroczystość odbywa się w rocznicę 47. wyboru kard. Karola Wojtyły na Stolicę Piotrową. Zaznaczył, że tegoroczna inauguracja ma wyjątkowy charakter, ponieważ przypada w Roku Jubileuszowym pod hasłem „Pielgrzymi nadziei”. - Wszyscy tutaj przebywamy jako pielgrzymi nadziei. Wiemy, jak bardzo współcześnie, w tym konkretnym momencie naszej historii, tej nadziei potrzebujemy - mówił kustosz i odczytał list sekretarza stanu Stolicy Apostolskiej, skierowany na tę okazję. „Nowy Rok Akademicki to czas nowego zasiewu prawdy, dobra i piękna. Zadaniem uniwersytetu jest bowiem zaszczepianie w ludzkich sercach pragnienia wartości, by poprzez trud nauczania i uczenia się doprowadzić człowieka do kontemplacji prawdy. Niech Nowy Rok Akademicki będzie czasem owocnej pracy dla wszystkich studentów, wykładowców i pracowników Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie, by otwarci na Boga i drugiego człowieka współpracowali w tworzeniu świata bardziej braterskiego i zjednoczonego pokoju” - napisał kard. Pietro Parolin, przekazując również pozdrowienie i błogosławieństwo Ojca Świętego, Leona XIV.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję