Reklama

W tak cudowny sposób

Magda i Paweł. Oboje zostali wychowani w rodzinach katolickich, ale każde z nich w pewnym momencie oddaliło się od Pana Boga, najbardziej w okresie studiów, kiedy mieszkali w Warszawie. Są małżeństwem od 5 miesięcy, a za kolejne 5 spodziewają się narodzin dziecka i, jak mówią, nie mogą się tego doczekać!
Przeczytajcie świadectwo o tym, jak Pan Bóg uczy ich prawdziwie kochać...

Niedziela Ogólnopolska 10/2015, str. 52-53

[ TEMATY ]

Niedziela Młodych

www.splitshire.com

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Poznaliśmy się na imprezie w 2012 r. Początkowo znajomość ograniczała się do okolicznościowych spotkań. Rok później zaczęliśmy ze sobą chodzić, ale nasza relacja opierała się głównie na seksie. W tamtym czasie nie widzieliśmy zła, które się z tym wiązało, i braku prawdziwej miłości między nami.

Nie ze strachu czy z przykrej konieczności

Po kilku miesiącach Pan Bóg zaczął nam pokazywać rzeczywistość duchową, która nas otacza. Usłyszeliśmy przerażające świadectwo pewnej osoby na temat konsekwencji życia w grzechu oraz działania sił duchowych. To nami wstrząsnęło. Pan zaprosił nas do zmiany życia. Paweł – zniewolony wtedy trenowaniem sportów walki – doznał kontuzji kolana i wreszcie znalazł czas na słuchanie i refleksje. Ten czas okazał się dla nas wielką łaską, wzbudził pragnienie pójścia za Panem. Przede wszystkim postanowiliśmy żyć w czystości, co wcześniej było dla nas nie do pojęcia.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ta decyzja nie była podjęta pod wpływem strachu przed Bogiem czy z przykrej konieczności. Była pragnieniem i czymś naturalnym. Wydało nam się po prostu logiczne, że skoro BÓG JEST, w takim razie to, co mówi o Sobie, jest PRAWDĄ daną z miłości do nas. Tak zaczęliśmy rozumieć przykazania. Dlatego też z zaufaniem wykonaliśmy ten krok wiary, który był kluczowy w naszym związku.

Prawdziwa i czysta, nie do opisania piękna i głęboka

Po tej decyzji otrzymaliśmy taką łaskę, że nie stanowiło dla nas żadnego problemu spędzanie czasu razem w obawie przed pokusami. Nasza relacja zaczęła stawać się prawdziwa i czysta, nie do opisania piękna i głęboka. Zaczęliśmy odczuwać miłość względem siebie, ta miłość była dla nas zupełnie nowym doświadczeniem. Nikt z nas wcześniej nie potrafił kochać w taki sposób drugiej osoby. To właśnie moment, w którym przyjęliśmy Pana Jezusa jako naszego Pana, był początkiem prawdziwej relacji między nami. Nasz związek zaczął się rozwijać i już po kilku miesiącach Paweł zaczął myśleć o zaręczynach.

Zaręczyliśmy się na początku 2014 r. i w tym samym roku we wrześniu wzięliśmy ślub. Czujemy się cały czas umacniani przez Boga, który daje nam miłość i zawsze jest przy nas. Dziękujemy Mu za to, że doświadczamy Jego zbawienia już na początku naszej drogi dorosłości, dziękujemy Mu, że nas połączył w taki cudowny sposób, dziękujemy Mu za nasze dzieciątko, które noszę pod sercem. Dziękujemy Mu, że przebaczył nam wszystko i obficie nam błogosławi, że prowadzi każdego dnia w sposób, który nadaje się do opisania w oddzielnym świadectwie...

Czekamy na Wasze świadectwa!
mlodzi@niedziela.pl

2015-03-04 11:30

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jak to było ze św. Pawłem

Artykuł ten będzie oparty na fragmencie z Dziejów Apostolskich (9,1-22), dlatego proszę, sięgnij najpierw po Pismo Święte, żeby treści, które przekażę, były bardziej zrozumiałe.

Po ukamienowaniu Szczepana, Szaweł – był on naocznym świadkiem tego wydarzenia – chciał kontynuować dzieło zniszczenia chrześcijan. Zabicie diakona miało być jedynie preludium do tego, co szykował wyznawcom Chrystusa. Chęć mordowania uczniów Pańskich stała się sensem jego życia. Nie jest to stwierdzenie na wyrost, ponieważ użyty w Dziejach Apostolskich (9, 1) grecki czasownik „empneo”, który tłumacz Biblii Tysiąclecia przełożył jako „dyszeć”, znaczy także po prostu „żyć”. Wszystko, co Paweł robił, było podporządkowane jednemu celowi – zniszczeniu sekty chrześcijan. Dlatego udał się do arcykapłana, aby ten pomógł mu w realizacji planu. Zapewne do Szawła doszły plotki, że spora grupa wyznawców Jezusa ukryła się w Damaszku, dlatego poprosił o listy upoważniającego go do uwięzienia i przyprowadzenia heretyków (tak wtedy traktował chrześcijan) do Jerozolimy, aby ich ukarać.
CZYTAJ DALEJ

Désiré Doué – młoda gwiazda futbolu dziękuje Jezusowi za zwycięstwo w Lidze Mistrzów UEFA

2025-06-02 16:13

[ TEMATY ]

świadectwo

PAP/EPA/CHRISTOPHER NEUNDORF

Désiré Doué

Désiré Doué

Francuska gwiazda piłki nożnej Désiré Doué zwrócił na siebie uwagę swoim wyznaniem wiary po wygraniu finału Ligi Mistrzów UEFA w Monachium 30 maja. „Mam do powiedzenia tylko jedno: podziękowania należą się Tobie, Panie Jezu Chryste” — powiedział 19-letni pomocnik z Paris Saint Germain (PSG) przed kamerami telewizyjnymi jeszcze na boisku po zwycięstwie 5:0 z Interem Mediolan.

Doué odegrał kluczową rolę w zwycięstwie, przyczyniając się do zdobycia dwóch goli i asystując przy kolejnym, czego wcześniej dokonał tylko Cristiano Ronaldo (2014) w finale Ligi Mistrzów, zdobywając nagrodę „Zawodnika meczu”. Zaraz po meczu młody zawodnik zwrócił na siebie uwagę swoimi gestami modlitewnymi na boisku.
CZYTAJ DALEJ

Trzęsienie ziemi w Turcji. Ucierpiały osoby, które wyskakiwały z okien w panice

2025-06-03 10:19

[ TEMATY ]

Turcja

trzęsienie ziemi

ofiary

Adobe Stock

W Turcji doszło do trzęsienia ziemi o magnitudzie 5,8

W Turcji doszło do trzęsienia ziemi o magnitudzie 5,8

Jedna osoba zginęła, a kilkadziesiąt doznało obrażeń, kiedy we wtorek w rejonie kurortu Marmaris na tureckim wybrzeżu Morza Egejskiego doszło do trzęsienia ziemi o magnitudzie 5,8. Wiele osób zostało rannych, gdy w panice wyskakiwali z okien i balkonów - poinformowała agencja AP.

Nie odnotowano żadnych poważnych szkód.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję