Reklama

Misyjne powołanie biskupa

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W 2013 r. minęło 25 lat, od kiedy bp Jan Ozga wyjechał jako misjonarz do Kamerunu. Z okazji ćwierćwiecza jego pracy misyjnej powstała książka „Bóg pamięta o Afryce”, która jest zapisem dialogu Biskupa z pisarzem i publicystą Czesławem Ryszką.

Decyzja o wyjeździe – podyktowana apelem Ojca Świętego Jana Pawła II o misjonarzy z Polski dla Kościoła powszechnego – zaprowadziła ks. Ozgę do diecezji Doumé-Abong’Mbang. Jak wspomina: „Byłem wówczas młodym księdzem, ciekawym ludzi i świata. Afryka niemal od razu ukazała się jako naprawdę piękna”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Zachwytów nad dalekim, położonym blisko równika krajem i jego mieszkańcami, którzy są radośni i otwarci, głęboko przeżywają Eucharystię, a w modlitwie są autentyczni i spontaniczni, jest na kartach tej książki wiele. Szczególną uwagę zwraca szacunek misjonarza do rdzennych mieszkańców Kamerunu i ich liczącej kilka tysięcy lat kultury, która była ich sposobem na życie. „Tu, pośród najuboższych z ubogich, misjonarz nie jest bohaterem, ale kimś bardzo zwyczajnym, prostym i normalnym, jego miłość nie jest naiwna, ale wymagająca i szukająca dobra człowieka, którego Bóg stawia na naszych drogach” – podkreśla Biskup.

Reklama

Gdy myślimy o katolicyzmie w tym kraju, nie możemy, oczywiście, przykładać naszej miary, bo chociaż misjonarz z Polski nigdy nie jest kojarzony z kolonializmem, a Kameruńczycy utożsamiają nasz kraj z Ojcem Świętym Janem Pawłem II, który odwiedził ich dwukrotnie, to jednak „istotną rolę w codziennym życiu pełnili, i pełnią nadal, czarownicy, wróżbici, szamani, do których ludzie zwracają się w celu rozwiązania problemów, wprowadzenia w pewne ryty”. Nie możemy też zapomnieć, że kraje afrykańskie są wręcz zniewolone przez interesy geostrategiczne tych, którzy są dzisiaj najsilniejsi i najbardziej wpływowi.

W tej mozaice problemów Kościół głosi słowo Boże, a także prowadzi szkoły, przedszkola, ośrodki dla chorych na trąd i inne placówki opieki zdrowotnej, opiekuje się biednymi i potrzebującymi. Ta praca ma też swoją cenę: „Generalnie, nasze zadanie nie jest łatwe, trzeba tylko pokonać wiele trudności, zanim przyjdą jakieś owoce: osamotnienie, liczne choroby tropikalne, brak środków materialnych, często niezrozumienie” – podkreśla bp Ozga. Podczas rozmowy Biskup wiele razy wspomina pomoc wiernych z Polski i dziękuje za wsparcie jego pracy modlitwą, cierpieniem i ofiarą materialną.

Zdaniem abp. Henryka Hosera, który jest autorem wstępu, książka jest bogactwem informacji z zakresu misjologii i współczesnych misji Kościoła powszechnego i można ją polecić jako popularny podręcznik z tej dziedziny.

Bp Jan Ozga, Czesław Ryszka, „Bóg pamięta o Afryce”, Oficyna Wydawniczo-Poligraficzna Adam, ul. Rolna 191/193, 02-729 Warszawa, tel. (22) 843-37-23, (22) 843-08-79, e-mail: wydawnictwo@oficyna-adam.com.pl, www.oficyna-adam.com.pl.

2015-01-13 13:30

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Prezentacja felietonów ks. I. Skubisia o Kościele i Polsce

[ TEMATY ]

książka

spotkanie

aula

Bożena Sztajner

„Wielki znak sprzeciwu. Kościół” – to tytuł zbioru felietonów ks. inf. Ireneusza Skubisia, redaktora naczelnego tygodnika katolickiego „Niedziela”. To również temat spotkania, które odbyło się wieczorem 21 stycznia w auli redakcji Tygodnika Katolickiego „Niedziela” w Częstochowie w ramach cyklu spotkań z kulturą.
CZYTAJ DALEJ

Święci Andrzej Świerad i Benedykt

[ TEMATY ]

święty

wikipedia.org

Benedykt ze swoim nauczycielem Andrzejem Świeradem

Benedykt ze swoim nauczycielem Andrzejem Świeradem

Wśród świętych, których w lipcu przypomina Kościół, są dwaj przyjaciele – święci pustelnicy Andrzej Świerad i Benedykt. Ich wspomnienie przypada 13 lipca. Choć żyli w czasach, kiedy na ziemiach polskich chrześcijaństwo dopiero się kształtowało i byli jednymi z pierwszych Polaków wyniesionych do chwały ołtarzy (1083 r.), ich życie może stanowić dla nas, żyjących na początku trzeciego tysiąclecia, drogowskaz na drodze do świętości. Swoje życie związali z benedyktynami.

Św. Andrzej Świerad urodził się w rodzinie rolniczej najprawdopodobniej w Małopolsce. Wzrastał w środowisku od dawna chrześcijańskim. Przez wiele lat żył w pustelni pod skałą w Tropiu niedaleko Czchowa. Miejsce to znane jest dziś jako Brama Sądecczyzny. Jan Długosz zapisał, że tu „wyróżniał się przykładnym życiem i obyczajami”– jak podaje strona internetowa sanktuarium Świętych Pustelników w Tropiu, gdzie ich kult jest wciąż żywy. Św. Andrzej w ostatnich latach X wieku wstąpił do benedyktynów – klasztoru św. Hipolita na górze Zobor k. Nitry. To właśnie tam przyjął imię Andrzej. Po ukończeniu 40 lat mógł powrócić do życia pustelniczego, które wpisane jest również w duchowość benedyktyńską, do samotności, stwarzającej miejsce do głębszego spotkania z Bogiem. Towarzyszył mu zmieniający się co kilka lat uczeń. Całym swoim życiem dążył do wyłącznej przynależności do Boga. Jako że jednym ze sposobów służby Bożej benedyktynów jest praca, która jest źródłem utrzymania klasztoru, oraz przybliża do Boga i drugiego człowieka, św. Andrzej również oddawał się ciężkiej pracy – zajmował się karczowaniem lasu. Choć wymagało to od niego wiele trudu, nie zaniedbywał pokutnych praktyk. Noc poświęcał na modlitwę. Trzy razy w tygodniu pościł (w poniedziałki, środy i piątki), a podczas Wielkiego Postu – za wyjątkiem sobót i niedziel – jego dziennym pokarmem był jeden orzech włoski. Spośród innych umartwień ciała (żył przecież w średniowieczu, które ciało traktowało jako źródło wszelkiego zła) wymienić jeszcze tu trzeba, że Andrzej opasał się mosiężnym łańcuchem, który – jak mówią podania o jego życiu – z czasem obrósł skórą. W to miejsce wdało się zakażenie, co było przyczyną jego śmierci ok. 1030 r. Zasłynął jako apostoł i patron nawracających się grzeszników.
CZYTAJ DALEJ

Relikwie patronki teściowych w Bierutowie

2025-07-13 22:15

Archiwum parafii św. Józefa Oblubieńca NMP w Bierutowie

Relikwie bł. Marianny Biernackiej

Relikwie bł. Marianny Biernackiej

Dziś przypada liturgiczne wspomnienie bł. Marianny Biernackiej. Od pół roku w parafii pw. św. Józefa Oblubieńca NMP w Bierutowie, w każdą drugą sobotę miesiąca o godz. 8:00 odprawiane jest nabożeństwo modlących się dziadków i babć za swoje wnuki. Od teraz tej modlitwie towarzyszyć będzie bł. Marianna, jako patronka babć i teściowych

Jak zaznacza proboszcz parafii ks. Bartosz Mitkiewicz, kult bł. Marianny wypływał z potrzeby serca wiernych. - Nabożeństwo jak i pomysł sprowadzenia relikwii to inicjatywa parafian. Jej relikwie przywieźli do wierni naszej parafii, którzy wraz z wikariuszem ks. Bartłomiejem Radziochem byli na pielgrzymce po Pojezierzu Suwalskim - zaznacza kapłan.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję