Wieluń był pierwszym polskim miastem zbombardowanym przez Niemców 1 września 1939 r.
Poranne uroczystości upamiętniające wydarzenia sprzed 86 lat w tym mieście tradycyjnie rozpoczęły się od dźwięku syren alarmowych, który rozległ się o godz. 4.40. O tej porze 1 września 1939 r. nastąpił pierwszy atak niemieckich samolotów bombowych - na wieluński szpital Wszystkich Świętych. Polegli w w wyniku ataku Luftwaffe mieszkańcy Wielunia uważani są za pierwsze polskie ofiary II wojny światowej.
Obecny na poniedziałkowej uroczystości wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski podkreślił, że w Wieluniu „straszna, bezlitosna, siła faszystowskiego i niemieckiego zła pokazała, że niczym jest dla niej beztroska życia i myślenie o pokoju”.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
- Wieluń, Westerplatte, a później kolejne miasta Polski, Europy, świata zapłonęły i niosły śmierć. W Wieluniu dla tysiąca, w Polsce dla milionów, na świecie dla dziesiątek milionów ludzi. Wszystkich, którzy wierzyli jeszcze lat wcześniej, że przymykając oczy na rodzące się zło, wygramy pokój. Przegraliśmy pokój, a dziś wspominając tamten czas chcemy wygrać przyszłość – mówił.
Burmistrz Wielunia Paweł Okrasa nawiązując do niespokojnych obecnie czasów, wyraził nadzieję, by historia Wielunia była przestrogą. - Niech będzie lekcją. I niech będzie wezwaniem do budowania świata, w którym „nigdy więcej wojny” to nie tylko hasło, ale zobowiązanie dla nas wszystkich. Niech pamięć o poległych naszych przodkach pierwszego dnia wojny wieczną będzie – zaznaczył.
W wyniku ataku niemieckich samolotów bombowych 75 proc. centrum miasta legło w gruzach, pod którymi zginęło prawie 1,2 tys. mieszkańców Wielunia. (PAP)