Reklama

Watykan

Le Corbusier – człowiek, który zmienił architekturę

Sześćdziesiąt lat temu, 27 sierpnia 1965 r., zmarł szwajcarski architekt Le Corbusier. Swoje życie zawodowe związał z Francją i przyjął tamtejsze obywatelstwo. Jego sztuka nadal jest przedmiotem wielu badań i budzi kontrowersje. W wywiadzie dla mediów watykańskich włoska architekt prof. Marida Talamona przedstawia tę ikoniczną postać: „Stworzył jedne z najważniejszych dzieł architektury powojennej”.

[ TEMATY ]

Francja

architektura

Szwajcaria

@Vatican Media

Architekt Le Corbusier

Architekt Le Corbusier

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W swojej najbardziej znanej książce, Vers une architecture (W stronę architektury) z 1923 r., Charles-Edouard Jeanneret, znany pod pseudonimem Le Corbusier, zdefiniował dom jako „maszynę do mieszkania”. Jednak złożona kreatywność tego artysty nie ograniczała się jedynie do spojrzenia na cywilizację przemysłową i do radykalnych idei lat 20. XX w., kiedy to przeniósł się do Paryża i rozpoczął działalność jako architekt i malarz.

Architektura historyczna i krajobraz

Reklama

Prof. Marida Talamona jest wykładowcą na rzymskim Uniwersytecie Roma Tre oraz członkiem zarządu Fundacji Le Corbusiera. „W latach trzydziestych – mówi ekspertka – Le Corbusier pojawia się w roli doskonałego animatora, wspaniałego wykładowcy, a także wielkiego prowokatora i artysty, który poznał architekturę historyczną już w czasie swoich pierwszych włoskich podróży w 1907 r., a także podróży na Wschód w 1911 r., która zakończyła się właśnie we Włoszech”. Studiując te dzieła, Jeanneret zastanawiał się, jak mogą one wpłynąć na współczesną architekturę. Istotna jest też kwestia krajobrazu. W młodości uczęszczał do szkoły artystycznej w La Chaux-de-Fonds, szwajcarskim miasteczku, gdzie urodził się w 1887 r. Już w Szwajcarii, pracując jako grawer kopert zegarków, był przyzwyczajony do obserwowania i rysowania krajobrazu: „To jest Le Corbusier lat trzydziestych, który po II wojnie światowej będzie autorem dzieł architektonicznych publikowanych i już wówczas celebrowanych na łamach najbardziej znanych światowych czasopism architektonicznych”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Wyjątkowe archiwum

Bogate i dogłębne badania nad twórczością architekta są dziś możliwe również dzięki dużej dostępności dokumentów z archiwów Fundacji Le Corbusiera, udostępnionych dla badaczy z całego świata. Stanowią prawdziwą kopalnię wiedzy: to 34 tys. oryginalnych projektów, 8 tys. rysunków, 400 tys. dokumentów, dzięki którym „sześćdziesiąt lat po jego śmierci – zauważa prof. Talamona – celebracja wielu dyscyplin osiągnęła niezwykle wysoki poziom, mamy też do czynienia z ponownym odkryciem”.

Nowe spojrzenie

Reklama

To odkrycie „na nowo” polega na pełniejszym zrozumieniu architekta: „Le Corbusier – wyjaśnia badaczka – często był utożsamiany z latami dwudziestymi: architekturą geometryczną, czystymi bryłami, słynnymi pilotis (słupami z żelbetu podtrzymującymi budynek i izolującymi go od podłoża), których jednak nie używał zbyt często”. Jeanneret interesował się bowiem również naturą, przyjmując podejście organiczne, zgodnie z którym można znaleźć analogie między strukturą a organizmem żywym. Przykładem tego są objets à réaction poétique, czyli dosłownie „przedmioty o poetyckiej reakcji” – elementy natury, takie jak kamienie czy muszle, które mogą inspirować sztukę. Relacja z krajobrazem wiąże się również z szerszym spojrzeniem, z góry, które prowadzi do „urbanistyki o znacznie bardziej terytorialnej skali”. Ogromne znaczenie w tym procesie ponownego odkrywania miała wystawa zorganizowana w Centrum Pompidou w Paryżu w 1987 r., z okazji setnej rocznicy urodzin architekta.

Jednostka mieszkaniowa w Marsylii

W 1907 r., jak już wspomniano, Le Corbusier wyruszył w podróż do Włoch, gdzie odwiedził m.in. Kartuzję Florencką. W tym XIV-wiecznym klasztorze, obserwując przenikanie się życia indywidualnego i zbiorowego mnichów, rozpoczęła się jego refleksja, która wiele lat później doprowadzi go do realizacji projektu jednostki mieszkaniowej w Marsylii, zrealizowanego w latach 1947-1952.

W jednym ze swoich tekstów Le Corbusier – wyjaśnia prof. Talamona, kuratorka m.in. wystawy Włochy Le Corbusiera zorganizowanej w rzymskim Muzeum MAXXI w latach 2012–2013 – „wspomina, że w jedną z niedziel miał okazję zwiedzić klasztor, a nawet wejść do pustej celi, która w tym czasie nie była zamieszkana przez żadnego mnicha. Wykonał niewielki szkic tej celi, na którym zapisał, że świetnie nadawałaby się na mieszkanie robotnicze”. Idea izolowanej komórki mieszkalnej, funkcjonującej w ramach dużej struktury usługowej – jaką jest klasztor, z refektarzem, kapitularzem i innymi częściami wspólnymi – łączy w sobie zalety jednostki i społeczności. Projektując jednostkę mieszkaniową, Le Corbusier odniósł się również do konstrukcji okrętowych z lat dwudziestych, takich jak transatlantyki, gdzie mieszkańcy poszczególnych kabin mogli korzystać z szeregu wspólnych udogodnień i przestrzeni usługowych.

Dwa przykłady architektury sakralnej

W połowie lat 30. XX w. powstało dominikańskie czasopismo „L’Art Sacré”, kierowane przez o. Marie-Alain Couturiera. Publikacja miała na celu odnowienie sztuki sakralnej poprzez spojrzenie na współczesność. Dominikanie nawiązali wówczas współpracę ze znanymi artystami, jak Chagall i Matisse. Le Corbusierowi zaproponowano zajęcie się kaplicą Notre Dame du Haut w Ronchamp we Francji, na niewielkim wzgórzu. Architekt, łącząc różne motywy organiczne, stworzył tam w latach 1950-1955 architektoniczną rzeźbę. Prof. Talamona zauważa: „Le Corbusier zawsze powtarzał, że inspiracją dla wielkiego, ciemnego, silnie wysuniętego dachu z betonu był pancerz kraba – jednego z licznych objets à réaction poétique, które zebrał na plaży Long Island. Jednocześnie jednak skonstruował ten dach jak skrzydło samolotu”. Był to wielki projekt artystyczny: jedna z nośnych ścian powstała z ruin poprzedniej kaplicy, zniszczonej podczas bombardowań w czasie II wojny światowej, i wzbogacona witrażami autorstwa samego Le Corbusiera. W tamtych latach architekt mówił o syntezie sztuk.

Drugi, niemal równoległy projekt dominikanów dotyczył klasztoru Sainte Marie de La Tourette w Eveux, zbudowanego z pomocą wielkiego greckiego inżyniera Yannisa Xenakisa w latach 1953–1960. Tutaj, podobnie jak w innych swoich dziełach, Le Corbusier poświęcił wiele uwagi światłu i odwołał się do proporcji, które – inspirując się również Grekami – zostały przez niego ujęte w systemie Modulor. Był to system oparty na ludzkiej sylwetce, służący do określania proporcji zarówno budynków, jak i wyposażenia wnętrz.

2025-08-28 16:10

Oceń: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Szwajcarski Katolicki Związek Kobiet rezygnuje z katolickości w nazwie

[ TEMATY ]

Szwajcaria

destina/pl.fotolia.com

Szwajcarski Katolicki Związek Kobiet (Schweizerischer Katholischer Frauenbund, SKF), największy kobiecy związek wyznaniowy w Szwajcarii, liczący 100 tys. członkiń, zamierza zmienić swoją nazwę na „Związek Kobiet Szwajcarii” (Frauenbund Schweiz). Ta propozycja zostanie przedstawiona Zgromadzeniu Delegatek SKF w maju i ma duże szanse na przyjęcie. Według przedstawicielek organizacji jej misja, logo i zobowiązania mają pozostać takie same.

„’Przeklęte K’ [jak Katolicki] w nazwie stwarza wiele trudności: odstrasza kobiety, które nie są katoliczkami, zwłaszcza że SKF jest organizacją ‘otwartą, ekumeniczną i międzyreligijną’”, mówi dyrektor zarządzająca SKF Danielle Cotten. „Litera K ma różne znaczenia dla różnych osób i dlatego nie jest to dobra marka", dodaje wiceprzewodnicząca Katharina Jost. "Negatywne skojarzenia nasiliły się zwłaszcza po opublikowaniu badań na temat nadużyć [seksualnych]. Poza obrębem Kościoła katolickiego litera K jest kojarzona z tym, co reprezentuje urząd nauczycielski. Kojarzy się z klerykalizmem, homofobią i uciskiem kobiet. Trudno dziś wyrazić, że SKF od dziesięcioleci definiuje to pojęcie w sposób bardziej otwarty”.
CZYTAJ DALEJ

Symboliczne kary w wyroku dla b. prezesa NIK i b. posła PSL. Chodzi o obsadzanie stanowisk w NIK

Warszawski sąd okręgowy wymierzył we wtorek kary 8 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu senatorowi, b. prezesowi NIK Krzysztofowi Kwiatkowskiemu oraz 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu b. szefowi klubu PSL Janowi Buremu w sprawie dotyczącej obsadzania stanowisk w NIK.

To nieprawomocny finał toczącego się od 2018 r. procesu dotyczącego zarzutów nadużycia władzy przy obsadzaniu stanowisk w Najwyższej Izbie Kontroli w 2013 r.
CZYTAJ DALEJ

Łacina nie będzie już językiem urzędowym preferowanym w Watykanie

2025-11-26 10:50

[ TEMATY ]

Watykan

łacina

preferowany

język urzędowy

Adobe Stock

Łacińskie napisy w Rzymie

Łacińskie napisy w Rzymie

Łacina nie jest już preferowanym językiem urzędowym w Watykanie. Wynika to z opublikowanego w tym tygodniu zaktualizowanego zbioru przepisów dotyczących Kurii Rzymskiej, zatwierdzonego przez papieża Leona XIV. W rozdziale dotyczącym języków używanych w Watykanie napisano: „Władze Kurii sporządzają swoje dokumenty zazwyczaj w języku łacińskim lub innym języku”.

W poprzedniej wersji „Regolamento” język Juliusza Cezara i Cycerona nadal zajmował szczególne miejsce. Brzmiało ono:
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję