Reklama

Wiadomości

Kościół jest matką bez granic

- Wasza refleksja poszła jeszcze dalej, obejmując powiązania duszpasterskiej troski Kościoła ze współpracą, rozwojem i migracjami - mówił papież Franciszek do uczestników VII Światowego Kongresu Duszpasterstwa Migrantów, który odbywał się w Watykanie w dniach 17-21 listopada 2014 r.

Niedziela Ogólnopolska 50/2014, str. 23

[ TEMATY ]

emigracja

Archiwum autora

„Współpraca i rozwój w duszpasterstwie migrantów” – to hasło VII Światowego Kongresu Duszpasterstwa Migrantów

„Współpraca i rozwój w duszpasterstwie migrantów” – to hasło VII Światowego Kongresu
Duszpasterstwa Migrantów

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W tej dziedzinie zresztą Kościół ma wiele do powiedzenia - zaznaczył Ojciec Święty. - Wspólnota chrześcijańska jest bowiem stale zaangażowana w przyjmowanie migrantów i dzielenie z nimi darów Bożych, w szczególności daru wiary. Wspiera ona projekty ewangelizacji migrantów i towarzyszenia im na całej ich drodze, poczynając od kraju ich pochodzenia, poprzez kraje tranzytowe, aż po ten, który ich przyjmuje. Szczególnie zwraca przy tym uwagę na ich potrzeby duchowe poprzez katechezę, liturgię i sprawowanie sakramentów - mówił papież Franciszek.

Kultura gościnności

Ojciec Święty nawiązał też do negatywnych skutków zjawiska migracji, takich jak rozczarowanie, samotność czy wyobcowanie. Również w przezwyciężaniu tego poczucia oraz w integrowaniu przybyszów z nowym środowiskiem niezastąpioną rolę odgrywa Kościół. - W spotkaniu z migrantami ważne jest przyjęcie integralnej perspektywy, umożliwiającej raczej docenienie tu szans niż postrzeganie jedynie problemu do rozwiązania - stwierdził.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

- Autentyczne prawo do rozwoju dotyczy każdego człowieka i wszystkich ludzi w całościowej perspektywie. To wymaga zapewnienia na wszystkich szczeblach przynajmniej minimalnego ich udziału we wspólnocie ludzkiej. Tym bardziej jest to konieczne we wspólnocie chrześcijańskiej, gdzie nikt nie jest obcy, a zatem każdy zasługuje na gościnność i wsparcie. Kościół, będąc wspólnotą wierzących, którzy rozpoznają Jezusa Chrystusa w obliczu bliźniego, jest także matką bez granic i barier. Jest matką wszystkich, starając się umacniać kulturę gościnności i solidarności, w której nikt nie jest zbędny, nie u siebie czy do odrzucenia - powiedział papież Franciszek.

Wyzwania

Hasłem kongresu zorganizowanego przez Papieską Radę ds. Migrantów i Podróżujących były słowa: „Współpraca i rozwój w duszpasterstwie migrantów”. Grupę polską reprezentowali: bp Wiesław Lechowicz - delegat KEP ds. Duszpasterstwa Emigracji Polskiej, bp Edward Janiak - przewodniczący Rady ds. Migracji, Turystyki i Pielgrzymek, księża chrystusowcy, siostry Misjonarki Chrystusa Króla, osoby świeckie.

W czasie otwarcia obrad kard. Antonio Maria Vegliò nie krył społecznych, ekonomicznych, politycznych, kulturowych i religijnych problemów, wynikających z fali migracji. Wskazał, że są one wyzwaniem dla wspólnoty międzynarodowej, ponieważ - jak podkreślił - migracja dotyka wszystkich sfer życia społecznego. Szef watykańskiej dykasterii wskazał na pewien paradoks: mimo coraz większych ograniczeń wprowadzanych w polityce migracyjnej poszczególnych krajów zjawisko to przybiera na sile. W związku z tym rośnie liczba osób nieposiadających legalnych dokumentów, a także rodzą się nowe szlaki migracji i sposoby przemytu ludzi, co generuje handel żywym towarem. Na migrantów należy patrzeć jako na „bogactwo dla przyjmujących ich społeczności, a nie wyłącznie jako na problem”. - Przynoszą oni ze sobą m.in. nowe siły kreatywne i produkcyjne - podkreślił kard. Vegliò.

Konferencje i prelekcje zaproszonych gości poświęcone były różnym aspektom dzisiejszej emigracji. I tak np. w pierwszym dniu obrad akcent położony był na rodzinę, w drugim - na rolę kobiety jako osoby migrującej, a w trzecim - na migrujące dzieci i młodzież. Podjęte dyskusje wydają się ciągle nie wyczerpywać tematu w obliczu rosnącej skali tego zjawiska.

Na zakończenie kongresu odbyła się audiencja u papieża Franciszka, który nakreślił niejednokrotnie bardzo trudną sytuację dzisiejszej migracji na świecie i niezastąpioną rolę Kościoła, jaką pełni wobec migrantów na wielu płaszczyznach - przede wszystkim duchowej, ale również socjalnej i ekonomicznej. Franciszek przypomniał społeczno-gospodarcze uwarunkowania, niekiedy tragiczne, związane z migracją, ale i korzyści, jakie przynosi poszukiwanie pracy i lepszych warunków życia. W tym kontekście zwrócił uwagę na ważną rolę, jaką pełnią duszpasterze, którzy towarzyszą przemieszczającym się falom wiernych. Tym problemom były poświęcone watykańskie obrady.

www.ide.chrystusowcy.pl

2014-12-09 15:09

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Dzieci transnarodowe

Rzecznik Praw Dziecka apeluje, by nie nazywać dzieci eurosierotami, bo określenie to ma pejoratywne zabarwienie i stygmatyzuje. Lepiej używać określenia „dzieci z rodzin transnarodowych”, czyli takich, w których jedno z rodziców mieszka za granicą

W 2014 r. Rzecznik Praw Dziecka opublikował raport, z którego wynika, że 1/5 polskich uczniów to eurosieroty – na stałe lub czasowo. Badanie „Dziecko, rodzina i szkoła wobec migracji rodzicielskich: 10 lat po akcesji do Unii Europejskiej”, bo tak zatytułowano raport, pokazało, że w większości wyjeżdżają ojcowie, rzadziej matki. Psychologowie twierdzą, że rozłączanie rodzin, oprócz innych skutków, powoduje także zmiany w psychice dzieci. Już niebawem przekonamy się, kim jest młode pokolenie – dorosłych eurosierot.
CZYTAJ DALEJ

Wałbrzych. Tajemnica "gwiazdy z warkoczem"

2024-12-11 22:39

[ TEMATY ]

Wałbrzych

Gwiazda betlejemska

Niepokalanki

Szkoła katolicka

s. Dorotea Milewska

ks. Mirosław Benedyk/Niedziela

Dr hab. Paweł Zagożdżon i dr Katarzyna Zagożdżon wraz z s. Dorotą Milewską podczas prezentacji modelu komety

Dr hab. Paweł Zagożdżon i dr Katarzyna Zagożdżon wraz z s. Dorotą Milewską podczas prezentacji modelu komety

W środowy wieczór 11 grudnia w Liceum Sióstr Niepokalanek w Wałbrzychu odbyło się wyjątkowe spotkanie łączące naukę i duchowość, podczas którego zgłębiano tajemnicę Gwiazdy Betlejemskiej. W wydarzeniu uczestniczyli uczniowie, mieszkańcy miasta, siostry niepokalanki oraz zaproszeni goście, w tym bp Marek Mendyk.

Prelekcję poprowadzili geolodzy z Politechniki Wrocławskiej – dr hab. Paweł Zagożdżon i dr Katarzyna Zagożdżon. Naukowcy omówili współczesne teorie naukowe dotyczące Gwiazdy Betlejemskiej, wskazując na możliwość jej identyfikacji z kometą, koniunkcją planet czy wybuchem supernowej. Wykład wzbogacono pokazem zdjęć i modeli astronomicznych, które pomogły uczestnikom lepiej zrozumieć procesy zachodzące w kosmosie. - Warkocz komety zawsze wskazuje kierunek przeciwny do Słońca – tłumaczyła dr Katarzyna Zagożdżon, odnosząc się do zjawisk widocznych na niebie.
CZYTAJ DALEJ

Produkował broń, dziś prezentował papieskie orędzie nt. pokoju

2024-12-12 15:34

[ TEMATY ]

Watykan

Światowy Dzień Pokoju

broń

PAP/EPA

Broń użyta w konflikcie syryjskim

Broń użyta w konflikcie syryjskim

Niezwykłe świadectwo wybrzmiało w watykańskim Biurze Prasowym w czasie prezentacji papieskiego orędzia na Światowy Dzień Pokoju. Głos zabrał włoski inżynier, który przez lata był producentem broni, angażując się m.in. w doskonalenie min przeciwpiechotnych, a następnie przez 15 lat pracował nad rozminowywaniem krajów bałkańskich. Vito Alfieri Fontana podkreślił, że tylko 1 proc. światowej populacji zależy na produkcji i sprzedaży broni, 99 proc. ludzi chce żyć w pokoju.

Mężczyzna wyznał, że gdy był producentem broni, myślał, iż wojna jest zakorzeniona w ludzkiej duszy. „Przesłania wzywające do odpowiedzialności i solidarności zasługiwały na wzruszenie ramion, jeśli nie na ironiczny komentarz. Przedstawiciele przemysłu zbrojeniowego robią wszystko, co w ich mocy, by oferować klientom produkty, które zapewniają szybkie i skuteczne rozwiązania na wypadek wojny. Ważne jest to, że sprzedający i kupujący dostają dobrą ofertę” - podkreślił. Dodał, że wojny trwają latami, bo cała sztuczka handlarzy bronią polega na tym, by kontynuować dostawy w nieskończoność i mnożyć ceny „bo inaczej front się zawali”. Wyznał, że gdy w jego sercu pojawiały się jakieś moralne wątpliwości nt. jego pracy, szybko rozgrzeszał się mówiąc, że gdyby on nie wyprodukował min, zrobiłby je ktoś inny. Przyznał też, że praca w przemyśle zbrojeniowym zapewniała mu dobrą i stabilną pracę: „Na każdą zimną wojnę, która się kończyła, przychodziła kolejna np. na Bliskim Wschodzie”.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję