Reklama

Niedziela Wrocławska

Czas odszukać Boga!

Niedziela wrocławska 49/2014, str. 6-7

[ TEMATY ]

adwent

Bożena Sztajner/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Internetowe, parafialne, ignacjańskie, akademickie... Nie są do życia niezbędne, Adwent bez nich nie traci na wartości, ale tak cennego czasu żal nie wykorzystać. We Wrocławiu na brak rekolekcyjnej oferty nie można narzekać. Pora dokładnie się jej przyjrzeć.

Nie tylko na Adwent

Reklama

W parafii, której patronuje mistrz jezuickiej duchowości – sam założyciel zakonu św. Ignacy Loyola – przy ul. Stysia odbywać się będą „rekolekcje w życiu codziennym”. Spotkania realizowane będą w nieco innym trybie niż standardowe rekolekcje parafialne: w cztery poniedziałki Adwentu (1, 8, 15 i 22 grudnia) po Mszy św. o godz. 18. Udział w kazaniu to za mało, ważna jest także modlitwa osobista, oparta na zasadach duchowości ignacjańskiej. – Przeprowadzaliśmy tym sposobem już dwukrotnie rekolekcje w Wielkim Poście. Zainteresowanie jest duże, dlatego zaproponowałem tę formę także w adwencie – mówi prowadzący rekolekcje jezuita o. Maciej Konenc. – Od jakiegoś czasu myślę sobie, że rekolekcje nie są od słuchania, ale od robienia. Nie wystarczy tylko posłuchać kazania czy konferencji, a nawet wyspowiadać się. Jeśli ktoś chce przyjrzeć się sobie i pragnie od życia czegoś więcej, potrzeba zaangażowania i odwagi – dodaje jezuita. Przewodnim tematem rekolekcji jest hasło: „Pozwól Bogu cię odnaleźć”, a przygotowane zostały z myślą o tych, którzy w życiu się pogubili, skupili się na szukaniu przyjemności czy też cały czas poświęcają na pracę. Nie znaczy to jednak, że na Stysia pojawić się ma tylko ta grupa osób. – Pan Bóg jest tą pierwszą osobą, która nas szuka. Nam się może wydawać, że my Go szukamy, ale tak naprawdę to Jemu pierwszemu na nas zależy – tłumaczy o. M. Konenc. – Być może te rekolekcje będą dobrym czasem na wzajemne odszukanie się – puentuje. „Rekolekcje w życiu codziennym” nie muszą zakończyć się wraz z nadejściem uroczystości Bożego Narodzenia. Miesięczna formacja może być zalążkiem do kontynuacji modlitwy także później.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Dla sucharów i miłośników miodu

Reklama

Popularnością nie tylko wśród młodzieży cieszą się rekolekcje internetowe. W wielkopostnych spotkaniach z „Wilkami dwoma” prowadzonych przez dominikanina o. Adama Szustaka i wokalistę Luxtorpedy Roberta „Litzę” Friedricha udział wzięło ponad 50 tysięcy osób! W Adwencie kaznodzieja zaprezentuje słuchowisko internetowe zatytułowane „Plaster miodu”. – Na każdą adwentową noc o. Adam przygotował krótkie rozważania Słowa połączone z modlitwą, a trzy razy w tygodniu (w każdą niedzielę, wtorek i czwartek) dłuższe komentarze do Słowa: wszystkie jak PLASTER MIODU, bo każdej adwentowej nocy Bóg chce przyłożyć te plastry do naszych ran, chce osłodzić nasz ból, chce nakarmić obficie nasze spragnione ciała i dusze – czytamy w opisie rekolekcji. W połowie listopada udział w nich zadeklarowało 14 tysięcy użytkowników portalu Facebook. W czym tkwi ich fenomen? Przede wszystkim są krótkie, nie wymagają wychodzenia z domu, zaległości można nadrabiać w każdej wolnej chwili. No i zazwyczaj trafia się ciekawy mówca. Trzeba jednak mieć na uwadze, że rekolekcje internetowe to wstęp do ich tradycyjnej formy. – Udział w rekolekcjach internetowych nie zwalnia nas z obowiązku przeżycia ich w ciszy, w domu rekolekcyjnym czy też po prostu w Kościele, przed Bogiem – mówi ks. Piotr Wiśniowski, znany w sieci jako „cybermisjonarz”. Kim są uczestnicy tych rekolekcji? – Wśród osób, które deklarują w nich swój udział, są tacy, którzy robią to z pełną świadomością. Ale nie brakuje też takich, których zaintrygował temat i nie do końca wiedzą, na czym rzecz polega – dodaje kapłan. Temat, który w tym roku porywa użytkowników Facebooka, to „Pusta studnia, czyli rekolekcje dla sucharów”. Rekolekcje internetowe nierzadko są duchową pomocą na adwentowej drodze, przekazywane w nich treści poruszają serca. Warto jednak uświadomić sobie, że nie można się do nich ograniczać. – Łatwiej jest wziąć udział w rekolekcjach internetowych – wystarczy nacisnąć escape i już nas nie ma. Wyjść niezauważonym z kościoła to już nie taka prosta rzecz – tłumaczy ks. P. Wiśniowski. Treści przekazywane w rekolekcjach internetowych można przemyśleć w ciszy własnego pokoju i serca. Ale wypełnienie adwentowych rekolekcji wymaga wyjścia poza te sfery. – Rekolekcje mają pracować we mnie i mnie przemieniać – konkluduje cybermisjonarz.

Po studencku

Studiujący i ci, którym już udało się zdobyć tytuł naukowy, na rekolekcje mogą wybrać się do duszpasterstw akademickich. Część z nich adwentowe rekolekcje ma już za sobą, jednak w wielu ten czas dopiero nadejdzie. W pierwszym tygodniu Adwentu o „światach równoległych” można było posłuchać w Redemptorze, zaś „przepis na miłość” w Maciejówce zdradzał benedyktyn o. Karol Meissner, znany z portalu 2ryby.pl. „Brzydka, grzeszna, odkupiona miłość” to temat rozważań w FDA Antoni. Rekolekcje skierowane są głównie dla tych, którzy twierdzą, że postaciom biblijnym skomplikowane życie uczuciowe było obce. – Przyjdź do Antoniego, zobaczysz, że biblijni bohaterowie nie byli wolni od swej pożądliwości, która przysparzała im wiele kłopotów – wyjaśniają organizatorzy. Rekolekcje, które poprowadzi o. Waldemar Polczyk OFM, odbędą się w dniach 7-10 grudnia. W DA Dominik w tym samym czasie zagości ks. dr Grzegorz Strzelczyk, dogmatyk, znany z programów prowadzonych na religia.tv. Więcej informacji na temat rekolekcji można znaleźć na stronie internetowej akademickie.org.

Po swojemu

Choć rekolekcje kojarzą nam się z trzy-czterodniowymi dniami skupienia, konferencjami i świąteczną spowiedzią, warto je nieco rozszerzyć albo samemu wybrać przewodni temat Adwentu. Barbara Bartyńska, żona, mama dwójki dzieci i studentka teologii, w tym roku chce podążać śladami św. Teresy od Dzieciątka Jezus. – Niedawno podczas homilii ksiądz przywołał jej słowa, mówiąc, że aby zostać świętym, trzeba zapomnieć o sobie – tłumaczy Barbara. – Wiele bliskich osób mówi nam często: „tobie też coś się od życia należy, ty też na coś zasługujesz”. Zrezygnowałam już z wielu rzeczy, np. z czytania dla własnej przyjemności, bo mam dużo obowiązków, ale wydaje mi się, że zamiast próbować znaleźć czas dla siebie, można jeszcze coś poświęcić i oddać go dla innych. Jak to zrobić? – Przynoszę obiady mojej babci, która jest już starszą osobą. Chcę też pomóc mojej szwagierce, której nie zawsze dobrze się wiedzie. Wyszukuję kolejne osoby, którym mogę pomóc w bardzo prosty sposób – dodaje B. Bartyńska. Każdy z nas może znaleźć taką sferę, w której jest w stanie dać coś z siebie dla innych, dzięki czemu przygotowanie do Bożego Narodzenia będzie pełniejsze. Maryja także zrezygnowała ze swoich planów, zapomniała o swoim wyobrażeniu szczęścia i dzięki temu została matką Zbawiciela. Zatroszczyć się można także o sferę duchową i w ramach adwentowego postanowienia chodzić na roraty czy codziennie czytać Pismo Święte. Takie działanie na pewno przyniesie dobre owoce.

Do dzieła!

Propozycji na dobre przeżycie Adwentu jest tak wiele, że niwelują każdą pojawiającą się w naszej głowie wymówkę. Dziś każdy ma za mało czasu, za dużo obowiązków, jest zmęczony, zestresowany i marzy o tym, żeby odpocząć. Nie ma na to lepszego sposobu, niż spotkanie z Bogiem. Powodzenia!

2014-12-04 10:37

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Panie, uczyń z nas narzędzia Twojej miłości, jak uczyniłeś je z Najświętszej Dziewicy Maryi

[ TEMATY ]

adwent

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Adobe Stock

Spotkanie Maryi z aniołem podkreśla rolę i sens Jej istnienia. Poprzez Jej powołanie Bóg chce nam powiedzieć, że jest On ostatecznym sensem i powodem naszego istnienia. Że wyłącznie w Nim ukryty jest ostateczny, najgłębszy sens tego wszystkiego, co nas spotyka, naszego cierpienia, naszych zmagań o lepsze życie, naszego zabiegania o pokój, zgodę, pojednanie, ale także naszego cierpienia itd. W Maryi i w jej słowach – Jakże się to stanie? – Bóg staje się bliski naszym lękom o przyszłość.

Bóg posłał anioła Gabriela do miasta w Galilei, zwanego Nazaret, do Dziewicy poślubionej mężowi imieniem Józef, z rodu Dawida; a Dziewicy było na imię Maryja. Wszedłszy do Niej, anioł rzekł: «Bądź pozdrowiona, łaski pełna, Pan z Tobą, błogosławiona jesteś między niewiastami». Ona zmieszała się na te słowa i rozważała, co by miało znaczyć to pozdrowienie. Lecz anioł rzekł do Niej: «Nie bój się, Maryjo, znalazłaś bowiem łaskę u Boga. Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus. Będzie On wielki i zostanie nazwany Synem Najwyższego, a Pan Bóg da Mu tron Jego praojca, Dawida. Będzie panował nad domem Jakuba na wieki, a Jego panowaniu nie będzie końca». Na to Maryja rzekła do anioła: «Jakże się to stanie, skoro nie znam męża?» Anioł Jej odpowiedział: «Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego okryje Cię cieniem. Dlatego też Święte, które się narodzi, będzie nazwane Synem Bożym. A oto również krewna Twoja, Elżbieta, poczęła w swej starości syna i jest już w szóstym miesiącu ta, którą miano za niepłodną. Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego». Na to rzekła Maryja: «Oto ja służebnica Pańska, niech mi się stanie według słowa twego». Wtedy odszedł od Niej anioł.
CZYTAJ DALEJ

Papież Leon XIV: po urodzinach obchodzi imieniny

2025-09-16 10:44

[ TEMATY ]

Papież Leon XIV

Vatican Media

W kilka dni po 70. urodzinach papież Leon XIV w najbliższą środę 17 września, będzie obchodził swoje imieniny: tego dnia przypada wspomnienie św. Roberta Bellarmina (Roberto Francesco Romolo Bellarmina). W przeciwieństwie do papieskich urodzin, dla pracowników Watykanu będzie to dzień wolny od pracy. Sam Papież w dniu swoich imienin ma ważny termin służbowy: o godz. 10.00 na Placu św. Piotra rozpocznie się audiencja ogólna.

Leon XIV, który urodził się 14 września 1955 w Chicago jako Robert Francis Prevost, ukończył w minioną niedzielę 70 lat. Podobnie jak obecny papież, również jego patron, który zmarł w 1621 r., był zakonnikiem i przyrodnikiem: słynny jezuita studiował między innymi astronomię. Robert Prevost, który ma doktorat z prawa kanonicznego, jest augustianinem i studiował matematykę. Bellarmin jako Wielki Inkwizytor przesłuchiwał Giordana Bruno, straconego w Rzymie w 1600 roku za herezję. Kardynał został kanonizowany przez papieża Piusa XI w 1923 roku, a rok później podniesiony do godności Doktora Kościoła.
CZYTAJ DALEJ

Szukając harmonii z naturą w Hildegarni

2025-09-17 09:40

[ TEMATY ]

św. Hildegarda

Hildegarnia

harmonia natura

Mirek Krajewski / Family News Service

Hildegarnia

Hildegarnia

17 września, dzień liturgicznego wspomnienia św. Hildegardy, to szczególny czas dla parafii św. Michała Archanioła w Dolsku oraz działającego przy nim ośrodka zielarskiego zwanego Hildegarnią. To tam, dzięki uprzejmości parafii zajęcia z zielarstwa prowadzi Aneta Grzelka, zainspirowana postacią św. Hildegardy – mistyczki, wizjonerki, autorki prac badawczych m.in. nad leczniczym wpływem ziół na organizm.

Ośrodek pani Anety nazwany Hildegarnią – od św. Hildegardy – funkcjonuje przez okrągły rok. Każdy – dorosły czy dziecko – może się zapisać na warsztaty z rozpoznawania ziół i ich właściwości, zbierania ziół, ich przygotowywania, czy choćby wykonywania wianków, takich, jak na uroczystość Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję