Reklama

Niedziela Kielecka

Słynący łaskami krucyfiks z Małogoszcza

Każdy, kto nawiedza górujący nad Małogoszczem kościół Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny, zatrzymuje wzrok na zabytkowym krucyfiksie w ołtarzu głównym. Dawniej był on otaczany wielkim kultem i nosił miano „słynącego łaskami” i „cudownego”. Przed Ukrzyżowanym klękali zamożni i prości ludzie, dostojnicy kościelni i królewscy, patrioci walczący o wolność Polski

Niedziela kielecka 49/2014, str. 4-5

[ TEMATY ]

sanktuarium

ks. Jarosław Stanoch

Ołtarz główny ze słynnym krucyfiksem

Ołtarz główny ze słynnym krucyfiksem

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nie wiadomo skąd wziął się w Małogoszczu. Jedna z hipotez o pochodzeniu figury Chrystusa wiąże się z istnieniem w XIV wieku drewnianej kaplicy św. Rozalii na pobliskiej Krzyżowej Górze, u podnóża której organizowano targ. W niej właśnie miał być umieszczony cudowny krucyfiks. Kaplica służyła wiernym do połowy XIX wieku. Dziś pamiątką po niej jest duży krzyż z czerwonego piaskowca, posadowiony na wzgórzu. Krucyfiks może również pochodzić z pierwotnego drewnianego kościoła, który – na skutek bardzo złego stanu – został rozebrany. Figurę, datowaną na początek XVI w., przeniesiono do nowej okazałej świątyni.

Dziś znajduje się ona w prezbiterium, w ołtarzu głównym. „Postać Chrystusa w lekkim kontrapoście, z głową zwieszoną na prawe ramię. Twarz pociągła o regularnych rysach, okolona ciemnym zarostem, usta rozchylone w grymasie cierpienia, nos prosty, długi, powieki zamknięte. Na czole krople krwi, kosmyk włosów spada na prawy bark. Ciało opracowane dokładnie, uwydatnione żebra i mięśnie klatki piersiowej. Stopy przebite wspólnym gwoździem. Perizonium, korona i obramienie rany w boku z blachy mosiężnej – późniejsze” – czytamy w opracowaniu konserwatorów sztuki.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Ciało Chrystusa o naturalnej karnacji, rozpięte jest na dębowym krzyżu. Tło stanowi płaskorzeźbiona w całości panorama Jerozolimy. Figura umieszczona jest w dwukondygnacyjnym, późnorenesansowym ołtarzu sprzed 1595 r., z dekoracją manierystyczną. Po bokach, w muszlowych niszach, umieszczono rzeźby – św. Małgorzaty i Matki Bożej, wyżej – św. Stanisława i św. Wojciecha. Do krucyfiksu nawiązują nad rzeźbami symbole pięciu ran Chrystusa. Nad niszami znajdują się tzw. arma Christi czyli narzędzia męki Pańskiej.

– Kiedy przybyłem do Małogoszcza, od razu zwróciłem na niego uwagę. Na mojej kapłańskiej drodze jakoś szczególnie towarzyszą mi wizerunki Ukrzyżowanego. Postać Chrystusa nieznany rzeźbiarz przedstawił w naturalny sposób i to stanowi o jego pięknie – mówi ks. kan. Henryk Makuła, tutejszy proboszcz, który troszczy się o ożywienie kultu, jaki kiedyś tutaj istniał. Mieszkańcy są przywiązani do nabożeństw pasyjnych, zwłaszcza do Drogi Krzyżowej. W Wielkim Poście sprawowane są trzy nabożeństwa: dla dorosłych, dzieci i młodzieży. Ksiądz Proboszcz wprowadził również Drogę Krzyżową ulicami miasta, w której uczestniczą setki osób.

Królewska parafia

We wczesnym średniowieczu był tutaj kasztelański gród, o którym wspomina Złota Bulla Gnieźnieńska z 1136 r., krzyżowały się w nim ważne szlaki handlowe, rozwijało się rzemiosło. Małogoszcz należał do archidiecezji gnieźnieńskiej. Król Władysław Jagiełło potwierdził przywilej miejski dla Małogoszcza w 1408 r.

Z Małogoszcza – jako „parafii królewskiej” – władcy polscy mieli prawo wybierać sobie proboszczów, którzy byli wysokimi urzędnikami dworskimi i dostojnikami kościelnymi, jak choćby np. bp Piotr Tylicki. W imieniu proboszczów duszpasterstwem w parafii zajmowali się Księża Mansjonarze.

Jakub Bieda Chrostowic

Reklama

Nie można w pełni poznać historii Małogoszcza bez znajomości życia Jakuba Biedy Chrostowica, fundatora obecnego kościoła, którego epitafium i portret znajduje w prezbiterium. Pozostawił okazałą świątynię z pięcioma ołtarzami, plebanię, która mieściła Dom Księży Mansjonarzy, a to tylko wycinek jego ogromnego dzieła.

Chrostowic – absolwent Uniwersytetu Jagiellońskiego, bakałarz nauk wyzwolonych i filozofii, po święceniach wrócił do swojego rodzinnego miasta i został przełożonym Kolegium Księży Mansjonarzy. Ubolewał nad złym stanem kościoła parafialnego. W 1591 r. zdecydował się na budowę nowej, murowanej świątyni „ufny w pomoc ludzką i Bożą”. Zachęcając wszystkim mieszkańców do pracy, sam razem z nimi pracował. Cegła do budowy powstawała z gliny z Sabianowa, kamień wożono z pobliskiego Głuchowca, miejscowi garncarze sami wytwarzali dachówkę. To pospolite ruszenie szlachty i mieszczan wokół budowy nowej świątyni, i poświęcenie wielu mieszkańców, ujęło samą królową Annę Jagiellonkę. Dzieło budowy wsparła także Anna Kłoczowska-Oborska, starościna małogoska.

Reklama

Swój dar dla nowego kościoła ofiarowali także kupcy ruscy, którzy pędzili bydło na Śląsk przez Małogoszcz. Ufundowali oni piękny ołtarz z obrazem św. Mikołaja, palili przed nim świece według obrzędu prawosławnego. Prace nad nawą i kaplicami zakończono w 1595 r. Świątynię okolono kamiennym murem. Kościół pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny konsekrował 15 października 1959 r. dawny proboszcz Małogoszcza – bp Piotr Tylicki. Świątynia jest orientowana ze sklepieniem kolebkowo-krzyżowym, trójprzęsłowym w prezbiterium po bokach transeptu – boczne kaplice nakryte są kopułami. Była przebudowywana w końcu XVIII i w XIX wieku. W jej wnętrzu znajduje się pięć ołtarzy późnorenesansowych: św. Mikołaja, św. Jakuba, św. Anny Samotrzeć, Matki Bożej Różańcowej i ołtarz główny z Chrystusem ukrzyżowanym. W 1624 r. obok kościoła postawiono drewnianą wieżę.

Jakub Chrostowic wybudował również kościół św. Stanisława na Babinku z ołtarzem św. Stanisława, biskupa i męczennika. Konsekrował go bp Paweł Dębski. Tradycja mówi, że w czasach wczesnego średniowiecza na tym wzgórzu odprawiano pogańskie obrzędy. Mały kościółek od 1817 r. spełniał funkcję kaplicy cmentarnej, ponieważ na tym właśnie terenie powstał cmentarz grzebalny. Na murach kościółka znajdują się tablice epitafijne generałów Tadeusza Kościuszki: Jana Grochowskiego i Józefa Wodzickiego. Obecnie świątynia wymaga renowacji ze względu na zły stan polichromii i stropu.

Chrostowic wybudował także dla chorych i starszych szpital zwany „Betania”. Przy nim powstał kościół szpitalny Świętego Krzyża. Opiekę nad chorymi finansowało miasto, a Księża Mansjonarze mieli nad nimi duszpasterską pieczę. Była tutaj również szkoła, w której kształcono małogoską młodzież. Jakub Chrostowic był również, razem z dziedzicem Janem Brzeskim, współfundatorem kościoła w Bolminie i kilka lat był w niej proboszczem.

Reklama

Ks. Jakub Chrostowic przyczynił się również do ożywienia życia religijnego. Przy kościele założono Bractwo św. Anny ok. 1590 r., a potem prebendę św. Anny, Bractwo Literackie, wywodzące się od Bożogrobców Miechowskich, które szczególnie modliło się o pokój i zgodę w Kościele oraz błogosławieństwo dla monarchy. Kwitło także nabożeństwo do Matki Bożej. W 1637 r. powstała Archikonfraternia Różańca Najświętszej Maryi Panny. Po latach do jej odnowienia przyczynił się proboszcz – ks. Michał Horbowski. W 1634 r. powołano Fraternię Dekanalną Kapłanów. Pracę i dokonania Chrostowica kontynuowali następni proboszczowie małogoscy.

Kościuszko i Langiewicz

Miasteczko było świadkiem wielkich i ważnych wydarzeń, zrywów i walk powstańczych. Do zniszczenia miasta przyczyniły się wojska szwedzkie, które przetoczyły się przez Małogoszcz w czasie „potopu”. W miasteczku zatrzymał się kondukt pogrzebowy z ciałem króla Jana III Sobieskiego i jego żony Marii Kazimiery oraz Augusta II Sasa. Gościł w nim także król Stanisław August Poniatowski.

To tutaj, 6 czerwca 1794 r., zatrzymały się powstańcze wojska Tadeusza Kościuszki po przegranej bitwie pod Szczekocinami, by następnie udać się do Kielc i w kierunku Warszawy. Ranni (wśród nich Bartosz Głowacki, który wsławił się w bitwie), przebywali na plebanii zamienionej na szpital, w szkole, w kościele Świętego Krzyża i Betanii. W Małogoszczu spoczęli generałowie Kościuszki – Grochowski i Wodzicki.

Kilkadziesiąt lat później, 21 lutego 1863 r., mieszkańcy przyjęli ośmiuset partyzantów Mariana Langiewicza. Dowódca ze sztabem kwaterował na plebanii. 24 lutego 1863 r. doszło do krwawej bitwy pod Małogoszczem. Partyzanci dzielnie opierali się o wiele silniejszym Moskalom. W 150. rocznicę Powstania Styczniowego na murze zabytkowej plebanii odsłonięto tablicę pamiątkową, wykonaną przez prof. Czesława Dźwigaja, która przypomina o tym wydarzeniu następnym pokoleniom.

Korzystałam m.in. z opracowania ks. H. Makuły: „Małogoszcz historia miasta i parafii”.

2014-12-04 10:37

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Licheń

Sanktuarium Bolesnej Królowej Polski położone jest w diecezji włocławskiej, 10 km od Konina. Jest jednym z najbardziej dynamicznie rozwijających się ośrodków pielgrzymkowych w Polsce. W ostatnich latach rejestruje się tutaj 1,5-2 mln pielgrzymów z całej Polski, a także z zagranicy. Opiekunami sanktuarium są księża marianie. W połowie września w Licheniu zostanie beatyfikowany założyciel zgromadzenia sługa Boży Stanisław Papczyński. Początki ośrodka związane są z osobą Tomasza Kłossowskiego oraz ubogiego pasterza Mikołaja Sikatki. Kłossowskiemu, rannemu w bitwie narodów pod Lipskiem w 1813 r., ukazała się Matka Boża z białym orłem na piersi. Maryja obiecała mu wówczas powrót do zdrowia i poprosiła, aby w swych rodzinnych stronach w publicznym miejscu umieścił obraz z Jej wizerunkiem. Prośbę tę Kłossowski spełnił dopiero w 1844 r., kiedy to po wieloletnich poszukiwaniach odnalazł we wsi Lgota w pobliżu Częstochowy obraz odpowiadający wizerunkowi Maryi z widzenia pod Lipskiem. Niewielki obrazek Kłossowski umieścił w kapliczce w grąblińskim lesie, 2 km od Lichenia. Tutaj w latach 1850-52 pasterzowi Mikołajowi ukazywała się Matka Boża, wzywając do pokuty i nawrócenia. Maryja przepowiedziała też powstanie w przyszłości w tym miejscu dużego sanktuarium. Po epidemii cholery (1852 r.) w związku z licznymi nawróceniami miejscowa ludność uznała obraz za cudowny. 29 września 1852 r. uroczyście przeniesiono obraz do kościoła w Licheniu. Po upadku powstania styczniowego znajdujące się na obrazie elementy patriotyczne w obawie przed restrykcjami ze strony zaborców zostały zasłonięte. Bardzo trudnym okresem w dziejach sanktuarium był czas II wojny światowej. W kościele urządzono wówczas obóz szkoleniowy dla młodzieży niemieckiej. Cudowny obraz wywieziono do pobliskiego Malińca, skąd powrócił w 1945 r. Do Lichenia w 1949 r. przybyli marianie. Z sanktuarium licheńskim silnie związany był Prymas Tysiąclecia kard. Stefan Wyszyński. Przebywał tu jeszcze jako kleryk i miał tutaj doznać szczególnej łaski uzdrowienia z otwartej gruźlicy. W 1967 r. w ramach obchodów Millennium Chrztu Polski kard. Wyszyński koronował cudowny obraz w obecności 150 tys. pielgrzymów. Korona była darem papieża Pawła VI, który nadał obrazowi tytuł Bolesnej Królowej Polski. Papież przyznał też sanktuarium odpust zupełny na każdy dzień roku. W 1999 r. sanktuarium nawiedził Jan Paweł II. Wielkie zasługi dla rozwoju ośrodka ma także wieloletni jego kustosz ks. Eugeniusz Makulski. To z jego inicjatywy w latach 1979-83 wybudowano Golgotę z Drogą Krzyżową, rozpoczęto też budowę ogromnej bazyliki - największej świątyni w Polsce. Bazylika może pomieścić 30 tys. osób, jest to budowla monumentalna, pięcionawowa z centralną kopułą. Wyglądem i wystrojem ma przypominać falujący łan zboża. Została konsekrowana 12 czerwca 2004 r. Zgodnie z decyzją Episkopatu Polski, stanowi wotum polskiego Kościoła katolickiego na Wielki Jubileusz Narodzenia Chrystusa. W dzwonnicy znajduje się odlany we Włoszech dzwon Maryi Bogarodzicy o wadze 14,7 ton (serce - 300 kg), największy dzwon w naszym kraju. Cudowny obraz Matki Bożej Licheńskiej stanowi XVIII-wieczną kopię obrazu Matki Bożej Rokitniańskiej. W 2006 roku został uroczyście przeniesiony z kościoła św. Doroty do bazyliki i umieszczony w ołtarzu głównym. Co roku w Licheniu odbywają się pielgrzymki sołtysów z całej Polski, prężnie działa również ruch trzeźwościowy. Jako owoc pielgrzymki papieskiej w 1999 r. powstało Centrum Pomocy Rodzinie i Osobom Uzależnionym; organizowane są też Ogólnopolskie Spotkania Trzeźwościowe. Co miesiąc z Konina wyrusza do Lichenia piesza pielgrzymka pokutna. Do dyspozycji pielgrzymów zostały oddane dwa domy pielgrzyma: Arka i Betania. Uroczyście obchodzone są odpusty: Najświętszej Maryi Panny Licheńskiej (2 lipca), Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny (15 sierpnia), Matki Bożej Bolesnej (15 września) i Matki Bożej Różańcowej (7 października).
CZYTAJ DALEJ

Odbył się pogrzeb francuskiego „bliźniaka” bł. ks. Popiełuszki

2025-08-24 10:04

[ TEMATY ]

pogrzeb

Wikimedia (domena publiczna)

Ks. Bernard Brien był kapłanem diecezji Créteil. Zmarł w wyniku długiej choroby 6 sierpnia w Centre Hospitalier Intercommunal de Créteil, mając 77 lat. Urodził się 14 września 1947 r. – to niezwykła data, która połączyła go z bł. ks. Jerzym Popiełuszką. Obaj urodzili się dokładnie tego samego dnia i choć nigdy nie spotkali się za życia ks. Jerzego, poniekąd działali wspólnie. Pogrzeb ks. Briena odbył się w czwartek 21 sierpnia o godz. 10:00 w kościele św. Mikołaja w St Maur des Fossés.

Jak zrelacjonował „Le Pèlerin”, uroczystości pogrzebowe odbyły się w posępny letni poranek. Katolicy z diecezji Créteil zebrali się, pomimo wakacji, aby uczcić pamięć 77-letniego ks. Bernarda. Uroczystości przewodniczył miejscowy biskup Dominique Blanchet. Koncelebrowało wielu lokalnych księży i kapłanów przybyłych z innych rejonów. „Pogrzeb odbył się w spokojnej i skromnej atmosferze, podkreślając ‘dyskretną miłość’ zmarłego do swoich parafian oraz jego ‘cichą siłę’” – napisał „Le Pèlerin”.
CZYTAJ DALEJ

Papież Leon XIV: Nasza wiara jest autentyczna, kiedy obejmuje całe nasze życie

2025-08-24 12:34

[ TEMATY ]

Leon XIV

Vatican Media

Leon XIV

Leon XIV

„Nasza wiara jest autentyczna, kiedy obejmuje całe nasze życie, kiedy staje się kryterium naszych wyborów, kiedy czyni nas kobietami i mężczyznami angażującymi się na rzecz dobra i podejmującymi ryzyko w miłości” - powiedział Ojciec Święty w rozważaniu poprzedzającym modlitwę „Anioł Pański”.

Leon XIV skoncentrował się na zawartej w czytanym dzisiaj fragmencie Ewangelii (Łk 13, 22-30) zachęcie do wejścia przez ciasne drzwi. Zaznaczył, iż słowa Jezusa mają wstrząsnąć zarozumiałością tych, którzy sądzą, że już zostali zbawieni. Podkreślił, iż wiara musi się wiązać z przemianą serca i obejmować całe nasze życie, a nie ograniczać się jedynie do słów. „Nasza wiara jest autentyczna, kiedy obejmuje całe nasze życie, kiedy staje się kryterium naszych wyborów, kiedy czyni nas kobietami i mężczyznami angażującymi się na rzecz dobra i podejmującymi ryzyko w miłości, właśnie tak jak to robił Jezus” - podkreślił papież. Dodał, że niekiedy oznacza to dokonywanie trudnych i niepopularnych wyborów, walkę z własnym egoizmem i poświęcanie się dla innych. „Prośmy Maryję Pannę, żeby nam pomogła przejść odważnie przez «ciasne drzwi» Ewangelii, abyśmy mogli otworzyć się z radością na ogrom miłość Boga Ojca” - zachęcił Ojciec Święty przed odmówieniem modlitwy „Anioł Pański” i udzieleniem apostolskiego błogosławieństwa.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję