W świątyni zgromadziło się wojsko, weterani, służby mundurowe, poczty sztandarowe, przedstawiciele władz miasta z prezydentem na czele, przedstawiciele władz samorządowych oraz liczni wierni. W liturgii wzięli również udział przedstawiciele Kościoła prawosławnego.
Eucharystii przewodniczył i homilię wygłosił bp Arkadiusz Okroj. - Dzisiejsza uroczystość ma nas zachęcić, byśmy oderwali wzrok od ziemi i spojrzeli ku niebu. Słowo Boże, które jest naszym przewodnikiem, pokazuje nam obraz walki dobra ze złem i wyjaśnia, że niebo jest tam, gdzie zło zostało zwyciężone przez dobro – rozpoczął.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Biskup odniósł się również do kontekstu historycznego. Wskazał na plany i strategie, które przed 105 laty układało imperium zła. Wymienił znanych polskich dowódców, którzy wzięli udział w bitwie warszawskiej, ale też radiotelegrafistów, dzięki którym Piłsudski doskonale znał plany wroga, wreszcie – ludzi, którzy potrafili trwać w jedności trwali na modlitwie (wśród nich Achillo Ratti, ówczesny nuncjusz, później papież Pius XI). - Sprawcami cudu byli Polacy, którzy nie dali się podzielić przez wrogów, ale umieli wykorzystać swój potencjał, intelekt, siłę ducha. Byli sprawcami cudu, bo modlili się, by Maryja wyprosiła Boże łaski, by mogli stawić czoła imperium zła.
Reklama
Choć wolność została wywalczona zaledwie na dwie dekady, ówcześni Polacy „zdołali wychować pokolenie ludzi, które nigdy nie pogodziło się z niewolą”.
W 1991 r. Rosja sowiecka upadła, jednak próbuje wciąż się odradzać. Na ziemi wciąż doświadczamy zmagań, dlatego „trzeba sięgać pamięcią do Polaków, którzy byli sprawcami cudu, którzy okazali się być narodem, a nie spanikowaną tłuszczą, którzy potrafili wznieść się ponad małostkowością, podziałami”. Należy również „otaczać szacunkiem żołnierzy, którzy stoją na straży suwerenności”. Warto dołączyć do patriotów, ludzi wewnętrznie wolnych. Oni rozumieją, że „demokracja będzie dobrym ustrojem tyko wtedy, jeśli w ojczyźnie większość obywateli będzie ludźmi sumienia, którzy szczerze troszczą się o dobro wspólne”.
- Przed nami wyzwanie, by nad Wisłą znów wydarzył się cud – cud intensywnej odbudowy, cud jedności, której fundamentem jest uczciwość, szacunek i prawda, cud odbudowy postaw patriotycznych, stawiania życia na fundamencie ładu moralnego. Jak dokonać tego cudu? Trzeba nam wpatrywać się w Maryję, która sama podejmowała dojrzałe inicjatywy, ponieważ potrafiła dobrze wykorzystać swój potencjał intelektualny, a przede wszystkim słuchała Boga. Żyła tym, co On do Niej mówi, pozwoliła, by to Słowo było dla Niej przewodnikiem.
Na zakończenie Mszy św. bp Okroj pobłogosławił przyniesione przez wiernych kwiaty i zioła. Prawosławny kapelan, ks. prot. mjr Mirosław Kuczyński, modlił się o pokój.
Po Eucharystii wojskowa parada przeszła pod pomnik Józefa Piłsudskieg, gdzie odbyły się uroczystości patriotyczne.