Już po raz 10. grupa motocyklistów z różnych polskich miejscowości uczestniczy w tygodniowych rekolekcjach motocyklowych. Tegoroczna edycja rozpoczęła się w parafii Matki Boskiej Fatimskiej w Łodzi. - Są to rekolekcje dla wszystkich. Jadą małżeństwa, single. Pasja motocyklowa jest przestrzenią nowej ewangelizacji, można tu wiele zdziałać, bo jadąc przez różne okolice, odbiera się to piękno przyrody całym sobą i buduje się wspólnota. Co roku jeździ od 15 do 20 osób – powiedział Marcin Wilczak, jeden z organizatorów rekolekcji motocyklowych.
W tym roku uczestnicy zgłębiają tajemnice życia klasztornego, a pomagają im w tym ojcowie benedyktyni ze Starego Krakowa na Pomorzu. – Codziennie jesteśmy w innym miejscu, dowiadujemy się o klasztorach, a każdy dzień rozpoczynamy od Mszy św. Jeżdżąc na motocyklu, mamy trochę czasu, by kontemplować to, co kapłan powiedział na rozważaniu. Wieczorem dzielimy się przemyśleniami z dnia – wyjaśnił Marcin Wilczak.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
I choć w pierwszych edycjach motocykliści wybrali się do Rumunii i na Węgry, to zgodnie zauważają, że to Polska jest wyjątkowa i tu od wielu lat poznają piękno przyrody, sztuki sakralnej, a także zgłębiają temat duchowości człowieka, tworząc wspólnotę Kościoła. - Rekolekcje dają odpoczynek od dnia codziennego. Ponadto jest to czas przemyśleń, zatrzymania i zastanowienia. Odwiedzamy wiele miejsc, w których jestem pierwszy raz. Jest z nami ksiądz, który głosi konferencje, a więc nie ustajemy w nauce – powiedział Rafał Bartos z Łodzi, który uczestniczy w rekolekcjach razem z żoną.
Rekolekcje motocyklowe gromadzą katolickich pasjonatów jednośladów z całej Polski pokazujących, że wiara może towarzyszyć w każdej pasji.