Reklama

Głos z Torunia

Kongres Grup Modlitwy Ojca Pio

„Św. Ojciec Pio opiekunem małżeństw i rodzin” – pod takim hasłem 4 października w parafii pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Grudziądzu odbył się 5. Diecezjalny Kongres Grup Modlitwy Ojca Pio

Niedziela toruńska 43/2014, str. 6

[ TEMATY ]

kongres

Aleksandra Wojdyło

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W wykładzie inauguracyjnym o. Tomasz Duszyc OFM Cap, asystent krajowy Grup Modlitwy Ojca Pio, zwrócił uwagę na więzi świętego z każdą rodziną w San Giovanni Rotondo, która była objęta jego kapłańską troską. „Św. Ojciec Pio w problematyce rodzinnej skupiał się szczególnie na tym, aby patrzeć na małżeństwo nie tylko jako na powołanie, lecz także dar Boży i Bożą drogę, i plan Boga dla człowieka” – mówił o. Tomasz. Podkreślał, że małżeństwo ma być oparte na Bogu, bo bez Niego nie można zbudować nic dobrego. „Siłą rodziny powinno być wspólne i odświętne przeżywanie dnia Pańskiego” – dodał. Powołując się na św. Ojca Pio, który bronił nierozerwalności małżeństwa, nazywając rozwód paszportem do piekła, przestrzegał przez rozwodami. Zwracał uwagę na potrzebę otwarcia się rodzin na życie i troskę o nie na każdym etapie.

Reklama

Uczestnicy kongresu spotkali się także z dr. Tadeuszem Wasilewskim z Białegostoku, który podkreślał znaczenie naprotechnologii w leczeniu bezpłodności jako metody zgodnej z etyką chrześcijańską i niełamaniem zasad natury. Zaznaczył, że osoba św. Ojca Pio i wiele znaków odczytywanych w krakowskich Łagiewnikach czy na Jasnej Górze pozwoliły mu zrozumieć, że jego dotychczasowa działalność medyczna nie była aprobowana przez Boga. Nawiązując do słów św. Jana Pawła II z encykliki „Evangelium vitae”, powiedział: „Szanuj, broń, miłuj życie i służ życiu, każdemu życiu – i ja tymi słowami się kieruję w swojej obecniej pracy, którą traktuję jako bezpośrednią współpracę z Bogiem”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Mszy św. koncelebrowanej przewodniczył ks. kan. Zbigniew Gański. Homilię wygłosił o. Bolesław Konopka OFM Cap. Kaznodzieja, stawiając za przykład św. s. Faustynę i św. Ojca Pio, podkreślał potrzebę uwierzenia, a następnie uznania Bożego miłosierdzia. „W naszych czasach powinno być to wołanie o miłosierdzie, które wyzwala z upadków i zagrożeń” – mówił kaznodzieja. Stawiając za wzór Apostołów głoszących Dobrą Nowinę, zachęcił do odważnego pójścia za Chrystusem i głoszenia miłosierdzia. „Jest to możliwe, gdy wyzbędziemy się własnej woli i podszeptów współczesnego świata, a zaufamy całkowicie Bogu” – podkreślał.

Po Mszy św. gospodarz miejsca ks. kan. Krzysztof Zalewski zaprosił na poczęstunek przygotowany przez parafian. Osoby zainteresowane mogły nabyć różnorodne wydawnictwa dotyczące św. Ojca Pio, formacji grup modlitwy i uzupełnić swoją biblioteczkę o nowe pozycje. Po przerwie uczestnicy kongresu dzielili się świadectwami wiary i działaniami podejmowanymi w ciągu minionego roku. Wspominano uczestnictwo w ogólnopolskim czuwaniu w sanktuarium Miłosierdzia Bożego w krakowskich Łagiewnikach. Podkreślano także wielką potrzebę i siłę modlitwy wspólnotowej. Zwracano uwagę na celowość realizacji wspólnych spotkań w kolejnych latach. Podkreślano, że kongres jest szczególnym czasem spotkania, modlitwy, słuchania Słowa Bożego, wymiany doświadczeń i zacieśnienia współpracy. To również sposobność do budowania jedności i wspólnego rozeznawania drogi do realizacji modlitewnego charyzmatu grup. Koronka do Najświętszego Serca Pana Jezusa, modlitwy w intencjach własnych i powierzonych, wspólna fotografia i uczczenie relikwii patrona zakończyły zjazd czcicieli św. Ojca Pio.

2014-10-23 11:13

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Ełk: I Kongres Misyjny Diecezji Ełckiej

Stacją Dorosłych zakończył w sobotę się I Kongres Misyjny Diecezji Ełckiej. "Wszyscy jesteśmy zobowiązani do głoszenia Ewangelii, niesienia Chrystusa innym i do wspomagania poprzez modlitwę, ofiarowanie cierpień, ofiary materialne tych, którzy są zaangażowani w misji ad gentes" - mówił do uczestników biskup ełcki Jerzy Mazur.

Uczestnicy diecezjalnego Kongresu Misyjnego zgromadzili się na wspólnej Mszy św., w kościele św. Rafała Kalinowskiego w Ełku, której przewodniczył Biskup Ełcki. W homilii biskup skoncentrował uwagę zgromadzonych na pytaniu: czy misje są potrzebne dzisiaj? Szukając odpowiedzi na te pytania bp Mazur przypomniał słowa św. Jana Pawła II, który mówił, że 'misje są sprawą wiary, są dokładnym wskaźnikiem naszej wiary w Chrystusa i w Jego miłość ku nam'. - Również papież Benedykt XVI przypominał nam, że misje są sprawą miłości. Natomiast papież Franciszek w swojej adhortacji Evangelii Gaudium zachęca 'nie pozwólmy się okradać z misyjnego entuzjazmu. nie pozwólmy się okraść z radości ewangelizacji' – wskazał hierarcha.
CZYTAJ DALEJ

Nabożeństwo majowe - znaczenie, historia, duchowość + Litania Loretańska

[ TEMATY ]

Matka Boża

Maryja

nabożeństwo majowe

loretańska

Majowe

nabożeństwa majowe

litania loretańska

Karol Porwich/Niedziela

Maj jest miesiącem w sposób szczególny poświęconym Maryi. Nie tylko w Polsce, ale na całym świecie, niezwykle popularne są w tym czasie nabożeństwa majowe. [Treść Litanii Loretańskiej na końcu artykułu]

W tym miesiącu przyroda budzi się z zimowego snu do życia. Maj to miesiąc świeżych kwiatów i śpiewu ptaków. Wszystko w nim wiosenne, umajone, pachnące, czyste. Ten właśnie wiosenny miesiąc jest poświęcony Matce Bożej.
CZYTAJ DALEJ

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku

2025-05-01 16:30

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, kiedy myśli, że Go nie ma lub że umarł, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku. Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu, ta, która kocha syna swego łona? A nawet, gdyby ona zapomniała, Ja nie zapomnę o tobie. Oto wyryłem cię na obu dłoniach, twe mury są ustawicznie przede Mną (Iz 49, 15-16) – powie Bóg.

Jezus znowu ukazał się nad Jeziorem Tyberiadzkim. A ukazał się w ten sposób: Byli razem Szymon Piotr, Tomasz, zwany Didymos, Natanael z Kany Galilejskiej, synowie Zebedeusza oraz dwaj inni z Jego uczniów. Szymon Piotr powiedział do nich: «Idę łowić ryby». Odpowiedzieli mu: «Idziemy i my z tobą». Wyszli więc i wsiedli do łodzi, ale tej nocy nic nie ułowili. A gdy ranek zaświtał, Jezus stanął na brzegu. Jednakże uczniowie nie wiedzieli, że to był Jezus. A Jezus rzekł do nich: «Dzieci, macie coś do jedzenia?» Odpowiedzieli Mu: «Nie». On rzekł do nich: «Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie». Zarzucili więc i z powodu mnóstwa ryb nie mogli jej wyciągnąć. Powiedział więc do Piotra ów uczeń, którego Jezus miłował: «To jest Pan!» Szymon Piotr, usłyszawszy, że to jest Pan, przywdział na siebie wierzchnią szatę – był bowiem prawie nagi – i rzucił się wpław do jeziora. Pozostali uczniowie przypłynęli łódką, ciągnąc za sobą sieć z rybami. Od brzegu bowiem nie było daleko – tylko około dwustu łokci. A kiedy zeszli na ląd, ujrzeli rozłożone ognisko, a na nim ułożoną rybę oraz chleb. Rzekł do nich Jezus: «Przynieście jeszcze ryb, które teraz złowiliście». Poszedł Szymon Piotr i wyciągnął na brzeg sieć pełną wielkich ryb w liczbie stu pięćdziesięciu trzech. A pomimo tak wielkiej ilości sieć nie rozerwała się. Rzekł do nich Jezus: «Chodźcie, posilcie się!» Żaden z uczniów nie odważył się zadać Mu pytania: «Kto Ty jesteś?», bo wiedzieli, że to jest Pan. A Jezus przyszedł, wziął chleb i podał im – podobnie i rybę. To już trzeci raz Jezus ukazał się uczniom od chwili, gdy zmartwychwstał. A gdy spożyli śniadanie, rzekł Jezus do Szymona Piotra: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?» Odpowiedział Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś baranki moje». I znowu, po raz drugi, powiedział do niego: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie?» Odparł Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś owce moje». Powiedział mu po raz trzeci: «Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie?» Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: «Czy kochasz Mnie?» I rzekł do Niego: «Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego Jezus: «Paś owce moje. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Gdy byłeś młodszy, opasywałeś się sam i chodziłeś, gdzie chciałeś. Ale gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz». To powiedział, aby zaznaczyć, jaką śmiercią uwielbi Boga. A wypowiedziawszy to, rzekł do niego: «Pójdź za Mną!»
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję