W czwartkowy wieczór na Placu św. Piotra zgromadziły się dziesiątki tysięcy młodych Włochów. Wydarzenie zatytułowane „Ty jesteś Piotr” odbyło się w ramach Jubileuszu Młodych i służyło wspólnotowej refleksji nad postacią św. Piotra i nad wiarą jako drogą nadziei. Spotkanie zakończyła nabożeństwo, któremu przewodniczył kard. Matteo Zuppi, arcybiskup Bolonii i przewodniczący Konferencji Episkopatu Włoch.
Kochać Kościół jak Matkę
W homilii kard. Zuppi mówił o Kościele jako matce: pięknej i świętej, bo kochanej przez Boga. „Ta nasza Matka, Kościół wielki, bez granic, została nam powierzona i my jesteśmy powierzeni Jej. Weźmy ją ze sobą i kochajmy” – apelował. Przestrzegał przed pokusą indywidualizmu: „W centrum nie jest nasze ja. W centrum zawsze i tylko Chrystus – nasza nadzieja i pokój” – mówił kard. Zuppi.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Hierarcha nie unikał odniesień do brutalnej rzeczywistości. Mówił o Kościele stojącym pod krzyżem – współczesnym krzyżem zbudowanym przez ludzi, którzy „tworzą broń, by zabijać i niszczyć to, co daje życie”. „Nie możemy się przyzwyczaić do cierpienia (…) Kto zabija dziecko, zabija cały świat. Gdzie jest miłość, która uleczy to szaleństwo przemocy?” – pytał poruszony kardynał Zuppi. Z mocą dodał: „Panie, poślij mnie. Panie, poślij nas!”, wzywając młodych do zawierzenia Jezusowi.
Dać konkretną nadzieję
Reklama
Jeszcze przed nabożeństwem odtworzono specjalne wideoprzesłanie kard. Pierbattisty Pizzaballi, łacińskiego patriarchy Jerozolimy, który na miejscu obserwuje dramat wojny w Strefie Gazy, w tym cierpienia cywilów w trakcie konfliktu Izraela z Hamasem.
Hierarcha wskazał, że nie można negować bólu, ale też nie można się w nim zamknąć. Kard. Pizzaballa prosił młodych, by stali się „twórcami pokoju, zdolnymi powiedzieć z Chrystusem Zmartwychwstałym: «Pokój wam!»”.
Łaciński patriarcha Jerozolimy nie unikał trudnych realiów cierpienia w Strefie Gazy. „W tym niewyobrażalnym morzu nienawiści i braku zaufania są ludzie, którzy wciąż wierzą w drugiego człowieka i chcą zrobić coś dla innych” – zaznaczył. Wskazał, że przyszłość Ziemi Świętej będzie wspólna. „Czy tego chcemy czy nie, wszyscy tu zostaniemy. Musimy znaleźć sposób, by zacząć od nowa” – dodawał kard. Pizzaballa.
Wyraził też wdzięczność włoskiej młodzieży i Kościołowi. „Dziękuję za waszą bliskość – bardzo konkretną i namacalną. Czekamy na was. Niech ta wojna wreszcie się skończy, byśmy mogli znów spotkać się i uścisnąć w Jerozolimie” – mówił kard. Pizzaballa.
Świadectwa, modlitwa i muzyka
Spotkanie młodych Włochów w Watykanie miało także wymiar artystyczno-refleksyjny. Pielgrzymi uczestniczyli w medytacyjnym przedstawieniu o św. Piotrze z narracją Giorgio Pasottiego i muzyką orkiestry symfonicznej Konserwatorium A. Casella z L’Aquili. Świadectwa wygłosili m.in. don Antonio Loffredo, były proboszcz z neapolitańskiego Rione Sanità, oraz Nicolò Govoni, założyciel organizacji „Still I Rise”, wspierającej edukację dzieci uchodźców. Wieczór zakończyło wspólne wyznanie wiary – znak nadziei, że młodzi sprzeciwiają się przemocy i chcą budować świat oparty na Ewangelii i braterstwie.