W dniach 24-27 lipca w Hartowcu odbyły się Diecezjalne Dni Młodzieży, które stanowiły etap duchowych przygotowań do Światowych Dni Młodzieży w 2016 r. w Krakowie. To ogólnoświatowe wydarzenie poprzedzi pobyt młodzieży z różnych zakątków ziemi w polskich diecezjach, w tym także i naszej, w której gościć będziemy 10 tys. młodych z całego świata. Wielu z nas zaangażuje się przy organizacji ŚDM w wolontariat. Jego potrzebę i zasady funkcjonowania uświadamiał ks. kan. Marek Borzyszkowski, odpowiedzialny za przygotowanie wolontariuszy w diecezji do ŚDM.

Po raz drugi spędziliśmy kilka lipcowych dni w położonej nad jeziorem wsi Hartowiec, gdzie zaprosili nas: ks. Sławomir Skonieczka – dyrektor Diecezjalnego Ośrodka Rekolekcyjnego w Hartowcu, proboszcz miejscowej parafii, ks. prał. Daniel Adamowicz – diecezjalny koordynator ŚDM oraz ks. dr Artur Szymczyk – diecezjalny duszpasterz młodzieży.

W tym roku przybyło ok. 180 osób w wieku od 13 do 30 lat, to o kilkadziesiąt więcej niż w ubiegłym. Dzięki gościnności mieszkańców Hartowca i okolic wszyscy mieliśmy gdzie nocować, w domach, namiotach rozbitych w ogródkach i szkolnej sali gimnastycznej.

Hasło tegorocznych dni brzmiało: „Twój wybór Jezusa”. Istotą czasu tam spędzonego było odkrycie relacji z Jezusem, nawiązanie z Nim głębokiej więzi i dokonanie osobistego wyboru Jezusa jako Pana i Zbawiciela.

Każdy dzień rozpoczynaliśmy wspólnym śniadaniem. Jedzenia było pod dostatkiem, za co podziękowania należą się darczyńcom i mieszkańcom okolicy. Łączyła nas wspólna modlitwa, np. adoracja Najświętszego Sakramentu, modlitwa uwielbienia, również śpiewem i tańcem. Wysłuchaliśmy katechez ewangelizacyjnych i świadectw.

Tradycją DDM są koncerty muzyków sceny chrześcijańskiej. W tym roku odwiedził nas hip-hopowy zespół „Full Power Spirit” oraz Dariusz „Maleo” Malejonek z „Maleo Reggae Rockers”. Dla artystów koncerty stały się okazją do dania świadectwa życia w Bogu. Członkowie grupy „Wyrwani z Niewoli” umieli połączyć energię i poczucie humoru z poruszającym świadectwem nawrócenia i wspólną modlitwą. Dzięki temu zaskarbili sobie ogromną sympatię uczestników.

Podczas tych 4 dni nie zabrakło możliwości skorzystania z sakramentu pokuty i pojednania. Dla niektórych był to czas głębokiego pojednania z Bogiem i zaproszenia Go do wejścia we własną historię życia. Centrum każdego dnia stanowiła Eucharystia – najważniejszy punkt programu. W piątek do Hartowca przyjechał bp Józef Szamocki, który przewodniczył Mszy św. i zwrócił się ze słowem Bożym do młodzieży oraz parafian z Hartowca.

Ostatniego wieczoru zgromadziliśmy się na Liturgii Słowa, a następnie w procesji ze świecami i śpiewem przeszliśmy przez Hartowiec, dochodząc do jeziora. Po uroczystym Wyznaniu wiary każdy mógł osobiście potwierdzić swoje słowa poprzez zanurzenie w wodach Jeziora Hartowieckiego. Większość z nas weszła do jeziora, gdzie kapłani, tak jak wieki temu, zanurzyli nas w wodzie. Choć nie pamiętamy swojego chrztu, do którego zostaliśmy przyniesieni jako małe dzieci, to zapamiętamy ten moment, w którym sami jako młodzi ludzie mogliśmy potwierdzić decyzję naszych rodziców i pragnienie przynależności do Jezusa i Jego Kościoła.

Cieszymy się, że po raz drugi mogliśmy spotkać się w Hartowcu, podtrzymać nawiązane rok temu znajomości, wspólnie modlić się, śpiewać i tańczyć dla Pana. Wydarzenia te odbiły się w sercach młodych mocnym echem, co potwierdzają świadectwa, które uczestnicy nadsyłają do organizatorów.

Dniom patronował bp Andrzej Suski, który od początku wspierał tę inicjatywę i otaczał swoją modlitwą. Nieoceniona była pomoc wolontariuszy ze wspólnot młodzieżowych: „Effatha” z Wąbrzeźna, „Zwiastowanie” z Hartowca, „Wspólnoty Ojca Pio” z Torunia oraz modlitewno-muzyczna posługa wspólnoty „Posłanie”. Ich zaangażowanie będące wyrazem braterskiej służby przyczyniło się do organizacji i dobrego przebiegu tych dni. Czuliśmy, że się nami dobrze zaopiekowano. Dziękujemy także prezydentowi Torunia, samorządom lokalnym oraz wielu darczyńcom, którzy wsparli organizację DDM.

Za rok, w terminie od 23 do 26 lipca, czekają nas kolejne Diecezjalne Dni Młodzieży. Mamy nadzieję, że Ciebie na nich nie zabraknie

* * *

Świadectwa

Byłam już na niejednych rekolekcjach, ale mam wrażenie, że te najwięcej zmieniły w moim życiu. Przyjechałam zaraz po spowiedzi, byłam pojednana z Bogiem. Myślałam, że jest wszystko dobrze w moim życiu, ale myliłam się. W końcu udało mi się oddać Jezusowi wszystko, tak na prawdę wszystko. Po prostu brak mi słów, żeby opisać ten pokój serca, tę radość, która we mnie jest. Potrzebowałam tego tak bardzo... Mam w sobie nową siłę, siłę do ewangelizacji i pójścia za Chrystusem gdziekolwiek mnie pośle.
(Patrycja z Golubia-Dobrzynia)

To było niesamowite, bo błagałem Pana właśnie o „nowe serce”. By je przemienił, by dał mi nowe. Prosiłem Go o to już kilka miesięcy temu na pewnych rekolekcjach. Usłyszałem wtedy słowo z Księgi Ezechiela: „I dam wam serce nowe i ducha nowego tchnę do waszego wnętrza, odbiorę wam serce kamienne, a dam wam serce z ciała”. Okazało się, że musiałem poczekać na DDM, by ten proces zaczął w pełni działać. Tata lubi trzymać nas w niepewności. Te właśnie słowa powtarzałem sobie cały czas podczas modlitwy o nowe wylania Ducha Świętego. Trochę wstyd się przyznać, ale nie mogłem powstrzymać łez. Tak rycząc, coraz bardziej nienawidziłem się za swoją przeszłość, jednocześnie czując, że to coś więcej, że On właśnie obmywa mnie z mojego grzechu, że daje mi nowe serce; że zabiera ten kamień i daje mi serce z ciała.
(Łukasz z Wąbrzeźna)