Reklama

Kościół

Abp Jędraszewski na Jasnej Górze: Tytuł Matki Bożej – Matki Kościoła rodził się tutaj poprzez wiarę polskiego ludu

- Nie byłoby nalegań polskiego Episkopatu, aby Paweł VI obdarzył Matkę Najświętszą tytułem Matki Kościoła, gdyby nie ta wielka tradycja Maryjna, która tutaj w klasztorze jasnogórskim skupia się od wieków niejako w soczewce - mówił abp Marek Jędraszewski w czasie Mszy św. w Kaplicy Cudownego Obrazu Czarnej Madonny Matki Bożej Częstochowskiej na Jasnej Górze w święto NMP Matki Kościoła.

[ TEMATY ]

Jasna Góra

abp Marek Jędraszewski

Maryja Matka Kościoła

Karol Porwich/Niedziela

Abp Marek Jędraszewski

Abp Marek Jędraszewski

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W czasie homilii abp Marek Jędraszewski wskazał na cztery miejsca, w których Matka Najświętsza rodziła się do tego, by być Matką Kościoła.

Pierwsze miejsce to Golgota. Abp Jędraszewski zwrócił uwagę, że Maryja pod krzyżem otrzymała testament, by być matką nowego, tworzącego się wówczas ludu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Drugie miejsce, gdzie rodziła się Matka Kościoła to Wieczernik, w którym byli zgromadzeni uczniowie Jezusa po Jego wniebowstąpieniu. Wraz z Apostołami zgromadzonymi na modlitwie o zesłanie Ducha Świętego była także Najświętsza Maryja Panna.

Jako trzecie miejsce, niejako syntezą Golgoty i Wieczernika, wskazał bazylię św. Piotra. Przypomniał dzień 21 listopada 1964 roku, gdy dobiegła końca trzecia sesja Soboru Watykańskiego II i ojcowie soborowi przyjęli Konstytucję o Kościele Lumen gentium, której cały ósmy rozdział ukazuje rolę Matki Najświętszej w dziejach Kościoła. Św. Paweł VI wygłosił wówczas szczególne przemówienie, w którym uroczyście ogłosił Maryję Matką Kościoła.

Za czwarte miejsce metropolita krakowski uznał sanktuarium jasnogórskie, ponieważ wśród biskupów, którzy nalegali na Pawła VI, aby ogłosić tytuł „Matki Kościoła” był polski Episkopat z bł. kard. Stefanem Wyszyńskim. 4 września 1964 roku polski Episkopat prosił Ojca Świętego, aby ogłosił Maryję Matką Kościoła. Arcybiskup przypomniał, że w czasach komunistycznych Kościół w Polsce był prześladowany, a taki akt byłby bardzo ważny, by za przyczyną Matki Kościoła wypraszać wolność dla chrześcijańskiej religii. Metropolita przypomniał, że Polska też jako pierwszy kraj w Europie za zgodą Ojca Świętego w 1971 roku do swojego kalendarza liturgicznego wprowadziła święto Matki Kościoła. Dodał, że dopiero siedem lat temu papież Franciszek w 2018 r. rozszerzył to święto na cały Kościół katolicki jako święto obowiązkowe. Episkopat Polski jako pierwszy wprowadził tytuł Maryi Matki Kościoła do Litanii Loretańskiej.

- Nie byłoby tych usiłowań, tych nalegań polskiego Episkopatu, aby Paweł VI obdarzył Matkę Najświętszą tym tytułem, gdyby nie ta wielka tradycja Maryjna, która tutaj w klasztorze jasnogórskim skupia się od wieków niejako w soczewce; gdyby nie osobista pobożność i kard. Wyszyńskiego, i kard. Wojtyły, i abp. Baraniaka i wszystkich innych wielkich przedstawicieli Kościoła katolickiego. Ten tytuł Matki Bożej - Matki Kościoła rodził się tutaj poprzez modlitwy, błagania i wiarę polskiego ludu - wyjaśniał metropolita krakowski, przytaczając wezwania, które w swoim przemówieniu Paweł VI zaadresował do Matki Kościoła. Zachęcił, aby dołączyć do nich „osobiste błagania i potrzeby naszych serc, naszych rodzin, naszych bliskich, całej naszej ojczyzny”.

Podziel się cytatem
2025-06-10 07:40

Oceń: +6 -1

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Jak Prymas papieża przekonał

Niedziela warszawska 22/2020, str. III

[ TEMATY ]

kard. Stefan Wyszyński

figura

Maryja Matka Kościoła

Reprodukcja Łukasz Krzysztofka

Z inicjatywy kard. Wyszyńskiego w 1965 r. w ogrodzie domu arcybiskupów Warszawskich stanęła figura Maryi Matki Kościoła

Z inicjatywy kard. Wyszyńskiego w 1965 r. w ogrodzie domu arcybiskupów Warszawskich stanęła figura Maryi Matki Kościoła

Maryi zawierzył siebie, Kościół i Polskę. Na Soborze Watykańskim II dzięki Prymasowi Tysiąclecia Paweł VI nadał Maryi tytuł Matki Kościoła.

Pobożność maryjną kard. Wyszyński wyniósł z domu rodzinnego. Jego rodzice często pielgrzymowali – matka do Ostrej Bramy w Wilnie, a ojciec na Jasną Górę. Ich rozmowy, wspólne modlitwy i wspomnienia doznanych łask zbudowały w duszy młodego Stefana mocny maryjny fundament. Dlatego Mszę św. prymicyjną ks. Wyszyński odprawił właśnie na Jasnej Górze. Tam też w 1946 r. został konsekrowany na biskupa. Pół wieku później wyznał: „Wiele rzeczy w moim życiu pragnąłbym uczynić inaczej, lepiej, aby uniknąć niejednego błędu i ustrzec się niejednej słabości. Ale wydaje mi się, że cokolwiek bym powiedział o swoim życiu, jakkolwiek bym zestawił swoje pomyłki, to na jednym odcinku nie pomyliłem się: na drodze duchowej na Jasną Górę. Drogę tę uważam za najlepszą cząstkę, którą Bóg pozwolił mi obrać”.
CZYTAJ DALEJ

Wincenty, czyli tam i z powrotem

Czy można zapanować nad wstydem? Podobno jeśli mocno wbije się paznokcie w kciuk, to czerwona twarz wraca do normy. Ale od środka wstyd dalej pali, choć może na zewnątrz już tak bardzo tego nie widać. Jeśli ktoś się wstydzi, że zachował się jak świnia, to w sumie dobrze, bo jest szansa, że tak łatwo tego nie powtórzy. Tylko że ludzkość tak jakoś coraz mniej się wstydzi rzeczy złych.

Ludzie wstydzą się: biedy, pochodzenia, wiary, wyglądu, wagi… I nie jest to wcale wynalazek dzisiejszych napompowanych, szpanujących i wyzwolonych czasów. Takie samo zażenowanie czuł pewien Wincenty, żyjący we Francji na przełomie XVI i XVII wieku. Urodził się w zapadłej wsi, dzieciństwo kojarzyło mu się ze świniakami, biedą, pięciorgiem rodzeństwa i matką - służącą. Chciał się z tego wyrwać. Więc wymyślił sobie, że zostanie księdzem. Serio. Nie szukał w tym wszystkim specjalnie Boga. Miał tylko dość biedy. Rodzice dali mu, co mogli, ale szału nie było, więc chłopak dorabiał korepetycjami, jednocześnie z całych sił próbując ukryć swoje pochodzenie. Dlatego, kiedy ojciec przyszedł go odwiedzić w szkole, Wincenty nie chciał z nim rozmawiać. Sumienie wyrzucało mu to potem do późnej starości.
CZYTAJ DALEJ

Dania/ Drugi dzień z rzędu nad obiektami wojskowymi pojawiły się drony

2025-09-28 13:31

[ TEMATY ]

Dania

dron

pl.wikipedia.prg

Drugi dzień z rzędu zaobserwowano drony latające nad duńskimi obiektami wojskowymi - poinformowały w niedzielę siły zbrojne Danii, cytowane przez agencję AFP.

„Siły zbrojne potwierdzają, że drony zarejestrowano nad kilkoma obiektami wojskowymi tej nocy” - ogłosiła w niedzielę armia, nie podając jednak więcej szczegółów. Duńskie media dodały, że w nocy żadne z krajowych lotnisk nie zostało zamknięte.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję