Reklama

Niedziela Świdnicka

Słowo pasterza

Miłość Pana Boga do nas

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Gdy Pan Bóg ogłaszał, że nigdy przymierza nie zerwie i że nigdy od człowieka nie odstąpi, to oznaczało, że jego miłość jest niezmienna, wierna i wieczna. Przypomnijmy pewne teksty: „Umiłowałem cię miłością odwieczną” – mówił Bóg przez proroka Jeremiasza. I dalej: „Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu, ta, która kocha syna swego łona, a nawet, gdyby ona zapomniała, to Ja o tobie nie zapomnę” – te słowa dotyczą każdego człowieka. Bóg nas kocha bardziej aniżeli nasza rodzona mama. Jest w Biblii wiele innych podobnych pięknych słów wyrażających wierną miłość Boga do człowieka.

O wiecznej miłości Boga do ludzi mówił także Pan Jezus. Przypomnijmy tekst zapisany przez ewangelistę św. Jana: „Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne”. Kiedy indziej mówi Pan Jezus: „Jak Mnie umiłował Ojciec, tak i Ja was umiłowałem”. To prawda, Ojciec Niebieski nas umiłował w sercu swojego Syna. Gdzie indziej jest powiedziane, tym razem w Liście św. Jana Ewangelisty: „Miłujmy Boga, ponieważ Bóg sam pierwszy nas umiłował”.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

To bardzo ważne, abyśmy uświadomili sobie, że Bóg zawarł przymierze także z nami, a wydarzyło się to podczas naszego chrztu. Co bardzo ważne, Bóg nigdy nie odstępuje od tego przymierza, od obietnicy miłowania nas w każdym czasie. Dlatego cokolwiek się w naszym życiu dzieje, Bóg nas zawsze miłuje. Czy jesteśmy zdrowi, czy chorzy, czy w Niego wierzymy, czy też nie wierzymy, czy Go kochamy, czy też nie kochamy, czy jesteśmy starsi czy młodsi. Bóg zawsze nas otacza swoją miłością i dlatego winniśmy tę miłość Pana Boga odwzajemniać. „Myśmy poznali i uwierzyli miłości, jaką Bóg ma ku nam” – napisał św. Jan.

Jest na pewno dużą trudnością odczytywać te słowa o wiernej miłości Pana Boga wtedy, gdy przychodzą trudne chwile naszego życia, wtedy, gdy stajemy przed ciemnymi dolinami: gdy dochodzą nas wieści o wypadkach, katastrofach, strasznych chorobach. To prawda, jest to trudne, ale właśnie wtedy trzeba tym bardziej te słowa sobie powtarzać. To nam czasem się wydaje, że tej miłości nie ma, że Bóg o nas zapomniał. Tak przecież argumentują dzisiaj niektórzy niewierzący, dla których np. Auschwitz stał się dowodem na nieistnienie Pana Boga. Ale przypomnijmy sobie, jak papież Benedykt XVI w Auschwitz w 2006 r. postawił pytanie: „Panie Boże, gdzie byłeś, gdy tutaj palono ludzi?”. I dał zaraz taką zaskakującą odpowiedź: „Byłeś na krzyżu”. Chciał przez to powiedzieć także, że to nie Bóg był twórcą obozu Auschwitz, ale to właśnie ludzie, którzy wyrzekli się Jego miłości, którzy podeptali Jego przykazania, przygotowali piekło ludziom. Potwierdzało to znaną regułę, że ci, którzy walczą z Bogiem, z czasem przechodzą do walki z człowiekiem.

Jaką damy Bogu odpowiedź na Jego miłość do nas? Nie możemy sobie nie zadać, może po raz kolejny w życiu, pytania: czy Pan Bóg jest dla mnie najważniejszy, czy jest na pierwszym miejscu w moim życiu?

Oprac. ks. Łukasz Ziemski

2014-06-25 12:24

Oceń: +2 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Odnówmy pamięć o miłości Boga

Niedziela szczecińsko-kamieńska 7/2015, str. 2

[ TEMATY ]

święto

Serce Jezusa

Ks. Jarosław Staszewski TChr

Obraz Najświętszego Serca Pana Jezusa znajdujący się w sanktuarium Księży Chrystusowców w Szczecinie

Obraz Najświętszego Serca Pana Jezusa znajdujący się w sanktuarium
Księży Chrystusowców w Szczecinie
W 1647 r. w rodzinie królewskiego notariusza przyszło na świat piąte dziecko – Małgorzata Maria. W 1671 r. Małgorzata wstąpiła do klasztoru Sióstr Wizytek w Paray-le-Monial, a po trzech latach rozpoczęły się objawienia. W kilku wizjach Chrystus ukazał Małgorzacie swoje Serce jako ratunek dla świata, jako nadzieję zbawienia dla wszystkich, bo wszyscy mogą korzystać z owoców Jego zbawczej śmierci na krzyżu. Wszyscy! To naprawdę robiło wrażenie na duszach, które jansenizm pozbawił wszelkiej nadziei. Niebo znowu stało się jasne, wiara radosna i wzruszająca, a słowa Jezusa z Ewangelii stały się sztandarem całej epoki. „Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię. Weźcie moje jarzmo na siebie i uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokorny sercem, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych” (Mt 10,28-29).
CZYTAJ DALEJ

Leon XIV – kim byli poprzednicy, którzy wybrali to samo imię?

2025-05-08 22:25

[ TEMATY ]

Leon XIII

Papież Leon XIV

Vatican Media

Wybrany dziś 267. Papież, którym został pochodzący ze Stanów Zjednoczonych kard. Robert Francis Prevost, przybrał imię Leona XIV. Oto kim byli niektórzy, z jego poprzedników, którzy wybrali to samo imię.

Św. Leon I Wielki, papież i doktor Kościoła, był jednym z najważnieszych zwierzchników Kościoła w pierwszych wiekach chrześcijaństwa. W historii zapisał się jako wybitny teolog, niezłomny orędownik pokoju i wybitny dyplomata.
CZYTAJ DALEJ

O. Wiesław Dawidowski, augustianin: w naszym zakonie jest radość i euforia

2025-05-09 17:39

[ TEMATY ]

św. Augustyn

Papież Leon XIV

Augustianie

Wikipedia/public domain

św. Augustyn

św. Augustyn

- Po wyborze papieża Leona XIV w naszym zakonie jest radość i euforia - mówi o. Wiesław Dawidowski OSA, były przełożony prowincjalny augustianów w Polsce, Narodowy Dyrektor Duszpasterstwa Migrantów. - Znamy się od 1999 r. Spotykałem go wielokrotnie przede wszystkim przy okazji naszych wydarzeń zakonnych, takich jak kapituły generalne, wizytacje - wspomina. Ojciec Święty, jeszcze jako generał augustianów był w Polsce trzykrotnie.

- Po wyborze papieża Leona XIV w naszym zakonie jest radość i euforia. Jest to moment absolutnie historyczny dla całego naszego zgromadzenia, dla całej rodziny augustiańskiej, wszystkich naszych formacji i męskich i żeńskich, rozsianych po ponad 50 krajach świata - mówi o. Wiesław Dawidowski w rozmowie z KAI. Przypomina, że to pierwszy w historii Kościoła augustianin, który został papieżem. - Nasz zakon istnieje od 1256 r., więc to naprawdę jest moment, który przeżywamy chyba raz na 1000 lat - stwierdza.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję