Reklama

Polska

Moherowe berety czy polityczna poprawność?

O pozytywnym wpływie religii na moralność oraz o roli religii w życiu publicznym z prof. Wojciechem Świątkiewiczem, socjologiem z Uniwersytetu Śląskiego, rozmawia ks. Marek Łuczak

Niedziela Ogólnopolska 26/2014, str. 20

[ TEMATY ]

wywiad

Kościół

wiara

Polska

rozmowa

Marta Kilian

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

KS. MAREK ŁUCZAK: – Czy istnieje neutralność światopoglądowa?

Reklama

PROF. WOJCIECH ŚWIĄTKIEWICZ: – Tezy o rzekomej aksjologicznej „neutralności światopoglądu” zwykle są budowane z ukrytym lub jawnym założeniem dyskryminacji lub wykluczenia religijnie inspirowanej wizji świata i postaw społecznych. „Światopogląd neutralny” w tym znaczeniu jest przede wszystkim niereligijny albo antyreligijny. Tak zwaną neutralność światopoglądową określa się też przewrotnie „światopoglądem naukowym”, którego przykładem jest wizja świata zbudowana na marksistowsko-leninowskiej filozofii. Trafną ilustracją tej rzekomej „neutralności” była Albania, która w 1967 r. oficjalnie została ogłoszona pierwszym ateistycznym państwem na świecie. W ówczesnej konstytucji albańskiej obecny był zapis: „Państwo nie uznaje żadnej religii, jednocześnie popiera i prowadzi propagandę ateistyczną w celu zakorzenienia w ludziach materialistyczno-naukowej koncepcji świata”. Meczety, cerkwie i kościoły zburzono lub przemieniono na magazyny, pralnie, stodoły czy koszary. Duchowni i wierni trafiali do obozów pracy, krzyż nie mógł wisieć nawet w prywatnych domach, modlitwa była zakazana. Swobodę praktyk religijnych przywrócono dopiero w 1990 r., kiedy przestał obowiązywać „naukowy światopogląd”. Trzeba mieć na uwadze przykład Albanii, gdy podejmowane są próby reanimacji „światopoglądowej neutralności”.

– Czy polityk może manifestować swoje przekonania religijne w instytucji państwowej?

Reklama

– Polityka, jak każdego obywatela, wiążą prawa wolnościowe, także w zakresie swobód religijnych, i ma on prawo postępować według swoich przekonań, zgodnie z prawem i wyznawanym religijnym światopoglądem. Postępowanie sprzeczne z takimi zasadami oznacza w gruncie rzeczy postawę sytuacyjnego konformizmu czy życie w złej wierze, polegające na umacnianiu się w złudnym przekonaniu, że to „oni” są odpowiedzialni za podejmowane „przeze mnie” wybory aksjologiczne, dające „satysfakcję” niewolniczej niewinności. W planie życia społecznego postawa taka nie zasługuje na akceptację, a tym bardziej na uznanie, natomiast w wymiarze życia jednostkowego powoduje konflikt sumienia lub przynajmniej taki konflikt sumienia powinna wywoływać. Problem społeczny polega jednak na tym, że w dominujących nurtach współczesnej kultury (także politycznej) oczekuje się prywatyzacji postaw religijnych i kruchtoizacji kościoła, jednocześnie paradoksalnie żądając od nich deklaracji otwartości.
Można też mówić o szerokim przyzwoleniu społecznym, usprawiedliwiającym postawy „prywatyzacji” własnych przekonań religijnych, co współtworzy swoistego rodzaju kanon normatywny, inaczej też określany jako przejaw politycznej poprawności. Jej naruszenie w polskiej rzeczywistości może ilustrować stygmat „moherowego beretu” jako ikony swoistego wykluczenia z życia publicznego, w którym rolę sterującą przyznaje się zasadzie politycznej poprawności.

– Niektórzy mówią, że religia nie jest potrzebna moralności, ale w więzieniach jest wyraźna nadreprezentacja ludzi, którzy nie mają nic wspólnego z Kościołem. Jak to wytłumaczyć?

– Generalnie religia współtworzy moralne zasady życia społecznego, a jej szczególna rola polega na tym, że znaczenie tych zasad obiektywizuje i wyprowadza z przesłanek nadprzyrodzonych. To Pan Bóg dał człowiekowi Dekalog, by go przestrzegał zawsze (perspektywa historyczna) i wszędzie (perspektywa geograficzna), bez względu na oczywiste różnice historyczne i geograficzne, w jakich żyje człowiek i tworzone przez niego społeczeństwo. Zasady moralne są też usprawiedliwiane normami prawa państwowego i wówczas mogą tracić swoje uniwersalne znaczenie. Prawo aborcji i eutanazji jest tu trafną ilustracją. Pytanie jest takie: Jakie wartości moralne są obecne we wszystkich kulturach i akceptowane we wszystkich religiach? Obradujący w roku 1993 w Chicago Parlament Religii Świata wydał „declaration towards a global ethics”, w której wymienione zostały cztery prastare normy obowiązujące we wszystkich kulturach:
• Miej życie w poszanowaniu.
• Postępuj sprawiedliwie i uczciwie.
• Mów i działaj zgodnie z prawdą.
• Szanujcie i miłujcie się nawzajem.
To jedna z propozycji odpowiedzi na pytanie o powiązanie moralności i religii. Na tym przykładzie widać, że wartość życia ludzkiego i prawo do życia wymieniane są na pierwszym miejscu.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

2014-06-24 16:47

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

My wszyscy z tej ziemi

Niedziela Ogólnopolska 26/2015, str. 42

[ TEMATY ]

Polska

Bożena Sztajner/Niedziela

Zawsze, gdy wyjeżdżam z Warszawy i mam możliwość przebywania wśród pięknych pejzaży czerwcowych, łąk, sadów, pól uprawionych, przychodzi radość i niezwykła siła, wiara, że z pomocą Boga – Stwórcy tego piękna niepojętego – człowiek szlachetnieje, staje się zdolny do wielkich czynów. Czerwiec to miesiąc wyjątkowy w całym roku – zieleń i kwiaty pól, ptaki, strumyki i rzeki, drzewa prezentują się najpiękniej, niewypalone słońcem letnim barwy, zapachy zachwycają i zatrzymują pędzącego człowieka, któremu wydaje się, że wszystko może, że jest najważniejszy i najmądrzejszy. Tu, wśród chabrów, maków, zbóż kwitnących, przychodzą myśli, co zrobić, aby ocalić całe to dziedzictwo, aby było jak najmniej ugorów, zdewastowanych domostw, biedy i wszelkich zaniedbań i zniszczeń. Jak pomóc i zachęcić młodych, by śladami swoich praojców byli dumni, że mogą uprawiać swoją ziemię, utrzymać rodzinę i żywić zdrowo Polaków? Jan Paweł II mówił wielokrotnie do polskich rolników i jednocześnie stawiał zadanie przed władzą, polskim rządem, aby nie zapominali o „podstawie istnienia państwa polskiego, o ziemi ojczystej, o rolnikach, o ludziach, którzy nas żywią i Polskę stanowią.” Swoją ciężką pracą, przywiązaniem do ziemi, tradycją, silną wiarą w Boga oparli się różnym wrogom, rodzimym i obcym, nie dali się skołchozować, nie oddali ziemi obcym, a więc obronili Polskę. A ostatnio wybrali właściwego prezydenta. Dzisiaj musimy zrobić wszystko, aby ta wielka siła, wyrastająca z przywiązania do rodzinnej ziemi, nie została zabita tzw. europejskością, współczesnością, ale jeszcze ze zdwojoną siłą, jak niegdyś w czasach zagrożenia, wzmogła się, by nie zbywać polskiej ziemi w obce ręce, by młodzi, dzieci rolników, mieli szansę zdobywania wiedzy, kształcenia się tak, by nowocześnie, mądrze gospodarzyć, co nie znaczy: truć i niszczyć chemią, sztucznymi hodowlami. Polska jest bogata różnorodnością krajobrazów, gleb, możliwościami wszystkich upraw i hodowli różnych zwierząt. Możemy być spichlerzem Europy, wzorem produkcji zdrowej żywności, tylko musimy iść własną drogą, opartą na dobrej tradycji, oczywiście korzystając z osiągnięć techniki, ułatwiającej prace i zwiększającej wydajność. Nie może jednak zaniknąć etos i duma z pracy na własnej ziemi. Nie może zabraknąć staropolskiego „Szczęść Boże”, pacierza, pieśni na powitanie i zakończenie dnia („Kiedy ranne wstają zorze”, „Wszystkie nasze dzienne sprawy”), o czym niejednokrotnie przypominał nam wielki miłośnik polskiej ziemi Jan Paweł II – „Kraj nasz ziemią ojczystą stoi. My wszyscy z niej”. Obecna władza zajęta jest własnymi sprawami: kto, z kim, ile, jak ukraść, okłamać, aby się nie wydało, ukryć prawdę, utrzymać się na stanowisku, brać wielkie pieniądze, nie robiąc nic dla dobra Polski. To musi się zmienić. Muszą przyjść ludzie, którzy pomyślą o polskiej ziemi, o ludziach wsi, szczególnie młodych, którzy zagubieni między wsią a miastem szukają swojego miejsca, możliwości życia. Po wygranych wyborach prezydenckich i nadziei na zmianę rządu Polska musi zacząć szanować i ratować ziemię ojczystą, ludzi na niej pracujących, w imię naszego narodowego samostanowienia i istnienia na mapie świata.
CZYTAJ DALEJ

Kaplica Sykstyńska gotowa na konklawe

2025-05-06 18:37

[ TEMATY ]

konklawe

Vatican Media

Kaplica Sykstyńska gotowa na konklawe

Kaplica Sykstyńska gotowa na konklawe

Kaplica Sykstyńska stanowi niezrównaną atrakcję. Jest to nie tylko dzieło sztuki, ale także świadectwo relacji między człowiekiem a nieskończonością. Jej sklepienie i Sąd Ostateczny stanowią magiczny moment dla tych, którzy znajdują się w tej wspaniałej świętej przestrzeni. Jest to symboliczne miejsce naszej chrześcijańskiej wiary, wizualna katecheza, która od 1492 roku jest również miejscem wyboru papieża. Jest już gotowa na wybór 267 Namiestnika Chrystusa na ziemi.

CZYTAJ DALEJ

80 lat temu zakończyła się II wojna światowa

2025-05-07 22:26

[ TEMATY ]

II wojna światowa

Wikipedia

80 lat temu, 8 maja 1945 r., zakończyła się II wojna światowa w Europie. Akt kapitulacji Niemiec oznaczał koniec sześcioletnich zmagań. Nie oznaczał jednak uwolnienia kontynentu spod panowania autorytaryzmu. Europa Środkowa na pół wieku znalazła się pod kontrolą ZSRS.

Na początku 1945 r. sytuacja militarna i polityczna III Rzeszy wydawała się przesądzać jej los. Wielka ofensywa sowiecka rozpoczęta w czerwcu 1944 r. doprowadziła do utraty przez Niemcy ogromnej części Europy Środkowej, a straty w sprzęcie i ludziach były niemożliwe do odtworzenia. Porażka ostatniej wielkiej ofensywy w Ardenach przekreślała niemieckie marzenia o zawarciu kompromisowego pokoju z mocarstwami zachodnimi i kontynuowaniu wojny ze Związkiem Sowieckim. Wciąż zgodna współpraca sojuszników sprawiała, że dla obserwatorów realistycznie oceniających sytuację Niemiec było jasne, że wykluczone jest powtórzenie sytuacji z listopada 1918 r., gdy wojna zakończyła się zawieszeniem broni. Dążeniem Wielkiej Trójki było doprowadzenie do bezwarunkowej kapitulacji Niemiec oraz ich całkowitego podporządkowania woli Narodów Zjednoczonych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję