Reklama

Kościół

Kiedy dym stanie się biały?

Na kongregacjach generalnych przed konklawe ścierały się bardzo różne opinie. Jednak w Kaplicy Sykstyńskiej od dzisiaj sprawy mogą potoczyć się szybciej niż się spodziewamy. Nawet niezwykle dynamiczne konklawe z 1978 r. potrzebowało tylko ośmiu głosów, aby wybrać papieża.

[ TEMATY ]

konklawe

komin

Adobe Stock

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Nowy papież powinien być „prawdziwym duszpasterzem” i przywódcą, który wie, jak „wyjść poza granice Kościoła katolickiego, promując dialog i budowanie relacji z innymi światami religijnymi i kulturowymi”. Takie dość banalne zdania można było znaleźć w codziennych komunikatach watykańskiego biura prasowego, które miały informować opinię publiczną o tematach poruszanych przez kardynałów na kongregacjach generalnych.

Zgodnie z ogłoszeniem z poniedziałkowego wieczoru, dyskutowano również o migracji, „uznając migrantów za dar dla Kościoła, ale także podkreślając pilną potrzebę towarzyszenia im i wspierania ich wiary w środowisku mobilności i zmian”. Dwunasta i ostatnia Kongregacja Generalna odbyła się wczoraj. Z tych podsumowań nie wynika jasno, czy to przedkonklawe przyniosło jakieś znaczące wskazówki dla papieskich elektorów.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Za kulisami

Reklama

Dlatego też niektórzy kardynałowie ujawnili swoje opinie mediom. Wiadomo na przykład, że kard. Benjamino Stella, niegdyś prefekt Kongregacji ds. Duchowieństwa, ostro sprzeciwił się reformie Kurii Rzymskiej przeprowadzonej przez papieża Franciszka - zwłaszcza mianowaniu kobiet na czołowe stanowiska w Kurii poprzez przywrócenie przedsoborowej praktyki oddzielania władzy jurysdykcyjnej od władzy wypływającej z święceń i zezwalania kobietom - podobnie jak prefektowi Dykasterii ds. Instytutów Życia Konsekrowanego i Stowarzyszeń Życia Apostolskiego - na podejmowanie wiążących decyzji prawnych na czele watykańskiego urzędu.

Sędziwy kard. Joseph Zen Ze-kiun z Hongkongu również zaprezentował swoje przesłanie dla amerykańskiego magazynu „The Pillar”. 93-letni purpurat wyjaśnił w nim, że przybył do Rzymu po raz kolejny, „ponieważ Kościół znajduje się w decydującym momencie zamieszania i podziału, a na barkach naszych braci kardynałów spoczywa wielka odpowiedzialność podczas nadchodzącego konklawe”. Musimy prosić Ducha Świętego, „aby dał nam papieża, który poprowadzi nas z powrotem do harmonii i pokoju”.

Nie musi to jednak oznaczać, że konklawe będzie się przeciągać, ponieważ zbliżają się trudne zmagania o kierunek lub że zwolennicy Franciszka i ci, którzy chcą zmiany kursu, blokują się nawzajem. Dzisiaj odbędzie się jedno głosowanie, a po wejściu do Kaplicy Sykstyńskiej o godzinie 16:30 kard. Raniero Cantalamessa, były kaznodzieja Domu Papieskiego, jeszcze raz powie wyborcom, o co chodzi w tym historycznym momencie. Później odbędzie się jeszcze tylko jedno głosowanie i prawdopodobnie pojawi się czarny dym. W czwartek jednak urna wyborcza zostanie napełniona czterokrotnie, a później zobaczymy dym w porze lunchu i po południu. Do tego czasu odbędzie się pięć głosowań - a spojrzenie na niedawną historię konklawe pokazuje, że to może wystarczyć.

Osiem rund głosowania na Jana Pawła II

Po tym, jak Jan Paweł I został wybrany w czwartym głosowaniu w 1978 r., skomplikowana sytuacja powstała podczas drugich wyborów papieskich w tym samym roku: nie było zgody, kto ma zostać głową Kościoła: kard. Giovanni Benelli z Florencji czy jego konkurent kard. Giuseppe Siri z Genui. Potrzeba było ośmiu głosowań, zanim „kompromisowy” kandydat kard. Karol Wojtyła był w stanie zdobyć niezbędne głosy. Sprawy potoczyły się szybciej w 2005 roku: Benedykt XVI potrzebował czterech głosów, Franciszek pięciu w 2013 roku.

Gdyby kardynałowie mieli głosować cztery razy w najbliższy piątek, osiągnięto by niezwykle wysoką liczbę dziewięciu głosowań. Do sobotniego popołudnia byłoby ich nawet 13. Sprawa jest zatem otwarta, czy Kościół katolicki będzie miał w niedzielę nowego papieża.

2025-05-07 11:45

Oceń: +4 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Watykan: Czy przyszły papież zreformuje Kurię?

[ TEMATY ]

papież

Watykan

konklawe

MARGITA KOTAS

Następca Benedykta XVI najprawdopodobniej zreformuje Kurię Rzymską - twierdzi na łamach dziennika „La Stampa” Andrea Tornielli. Powołując się na głosy kardynałów-elektorów włoski watykanista twierdzi, że chodzi o to, aby stała się ona sprawniejsza, czytelna w działaniach i była naprawdę narzędziem służącym papieżowi, wolnym od napięć wewnętrznych.
CZYTAJ DALEJ

Jest orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego ws. lekcji religii

Trybunał Konstytucyjny orzekł, że rozporządzenie MEN, przewidujące, że od 1 września br. religia lub etyka będą się odbywać w szkołach w wymiarze jednej godziny tygodniowo, jest niezgodne z konstytucją. Minister edukacji arbitralnie ukształtował treść rozporządzenia - podkreślono w uzasadnieniu wyroku.

Trybunał wydał orzeczenie trojga sędziów pod przewodnictwem prezesa TK Bogdana Święczkowskiego. Sprawozdawcą była Krystyna Pawłowicz; w składzie był jeszcze Stanisław Piotrowicz. Orzeczenie zapadło jednogłośnie. Sprawa dotyczyła nowelizacji rozporządzenia MEN z 17 stycznia 2025 r., która wprowadza od 1 września 2025 r. jedną godzinę religii lub etyki tygodniowo, odbywającą się bezpośrednio przed lub po obowiązkowych zajęciach.
CZYTAJ DALEJ

Chrześcijanka w rządzie Syrii: różnorodność jako szansa

2025-07-05 17:23

[ TEMATY ]

szansa

chrześcijanka

różnorodność

rząd Syrii

PAP/EPA

Flaga syryjska

Flaga syryjska

Jedyna kobieta i jedyna chrześcijanka w syryjskim rządzie tymczasowym podkreśla różnicę między religijnością a radykalizmem. W rozmowie z niemieckim magazynem „Der Spiegel” Hind Kabawat powiedziała, że ufa rządowi kierowanemu przez islamistów, że kraj po wojnie poprowadzi on w dobrą przyszłość. 51-letnia polityk przyznała, że kocha swoją religię i chodzi do kościoła, „ale to nie znaczy, że nienawidzę wszystkich niechrześcijan”. Przeciwnie, chrześcijaństwo pomogło jej rozumieć i kochać inne religie.

Dotyczy to również innych religii. Prawdziwy muzułmanin musi kochać innych - ponieważ taka jest po prostu religia” - , powiedziała Kabawat. Jej zdaniem, aby odbudować kraj, ważne jest zachowanie umiarkowania. „Mamy wspólną wizję lepszej przyszłości, więc odłóżmy ideologię na bok. Przy stole negocjacyjnym bierzmy pod uwagę pozytywne strony naszych różnych przekonań i dajmy priorytet Syrii”, wyjaśniła Kabawat.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję