Prokuratura uderza w kibiców Legii. Ściga za transparenty o Trzaskowskim i dr Jagielskiej
Prokuratura ściga kibiców Legii Warszawa za transparenty, wywieszone na warszawskim stadionie w kwietniu, które krytykowały Rafała Trzaskowskiego i Gizelę Jagielską, która doprowadziła do uśmiercenia dziecka w 36. tygodniu ciąży. Zdaniem śledczych mogło dojść do pomówienia i znieważenia wiceszefa PO i kontrowersyjnej lekarki - informuje portal niezalezna.pl.
Chodzi o transparenty o treści: ,,Jagielska=Mengele" oraz „Rafałek kazał zdejmować krzyże. teraz udaje katolika, czy znacie bardziej fałszywego polityka?".
Portal niezalezna.pl pyta o szczegóły prokuraturę.
Prokuratura Rejonowa Warszawa - Śródmieście w Warszawie wszczęła dochodzenie w sprawie pomówienia Gizeli Jagielskiej i Rafała Trzaskowskiego w dniu 21 kwietnia 2025 r. na stadionie Legii w Warszawie przy ulicy Łazienkowskiej 3 w Warszawie o takie postępowanie i właściwości, które mogły poniżyć ich w opinii publicznej i narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego rodzaju stanowiska, poprzez wywieszenie na trybunie północnej transparentów o treści ,, Jagielska= Mengele" oraz „ Rafałek kazał zdejmować krzyże. teraz udaje katolika, czy znacie bardziej fałszywego polityka?" tj. o czyn z art. 212 § 1 k.k.
– poinformował portal Niezależna.pl rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Piotr Antoni Skiba.
Legia Warszawa po raz 20. w historii zdobyła piłkarski Puchar Polski. W finale na PGE Narodowym pokonała w rzutach karnych 6-5 broniący trofeum Raków Częstochowa. Po 90 minutach i dogrywce było 0:0.
Legia Warszawa - Raków Częstochowa 0:0 po dogrywce, karne 6-5.
Mewa siedząca długo na dachu Kaplicy Sykstyńskiej koło komina stała się w środę "królową" mediów społecznościowych. Obraz komina wraz z czuwającym przy nim pokaźnej wielkości ptakiem transmitowały przez ponad trzy godziny media na całym świecie dzięki zainstalowanej tam watykańskiej kamerze.
W mediach społecznościowych po pierwszym dniu konklawe i głosowaniu, zakończonym brakiem wyboru papieża, pojawiło się bardzo dużo komentarzy, których bohaterką jest właśnie rzymska mewa. Czasem dosiadała się do niej także druga.
Choć to jeden z głównych symboli konklawe, to jego tradycja sięga jedynie nieco ponad 100 lat. Biały dym z komina zamontowanego na Kaplicy Sykstyńskiej obwieszcza światu wybór papieża. Fumata bianca weszła też na stałe do języka włoskiego jako synonim rozwiązania jakiejś sprawy, zakończenia oczekiwania.
Po raz pierwszy biały dym zwiastował wybór papieża 3 września 1914 roku, gdy wybrano kardynała Giacomo della Chiesa, który przybrał imię Benedykta XV. Wcześniej wybór papieża oznaczał… brak dymu, bowiem karty ze skutecznego głosowania archiwizowano. Dłuższa jest historia czarnego dymu. We wcześniejszych wiekach, niezależnie od tego czy konklawe odbywało się w Watykanie, czy na rzymskim Kwirynale (gdy istniało Państwo Kościelne) czerń z komina była znakiem, że wakat na Stolicy Apostolskiej trwał.
W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.