Reklama

Czcij ojca i matkę

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Rzadko można znaleźć publikację stanowiącą kompendium wiedzy na temat starości i związanych z nią ograniczeń. Taki walor ma książka „Czwarte Przykazanie.pl” – zbiór wywiadów przeprowadzonych przez znanych dziennikarzy Iwonę Schymallę i Macieja Zdziarskiego ze specjalistami zajmującymi się osobami starymi: lekarzami geriatrii i gerontologii, psychologami, socjologami i rehabilitantami. Z wypowiedzi wyłania się obraz polskiej rzeczywistości społecznej nieprzygotowanej do rozwiązywania problemów łączących się z opieką nad starzejącym się społeczeństwem. Ale też kondycja polskiej rodziny w kontekście opieki nad starzejącymi się rodzicami stanowi powód do niepokoju. A są to problemy związane z brakiem komunikacji w rodzinie, z zapóźnieniami wynikającymi z różnicy pokoleń, sposobami życia dawniej i dziś, z atomizowaniem się polskiego społeczeństwa i zanikiem rodziny wielopokoleniowej, w której starość miała swoje miejsce. Współczesne małe rodziny stają przed problemami, o których już dziś trzeba mówić, dlatego że starości powinniśmy się uczyć od młodych lat. W książce znajdziemy wiele prostych rad ułatwiających funkcjonowanie osobie starszej:

– jak bez nakładów finansowych przystosować mieszkanie, by ustrzec starzejącego się rodzica przed upadkiem i jego skutkami: złamaniami i unieruchomieniem na długie tygodnie;

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

– jak ustawić meble, by udrożnić ciągi komunikacyjne i umożliwić starszemu rodzicowi wspieranie się na meblu po zrobieniu każdego kroku;

– jak oświetlić mieszkanie, by wyeliminować potknięcia czy upadki (im mniejsze pomieszczenie, tym silniejsze oświetlenie – mówią specjaliści, przypominając, że tam, gdzie jest mało miejsca do przejścia, nie można ryzykować, że starszy człowiek czegoś nie zauważy) i wiele innych.

Książka powstała na zlecenie Archidiecezji Łódzkiej, która jako jedna z pierwszych w Polsce zetknie się z problemem galopującego starzenia się. Demografowie twierdzą, że do 2030 r. ubędzie w Łodzi 130 tys. osób. Dlatego pierwszym rozmówcą dziennikarzy jest metropolita łódzki abp Marek Jędraszewski, który złożył m.in. piękne świadectwo o swoich rodzicach. (A.C.)

Iwona Schymalla i Maciej Zdziarski „Czwarte Przykazanie.pl”, Instytut Łukasiewicza, Kraków 2013.

2014-05-20 15:42

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kto jest winny aborcji w 9. miesiącu ciąży w Oleśnicy?

2025-04-14 07:37

[ TEMATY ]

komentarz

aborcja

Fot: Pro Prawo do Życia

Zły stan psychiczny, natarczywy adwokat proaborcyjnej FEDERY oraz uległość lekarzy wystarczą by zabić dziecko w 9. miesiącu ciąży bez zmiany ustawy. Chłopca zabito śmiertelnym zastrzykiem w szpitalu w Oleśnicy. Jak do tego doszło skoro lekarze w Łodzi twierdzili, że jego aborcja jest sprzeczna z prawem?

Chłopiec miał już 37 tygodni życia, a więc w świetle nomenklatury medycznej nie był nawet wcześniakiem. W ginekologicznym szpitalu w Łodzi nie chciano go zabić, choć adwokat fundacji FEDERA żądał „indukcji asystolii płodu”, czyli zabicia dziecka zdolnego do życia poprzez wbicie igły do jego serca z podaniem chlorku potasu. - Zaproponowaliśmy natychmiastowe rozwiązanie przez cięcie cesarskie (ze względu na zły stan psychiczny Pani Anity) w znieczuleniu ogólnym z objęciem dziecka wysokospecjalistycznym leczeniem pediatrycznym. Oznacza to, że zaproponowaliśmy Pani Anicie niezwłoczne zakończenie ciąży, co nie jest jednoznaczne z uśmierceniem płodu zdolnego do życia – napisał w oświadczeniu prof. Piotr Sieroszewski, kierownik ginekologii szpitala w Łodzi i prezesa Polskiego Towarzystwa Ginekologów i Położników.
CZYTAJ DALEJ

Niezbędnik Katolika miej zawsze pod ręką

Do wersji od lat istniejącej w naszej przestrzeni internetowej niezbędnika katolika, która każdego miesiąca inspiruje do modlitwy miliony katolików, dołączamy wersję papierową. Każdego miesiąca będziemy przygotowywać niewielki i poręczny modlitewnik, który dotrze do Państwa rąk razem z naszym tygodnikiem w ostatnią niedzielę każdego miesiąca.

CZYTAJ DALEJ

Niemal 200 interwencji strażaków; wojsko będzie pomagać w usuwaniu skutków ulewy (aktl2. wideo)

2025-04-19 00:17

PAP

Blisko 200 razy wyjeżdżali podkarpaccy strażacy do usuwania skutków burz, które w piątek po południu i wieczorem przeszły nad częścią Podkarpacia. Najpoważniejsza sytuacja jest w gminie Pawłosiów, gdzie do pomocy w usuwaniu m.in. błota skierowane zostało wojsko.

Jak poinformował rzecznik podkarpackich strażaków bryg. Marcin Betleja, interwencje polegały głównie na wypompowywaniu wody z zalanych piwnic, budynków, posesji i na udrażnianiu przepustów drogowych.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję