Reklama

Do Aleksandry

Dać coś z siebie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Droga Pani Aleksandro!

Przeczytałam w „Niedzieli” (nr 51-52, 22-29 grudnia 2013 r.) list pt. „Na dobre i na złe”. W zupełności zgadzam się z Pani odpowiedzią. Zawsze czuję się poruszona takim narzekaniem na samotność. Przecież nie żyjemy na bezludnej wyspie! Obok nas są bliźni, ale… no właśnie, czy nie należy „wyjść z siebie”?

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Mam 80 lat, od 35 lat jestem wdową, mam dzieci, wnuki i prawnuki. Mogłabym czekać, aż mnie ktoś zaprosi na jutrzejszą Wigilię (list z pieczątką 24 grudnia 2013 r.). Tymczasem to ja przygotowuję kolację, oczywiście z udziałem najbliższych. A poza świętami – spotykam się z sąsiadkami, jemy razem posiłki, rozmawiamy, wspólnie odmawiamy Różaniec. I w ogóle nie czuję samotności. Choć mieszkam sama, urządzam spotkania rodzinne czy towarzyskie. Oczywiście, wiąże się to z przygotowaniem czy sprzątaniem, ale radość ze spotkań jest pełna. Tylko trzeba coś z siebie dać! A nie narzekać.

Pozdrawiam Panią bardzo serdecznie.

Zofia Sołtys, Grudziądz



PS A tyle jest do czytania – prasa, książki; krzyżówki itp.

Ten list jest chyba skierowany do mnie osobiście. Bo właśnie mnie samej trudno jest utrzymywać kontakty z bliskimi, gdy wiąże się to z jakimś dodatkowym wysiłkiem. A do tego jestem nieco młodsza od Pani... Nawet nie chodzi o to, że nie miałabym co podać na takie rodzinne przyjęcie – to nie problem dla nas, zahartowanych brakami w sklepach w czasach PRL-u. Ale to wieczne odkładanie na stosowną okazję! Już miałam plany, żeby to był np. jeden dzień w miesiącu, gdy zaproszę swoje „kumy”. I znów to się nie udało. Nawet na własne jubileusze nie zapraszam nikogo (robię je co 5 lat…), tylko odbieram telefony i dziwię się, że jest ich coraz mniej... Pani Zofio, dziękuję za podpowiedź!

Aleksandra

2014-05-13 13:04

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Naśladowca Apostoła Narodów

Niedziela Ogólnopolska 27/2022, str. 18

[ TEMATY ]

patron

Wikipedia

Św. Antoni Maria Zaccaria, prezbiter i zakonnik

Św. Antoni Maria Zaccaria, prezbiter i zakonnik

Kierował się Pawłowym „szaleństwem krzyża”. Jego zawołaniem było: „Biegnijmy jak szaleni nie tylko ku Bogu, ale i ku bliźniemu”.

Antoni bardzo wcześnie stracił ojca. W Padwie odbył studia medyczne, które uwieńczył doktoratem. Studiował tam także filozofię. Po powrocie do rodzinnej Cremony zajął się katechizacją ubogiej młodzieży przy kościele św. Witalisa. Podjął też studia teologiczne, interesował się biblistyką, patrologią i zgłębiał pisma doktorów Kościoła, szczególnie św. Tomasza z Akwinu. W 1528 r. (lub w styczniu 1529 r.) przyjął święcenia kapłańskie. W 1531 r. udał się do Mediolanu i dołączył do oratorium „Wiecznej Mądrości”. Pod jego kierunkiem oratorium przerodziło się w trzy rodziny zakonne poświęcone św. Pawłowi Apostołowi. Są to: Synowie św. Pawła, zatwierdzeni przez Rzym pn. Kleryków Regularnych św. Pawła Ściętego, zakon żeński Aniołów św. Pawła Nawróconego i Zakon ludzi świeckich – Mężów Pobożnych św. Pawła. Największą sławą okrył Antoniego zakon męski, który od kościoła św. Barnaby, przy którym się zawiązał, wziął popularną nazwę barnabitów.
CZYTAJ DALEJ

W Rzymie stanęła rzeźba wielkiego, dzikiego kota. To hołd dla papieża "LWA" Leona

2025-07-05 10:11

[ TEMATY ]

Rzym

Papież Leon XIV

lew

wielki kot

rzeźba z brązu

Vatican Media

Rzymski lew dla Leona XIV

Rzymski lew dla Leona XIV

Imponująca rzeźba z brązu, dzieło Davide Rivalty, została umieszczona w ogrodach Villa Magistrale Suwerennego Rucerskiego Zakonu Maltańskiego. Widoczna jest przez słynną „dziurkę od klucza” przy Placu Kawalerów Maltańskich w Rzymie, przez którą dziennie spoglądają rzesze turystów. To cichy hołd dla papieża Leona XIV.

Projekt został zrealizowany dzięki współpracy z Narodową Galerią Sztuki Nowoczesnej i Współczesnej w Rzymie. Majestatyczny lew z brązu wznosi się w ogrodach Villa Magistrale Suwerennego Rycerskiego Zakonu Maltańskiego na Awentynie, w samym sercu Wiecznego Miasta, tworząc cichy dialog między sztuką, naturą i duchowością.
CZYTAJ DALEJ

Wzrosła liczba ofiar śmiertelnych powodzi w Teksasie

2025-07-05 20:58

[ TEMATY ]

USA

powódź

ofiary śmiertelne

Teksas

PAP/EPA

27 osób zginęło podczas powodzi w Teksasie

27 osób zginęło podczas powodzi w Teksasie

Liczba śmiertelnych ofiar powodzi, która w piątek nawiedziła Teksas, wzrosła do 27 - powiadomiły w sobotę lokalne władze. Wśród ofiar jest co najmniej dziewięcioro dzieci. Prezydent USA Donald Trump podkreślił, że w raz z żoną Melanią modli się za wszystkie rodziny dotknięte tragedią.

Trump powiadomił, że w związku z tragiczną w skutkach powodzią na miejsce wkrótce uda się minister bezpieczeństwa krajowego Kristi Noem.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję