Reklama

Niedziela Kielecka

Hildegarda na Karczówce

Duchowość, post, profilaktyka zdrowotna łączona z wiarą – okazuje się, że receptury średniowiecznej mistyczki i doktora Kościoła, św. Hildegardy z Bingen wciąż są na czasie

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Na pierwszym kwietniowym spotkaniu poświęconym idei postu i duchowości według św. Hildegardy, które odbyło się na Karczówce, zabrakło krzeseł – nadspodziewanie wielu zainteresowanych tematem zjawiło się na konferencji, podczas której wyjaśniano, kim była św. Hildegarda z Bingen, jaką medycynę uprawiała, i w jaki sposób zasady jej profilaktyki stosuje się współcześnie.

Zaproszeni na Karczówkę goście: lek. med. Dorota Woszczyna, Jolanta Zajdel oraz ks. Jacek Wróbel SAC przedstawiali tzw. filary medycyny św. Hildegardy, jej teologiczne podstawy oraz profilaktyczne i lecznicze wartości tej propozycji. Słuchacze zadawali bardzo dużo pytań, robili notatki, wymieniali kontakty i uwagi. Chętnie korzystali także z wiedzy gości, udzielanej również w kuluarach.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Znaczna część konferencji była poświęcona degradacji środowiska i chemizacji żywności, znaczeniu ruchu i odpowiedniej diety. O czym była mowa? M.in. o tym, że osoby starsze nie powinny łączyć kaszy i ziemniaków z mięsem, że po godz. 18 powinno się zapomnieć o posiłkach (no może plasterek ananasa na lepsze trawienie), że zbyt mało błonnika w codziennej diecie rzutuje nawet na alergie. Szeroko zostały omówione trzy filary medycyny żywieniowej według św. Hildegrady: orkisz, nazywany pokarmem gladiatorów, którego ziarno zachowało się w Niemczech od średniowiecza (powszechnie wyparła go pszenica, która jest kilkakrotnie bardziej wydajna, ale to gluten zawarty w orkiszu wspomaga leczenie nowotworów i wprowadzi nas w dobry nastrój); zawierający korzystne olejki eteryczne koper włoski (nazwany „wewnętrznym dezodorantem”) i wzmacniający szczególnie trzustkę – kasztan jadalny. Dr Dorota Woszczyna przedstawiła opis przypraw polecanych przez św. Hildegardę, zbóż i owoców. Za szczególnie wspaniały owoc „lekarka z Bingen” uważała np. pigwę, absolutnie nie polecając np. truskawek... (chodziło tutaj o te średniowieczne, uprawiane nisko przy ziemi). Wreszcie cała gama przypraw: bertram, galgant chiński, macierzanka, hyzop, szałwia i mięta lekarska, dyptam, bylica pospolita, babka płesznik. Ale już tak popularne dzisiaj siemię lnianie – niekoniecznie. A ocet winny, sól (z umiarem) i gałkę muszkatołową – jak najbardziej tak. „Minusy kuchenne św. Hildegardy” wyszczególnione przez dr Jolantę Woszczynę, to przede wszystkim: truskawki, brzoskwinie, śliwki, por, węgorz.

Jolanta Zajdel – wykładowca medycyny św. Hildegardy z kolei podkreślała, że wg św. Hildegardy człowiek jest mikrokosmosem – odzwierciedleniem makrokosmosu, omówiła także teorię czterech żywiołów i czterech soków. Według mistyczki, pozyskane z natury biosubstancje to największe dobrodziejstwo dla naszego organizmu. Mogą one być pomocne w walce ze współczesnymi chorobami cywilizacyjnymi: chorobami krążenia i serca, nowotworami, osteoporozą, schorzeniami układu ruchu, miażdżycą, zaburzeniami psychicznymi, stresem. – Hildegarda podkreślała zgodność teorii czterech żywiołów, a my dzisiaj tak chętnie rezygnujemy z gotowania czy podgrzewania potraw w sposób naturalny, zastępując ogień kuchenką mikrofalową. To zaburza stabilność organizmu – mówiła m.in. J. Zajdel.

Choć Hildegarda żyła tak dawno, to ciągle ma nam współczesnym coś ciekawego do powiedzenia, i to z zakresu wielu dziedzin: teologii mistycznej, antropologii, filozofii, kosmologii, medycyny, dietetyki, muzyki i przyrody. W swych poszukiwaniach była tajemnicza, a zarazem nowatorska – zauważał ks. Jacek Wróbel, wiceprezes Polskiego Stowarzyszenia Przyjaciół św. Hildegardy.

Reklama

Sposób myślenia świętej przedstawiał jako niezwykle spójny. W centrum świata stawiała ona Pana Boga, a na człowieka patrzyła całościowo: zarówno na jego ciało, jak i duszę. Hildegarda umieszczała istotę ludzką w odniesieniu do Stwórcy i przyrody, w której przez wieki wzrastał i funkcjonował człowiek.

Podkreślał także męstwo duchowe Hildegardy, jej kobiecą odwagę – to ona mówiła o witalności i godności kobiety, to ona wyprowadziła benedyktynki do osobnego klasztoru. Mówiła siostrom: naszym powołaniem jest radość i uwielbienie Boga. Podczas konferencji była także mowa o duchowych walorach postu jako o sposobie kontaktu z Bogiem. Św. Hildegarda uczyła, że kto podejmuje praktykę postu, ten nie tylko wspomaga swoje ciało, lecz także otwiera duszę na spotkanie z Bogiem.

Kwietniowa konferencja była zarazem zapowiedzią rozpoczynających się wiosną w klasztorze na Karczówce rekolekcji z postem św. Hildegardy, które będą organizowane we współpracy z Polskim Towarzystwem Przyjaciół św. Hildegardy. Będzie wówczas także możliwość pogłębienia życia duchowego przez uczestnictwo w praktyce modlitwy lectio divina, modlitwy Jezusowej, a także w adoracji Najświętszego Sakramentu i codziennej Eucharystii z nauką rekolekcyjną.

* * *

Hildegarda z Bingen
żyła w latach 1098-1179. To niemiecka mistyczka i wizjonerka, która w wieku 15 lat wstąpiła do Zakonu Benedyktynek. Była przeoryszą i założycielką kilku klasztorów, reformatorką życia duchowego i moralnego. Uzdolniona muzycznie i literacko, zostawiła po sobie liczne dzieła. Mimo iż proces kanonizacyjny rozpoczął się w 1227 r., długo czekał na zamknięcie. Benedykt XVI 10 maja 2012 r. oficjalnie zaliczył ją w poczet świętych Kościoła Katolickiego. Jan Paweł II, w 1979 r., w 800-lecie śmierci św. Hildegardy, powiedział: „Odeszła pobożnie ze świata, którego szkodliwość i skażenie były jej obce, któremu jednak przynaglana przez Chrystusa, wyświadczyła szczególne dobrodziejstwa (...). Z gorącej miłości do Kościoła odważyła się opuścić mury klasztoru, aby przemawiać do ludu”. Benedykt XVI, 2008 r.: „Mistyczne wizje Hildegardy podobne są do wizji proroków ze Starego Testamentu; wyrażając się za pomocą terminów kulturowych i religijnych swego czasu, w Bożym świetle interpretowała Święte Pisma, zastosowując je do różnych sytuacji życiowych. I w ten sposób wszyscy, którzy jej słuchali, czuli się zachęceni do praktykowania spójnego i na serio zaangażowanego życia chrześcijańskiego. W jednym ze swoich listów do św. Bernarda mistyczka znad Renu wyznaje: „Wizja krępuje całe moje istnienie: nie widzę oczyma wiary, lecz wszystko jawi mi się w duchu tajemnic. Znam głębokie znaczenie tego wszystkiego, co znajduje się w Psalmach, w Ewangeliach i w innych książkach, które zostały mi ukazane w czasie wizji. Czuję, jak ta wizja pali mnie od środka i w mojej duszy, i uczy mnie głębokiego zrozumienia tego tekstu” (Epistolarium pars prima I-XC: CCCM 91).

2014-04-30 12:50

Oceń: +1 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Na trudne czasy - Święta Hildegarda

Mówi się, że jak „trwoga to do Boga“. Coś w tym jest, widać to szczególnie dzisiaj - w dobie pandemii, kiedy cały świat się modli o koniec choroby i zminimalizowanie jej skutków. Od wieków pomocy szukaliśmy u Najwyższego, ale też w życiorysach Świętych, którzy swoją postawą wiele wieków temu pokazywali, że z Bożą pomocą można pokonać wszelkie przeciwności. Wybitnym w tej materii przykładem jest Święta Hildegarda, która swoją postawą pokazała jak żyć i dbać o ducha, ale też o ciało. Dzisiaj jej wskazówki mogą być szczególnie przydatne.

Tylko dla nielicznych
CZYTAJ DALEJ

Abp Zieliński podczas ingresu: pozostaję do waszej dyspozycji

2025-05-01 12:58

[ TEMATY ]

Abp Zbigniew Zieliński

PAP/Jakub Kaczmarczyk

Teraz staję tu w Poznaniu i proszę o przyjęcie mnie do swojego grona, a jak powiedziałem w Koszalinie, tak i tu w Poznaniu, rozpoczynając posługę w archidiecezji, powtarzam: «Pozostaję do Waszej dyspozycji». Jak mówi się w moim rodzinnym mieście: Nec temere nec timide - bez zuchwałości, ale i bez lęku - powiedział podczas ingresu do katedry poznańskiej abp Zbigniew Zieliński.

„Staję dziś pośród Was, by z woli Papieża Franciszka podjąć posługę w archidiecezji poznańskiej. Dokonuje się to uroczyście poprzez tą celebrację Mszy świętej i wpisany w nią ingres do tej szacownej bazyliki archikatedralnej - matki kościołów naszej archidiecezji i zarazem najstarszej katedry w Polsce (968) siedziby pierwszego misyjnego biskupa Polski Jordana oraz miejsca pochówku pierwszych władców Polski, Mieszka I i Bolesława Chrobrego” - mówił abp Zieliński.
CZYTAJ DALEJ

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku

2025-05-01 16:30

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, kiedy myśli, że Go nie ma lub że umarł, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku. Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu, ta, która kocha syna swego łona? A nawet, gdyby ona zapomniała, Ja nie zapomnę o tobie. Oto wyryłem cię na obu dłoniach, twe mury są ustawicznie przede Mną (Iz 49, 15-16) – powie Bóg.

Jezus znowu ukazał się nad Jeziorem Tyberiadzkim. A ukazał się w ten sposób: Byli razem Szymon Piotr, Tomasz, zwany Didymos, Natanael z Kany Galilejskiej, synowie Zebedeusza oraz dwaj inni z Jego uczniów. Szymon Piotr powiedział do nich: «Idę łowić ryby». Odpowiedzieli mu: «Idziemy i my z tobą». Wyszli więc i wsiedli do łodzi, ale tej nocy nic nie ułowili. A gdy ranek zaświtał, Jezus stanął na brzegu. Jednakże uczniowie nie wiedzieli, że to był Jezus. A Jezus rzekł do nich: «Dzieci, macie coś do jedzenia?» Odpowiedzieli Mu: «Nie». On rzekł do nich: «Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie». Zarzucili więc i z powodu mnóstwa ryb nie mogli jej wyciągnąć. Powiedział więc do Piotra ów uczeń, którego Jezus miłował: «To jest Pan!» Szymon Piotr, usłyszawszy, że to jest Pan, przywdział na siebie wierzchnią szatę – był bowiem prawie nagi – i rzucił się wpław do jeziora. Pozostali uczniowie przypłynęli łódką, ciągnąc za sobą sieć z rybami. Od brzegu bowiem nie było daleko – tylko około dwustu łokci. A kiedy zeszli na ląd, ujrzeli rozłożone ognisko, a na nim ułożoną rybę oraz chleb. Rzekł do nich Jezus: «Przynieście jeszcze ryb, które teraz złowiliście». Poszedł Szymon Piotr i wyciągnął na brzeg sieć pełną wielkich ryb w liczbie stu pięćdziesięciu trzech. A pomimo tak wielkiej ilości sieć nie rozerwała się. Rzekł do nich Jezus: «Chodźcie, posilcie się!» Żaden z uczniów nie odważył się zadać Mu pytania: «Kto Ty jesteś?», bo wiedzieli, że to jest Pan. A Jezus przyszedł, wziął chleb i podał im – podobnie i rybę. To już trzeci raz Jezus ukazał się uczniom od chwili, gdy zmartwychwstał. A gdy spożyli śniadanie, rzekł Jezus do Szymona Piotra: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?» Odpowiedział Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś baranki moje». I znowu, po raz drugi, powiedział do niego: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie?» Odparł Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś owce moje». Powiedział mu po raz trzeci: «Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie?» Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: «Czy kochasz Mnie?» I rzekł do Niego: «Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego Jezus: «Paś owce moje. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Gdy byłeś młodszy, opasywałeś się sam i chodziłeś, gdzie chciałeś. Ale gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz». To powiedział, aby zaznaczyć, jaką śmiercią uwielbi Boga. A wypowiedziawszy to, rzekł do niego: «Pójdź za Mną!»
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję