Reklama

Niedziela Lubelska

Msza Wieczerzy Pańskiej. Eucharystia prowadzi do służby

Eucharystia jest po to, byśmy się nauczyli miłować, a nowe przekazanie po to, byśmy się nauczyli prawdziwie przeżywać Eucharystię – powiedział bp Artur Miziński.

2025-04-17 21:32

Paweł Wysoki

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W Wielki Czwartek Mszy Wieczerzy Pańskiej w archikatedrze lubelskiej przewodniczył bp Artur Miziński. Wraz z nim Eucharystię celebrowali abp Stanisław Budzik, bp Józef Wróbel, bp Adam Bab i bp senior Mieczysław Cisło oraz kapłani z parafii katedralnej, a także z Metropolitalnego Seminarium Duchownego w Lublinie. – W wigilię męki i śmierci Chrystusa stajemy razem z Nim w Wieczerniku, aby pochylić się nad tajemnicą Eucharystii, kapłaństwa i miłości według nowego przykazania, które daje nam Chrystus – powiedział bp Miziński we wprowadzeniu do Liturgii.

Reklama

Rozpoczynając Święte Triduum Paschalne, bp Miziński zwrócił uwagę, że w Eucharystii, w prostych znakach chleba i wina, kryje się dramat Golgoty i krzyża oraz chwała Zmartwychwstania, Wniebowstąpienia i Zesłania Ducha Świętego. – To wszystko w sposób sakramentalny dokonuje się na ołtarzu, bo przy ołtarzu zawsze przekracza się bramy czasu i dotyka wieczności; przy ołtarzu realizuje się w sakramentalnych znakach nasza największa i ostateczna nadzieja, nasze odkupienie. Sakrament sprawia, że nie tylko wspominamy wydarzenia sprzed wieków, ale stajemy się ich uczestnikami – podkreślił. Jak powiedział, ustanowienie w Wielki Czwartek Eucharystii i sakramentu kapłaństwa dla sprawowania Eucharystii stanowi największy i najważniejszy dar, jaki Chrystus mógł pozostawić swojemu Kościołowi. - Nie ma większego daru od tego, w którym Chrystus powodowany miłością daje samego siebie człowiekowi na pokarm; ażeby ten cudowny pokarm był dostępny dla człowieka przez wieki, ustanawia sakrament kapłaństwa. Czy naprawdę potrafimy sobie uświadomić, co Chrystus dla nas uczynił, dając nam Eucharystię i kapłaństwo? – pytał.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Biskup Artur Miziński za św. Janem Pawłem II nauczał, że prawdziwym celem ustanowienia Najświętszego Sakramentu nie było to, aby zamknąć Go w tabernakulum czy nawet adorować, ale spożywać i stawać się pełną miłości, żywą obecnością Chrystusa w świecie. – Przyjęcie Jezusa w Eucharystii ma nas prowadzić do służby innym – powiedział pasterz, przywołując obrzęd umycia nóg, który jest ilustracją najważniejszego przykazania: „abyście się wzajemnie miłowali, tak jak ja was umiłowałem”. Szczytem tej miłości było oddanie życia za ludzi na Golgocie. - Pan Jezus uczynił coś niezwykle wzruszającego i szokującego, ale też wezwał nas i uzdolnił do miłowania drugiego człowieka. Przez umycie nóg Pan Jezus ukazał nam, jakie relacje mają obowiązywać jego uczniów; umywać sobie nogi znaczy wzajemnie służyć – podkreślił. Jak tłumaczył, okazywanie sobie miłości na wzór Chrystusa, szczególnie w sytuacjach zranienia i krzywdy, jest możliwe właśnie dzięki Eucharystii, która jest sakramentem miłości i jedności. – Eucharystia nieustannie nam przypomina, by służyć bliźniemu, by być dla niego bezinteresownym darem. Eucharystia jest po to, byśmy się nauczyli miłować, a nowe przekazanie po to, byśmy się nauczyli prawdziwie przeżywać Eucharystię – powiedział. - Jeśli przyjmujemy Jezusa w Komunii św. i nic w nas się nie zmienia, to oznacza, że nie pozwalamy Mu przemieniać nas samych. W ten szczególny, jedyny i niepowtarzalny wieczór prośmy Chrystusa, aby żył w nas i dawał nam moc do postawy służby wobec naszych braci, bo praktyczna miłość jest sprawdzianem naszego uczestnictwa we Mszy św. – podkreślił bp Artur Miziński.

Po homilii nastąpił obrzęd umycia nóg. Arcybiskup Stanisław Budzik, ubrany w dalmatykę na znak służby, obmył nogi dwunastu mężczyznom.

Po Komunii św. Najświętszy Sakrament został przeniesiony do tzw. „ciemnicy”, gdzie rozpoczęła się adoracja.

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Kard. Ryś o konklawe i relacji z papieżem Leonem XIV

2025-05-13 14:00

[ TEMATY ]

konklawe

kardynał Grzegorz Ryś

Ks. Paweł Gabara

Kardynał Grzegorz Ryś, uczestnik ostatniego Konklawe, w pierwszym wywiadzie po powrocie z Rzymu opowiedział o przebiegu wyboru papieża Leona XIV, znaczeniu imienia nowego Ojca Świętego oraz priorytetach jego pontyfikatu. Wywiad został zrealizowany we współpracy redaktorów portalu Archidiecezji Łódzkiej i Niedzieli łódzkiej.

Liturgia i duchowość Konklawe „Konklawe to jedna wielka liturgia. Kardynałowie przez cały czas uczestniczą w nim w strojach chórowych, by uświadamiać sobie, że najważniejszym punktem odniesienia jest Pan Jezus” - podkreślił kardynał Ryś. Opisał moment składania przysięgi na Ewangelię: „Każdy z nas wypowiadał słowa: Biorę na świadka Jezusa Chrystusa, który mnie będzie sądził w dniu ostatecznym, że oddałem głos na tego, o którym myślę, że powinien być wybrany”. Wspomniał również o przejmującej ceremonii po wyborze papieża, gdy odczytano Ewangelię o św. Piotrze: „Gdy najstarszy kardynał diakon mówił — Ty jesteś Piotr — wszyscy mieliśmy ciarki. To doświadczenie, że słowo wypełnia się w konkretnej osobie”.
CZYTAJ DALEJ

Jestem w Kępnie czyli o Bogu, który jest obecny

2025-05-13 16:03

[ TEMATY ]

koncert

Kępno

mat. prasowy

„Wiara jest dynamicznym przejściem od centrum mojego jestestwa do serca Boga. Tu nie chodzi po prostu o umysłowe dojście do pewnych poglądów czy zasad. Jest to aktywne i dynamiczne poświęcenie się sprawom, za które Jezus oddał życie” (Jose Maniparambil). Jezus oddał życie za nas i wielokrotnie prosił uczniów, czyli także nas, byśmy tę nowinę głosili całemu światu. Prosił byśmy nie żyli sami dla siebie w zamkniętej przestrzeni kościoła tylko szli, byli w ruchu, ogłaszali Jego Królestwo na ziemi. Misję taką otrzymujemy także w Ewangelii św. Mateusza: „Idźcie więc i pozyskujcie uczniów we wszystkich narodach… A oto ja jestem z wami przez wszystkie dni aż do kończenia świata”. Jako osoby wierzące, jako Kościół jesteśmy wezwani i zobowiązani do pójścia za słowami Jezusa i czynienia uczniów, jesteśmy wezwani do dawania świadectwa, do ogłaszania Jego żywej obecności w świecie, Jego zainteresowania losami człowieka.

W Kępnie (południowa Wielkopolska) potraktowaliśmy te słowa bardzo poważnie i wychodzimy z orędziem zmartwychwstałego Jezusa na ulicę m.in. organizując od trzech lat plenerowe eventy ewangelizacyjne. W minionych dwóch latach opieraliśmy się na propozycji Witka Wilka i Fundacji ZaNim, będąc współorganizatorami trzydniowej Strefy Mocy. Na spotkaniach tych słuchaliśmy konferencji Witka oraz Krzysztofa Sowińskiego, ale także braliśmy udział w uwielbieniu m.in. z udziałem Michała Króla, Scholi Adonai, Mocnych w Duchu, Marty Ławskiej-Zawadzkiej, czy Redhead Hero. Oba spotkania odbywały się w przestrzeni miejskiego amfiteatru i przyciągnęły kilka tysięcy uczestników.
CZYTAJ DALEJ

100 lat Eucharystycznego Ruchu Młodych w Polsce

2025-05-14 11:00

Archiwum prywatne

Ks. Eryk Dobrzański, Diecezjalny Moderator ERMu z grupą dzieci należących do ERM-u

Ks. Eryk Dobrzański, Diecezjalny Moderator ERMu z grupą dzieci należących do ERM-u

Eucharystyczny Ruch Młodych (ERM) to jedna z propozycji pogłębienia i ożywienia życia religijnego wśród dzieci i młodzieży. Wspólnoty ERM-u działają na całym świecie. W Polsce są obecne w kilkunastu diecezjach.

Początki ruchu wiążą się z Kongresem Eucharystycznym w Lourdes w 1914 r. Jego uczestnicy zauważyli potrzebę głębszego wdrożenia dzieci w temat Eucharystii. Zrodził się więc pomysł, aby stworzyć wspólnotę, która się tym zajmie. Nazwano ją Ligą Eucharystyczną, później przybrała ona nazwę Dziecięcej Krucjaty Modlitwy. – Rok 1914 to czas, kiedy papież Benedykt XV widział już niebezpieczeństwo wojny i prosił, żeby szczególnie dzieci i młodzież, zaangażowani w taką krucjatę modlitwy, modlili się o pokój. I dzięki tym dwóm wydarzeniom, kongresowi i prośbie papieża, powstała grupa modlitewna dzieci, która od 1915 r. przyjęła nazwę Krucjata Eucharystyczna. To właśnie ona miała na celu gromadzić najmłodszych, którzy stanowili taką armią papieską i omadlali intencje papieża. Później nazwa została zmieniona na Eucharystyczny Ruch Młodych – mówi o początkach ruchu ks. Eryk Dobrzański, diecezjalny moderator ERM-u i dodaje, że również dzisiaj ERM ma za zadanie zanosić modlitwę w intencjach, które papież nosi w swoim sercu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję