Reklama

Niedziela Sandomierska

Rodzinom 3+ ku pomocy

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Reklama

Bo kiedy minie nam już „europejski szał” na wolność od zobowiązań, na pasjonujące życie sławione przez pustych celebrytów, kiedy już przestaniemy egipskie kurorty wybierać zamiast kolejnego dziecka, kiedy radość z nowej „jariski” będzie śmieszna wobec radości z kolejnej ciąży małżonki, to wówczas... No właśnie, wróci dobrze znany, jeszcze pamiętany świat rodziny. I doczekamy, nie wątpię, polityków, którzy to docenią, będziemy cieszyć się poważaniem, powstaną długoterminowe i rzeczywiście korzystne dla rodziny rozwiązania prawne dalekie od obecnie stwarzanych pozorów. I będzie dużo mądrych i szczęśliwych Polaków. Gdy w to uwierzymy, to tak się stanie”– napisał prof. Aleksander Nalaskowski. Oby wreszcie najważniejsza dla rządzących stała się rodzina. Bo dla nas, zwyczajnych ludzi, zawsze była ona życiowym numerem jeden. Trudno jednak nie zauważyć, że w Polsce rodzinom, zwłaszcza tym wielodzietnym, wiedzie się nienajlepiej. Ostatnio opublikowany raport GUS na ten temat jeży włos na głowie – rodziny mające 3 i więcej dzieci często walczą o przetrwanie. Muszą dokonywać wyborów na czym oszczędzić – czy na jedzeniu, czy na edukacji, czy na ubraniu. Ich wydatki codzienne i comiesięczne są znacznie większe niż rodzin 2+1. W ich sytuacji często jest bowiem tak, że tylko jedno z rodziców, najczęściej ojciec, pracuje zawodowo. Kobiety zajmują się domem i dziećmi. Średni dochód takiej rodziny jest więc w oczywisty sposób mniejszy.

Gdy wiele lat temu pojawiła się propozycją wprowadzenia Kart Dużej Rodziny spotkało się to najpierw z krytyką. Przeciwnicy utrzymywali, że dużej rodzinie bardziej potrzebna jest zastrzyk gotówki niż zniżki do kina czy na basen, bo „oni i tak tam nie chodzą”. Praktyka pokazała wręcz coś odwrotnego – przy okazji obalając kolejny mit – że rodziny wielodzietne to głównie podopieczni pomocy społecznej, a ich zainteresowania ograniczają się do najprostszych, podstawowych potrzeb.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Czym jest Karta?

Karta Dużej Rodziny (KDR) ma promować rodziny 3+, czyli mającej trójkę i więcej dzieci. Ułatwiać edukację, oferować szereg ulg, w tym na bilety komunikacji miejskiej i kolejowej, zniżki na wejście do placówek kulturalnych i sportowych czy rekreacyjnych. KDR mogą też zawierać zniżki na opłaty za żłobek czy przedszkole – przy kolejnym dziecku ulgi powinny być coraz większe. Istotne są też ułatwienia w korzystaniu z opieki medycznej.

Kto będzie mógł korzystać z Karty? Rodziny z przynajmniej trójką dzieci, niezależnie od dochodu. Karta jest wydawana bezpłatnie, każdemu członkowi rodziny oddzielnie. Rodzice będą mogli korzystać z karty dożywotnio, dzieci – do 18. roku życia lub do ukończenia nauki, maksymalnie do 25 lat. W niektórych miastach lub gminach Karta dotyczy także, i to bez ograniczeń, dzieci niepełnosprawnych.

Reklama

Marek z Sandomierza – ojciec trójki dzieci w wieku szkolnym. Razem z żoną prowadzą prywatną firmę. Słyszał o Karcie, ale jeszcze z niej nie korzysta. – W Polsce potrzebny jest cały system wsparcia dla rodziny, nie tylko wielodzietnej, ale w ogóle. Trzeba lobbować za rodziną. Nie tylko dawać jej zasiłki celowe i jakieś tam inne – na opał czy wyprawkę szkolną. Chodzi o cały system ulg, które pozwolą nam mniej płacić za edukację, mniej za leczenie, mniej za kulturę. Po prostu – myślenie innymi kategoriami – im więcej dzieci, tym państwo bardziej rodziny wielodzietne ochrania i inwestuje w nie.

Czy Karta ma istotny wpływ na rodzinny budżet?

– Oczywiście, że tak – mówi Marek – Wystarczy policzyć oszczędności jakie mogą pojawić się przy zakupie biletów komunikacji miejskiej czy na pociągi, gdy dzieci i rodzice codziennie dojeżdżają.

– Każda inicjatywa, która pozwala choć trochę odciążyć domowy budżet, jest bardzo pomocna – podkreśla pani Zosia ze Stalowej Woli. – Najwięcej wydajemy na jedzenie, ubranie i szkołę. Dobrze, że przynajmniej na poziomie lokalnym pojawiają się pomysły zmniejszające koszty wychowania dzieci. Trzeba to chwalić – mówi mama czwórki dzieci.

Ogólnopolska Karta

Niby jest gotowa. Projekty uchwały i rozporządzenia Rady Ministrów został już skierowany do zaopiniowania przez Komisję Wspólną Rządu i Samorządu Terytorialnego, a także do konsultacji z partnerami społecznymi. Jednak ze względów formalnoprawnych może zacząć działać za ok. 3, 4 miesiące. Czy wystartuje, zobaczymy...

Z tego powodu wiele miast, które myślało o Karcie, teraz czeka na decyzje z Warszawy. Jednak ok. 80 jednostek administracyjnych w Polsce już Kartę Dużych Rodzin, albo programy o podobnym charakterze, wprowadziło. Nieźle na tej liście pionierów polityki prorodzinnej lokuje się Sandomierz. Pierwszą w Polsce Kartę 3+ miał Wrocław (2005). Cztery lata później uchwalili ją radni z Sandomierza.

Reklama

Czy inne miastach naszej diecezji mają swoje Karty 3+, lub podobne do niej prorodzinne programy?

Stalowa Wola

Dariusz Przytuła, wiceprzewodniczący Rady Miasta, jest inicjatorem zespołu powołanego do opracowania Karty Dużych Rodzin. Karta będzie miała nazwę „Rodzinka 3+”.

– Dlaczego taka nazwa? – wyjaśnia – Ponieważ nazwa programu i Karty musi być wyrazista i prosta, tak jak Karta Aktywni 60+, jedyna taka na Podkarpaciu. Obecnie posiada ją już 780 osób. Karta dużych rodzin zawierać będzie liczne ulgi i rabaty w instytucjach gminy Stalowa Wola, w tym planujemy darmowe przejazdy komunikacją miejską, zniżki w opłatach za odpady, darmowe bilety na basen, do kina, muzeum itd. Uchwała i powiązane z tym dokumenty zostały przyjęte już przez zespół, który składa się z radnych różnych opcji politycznej. Projekt zyskał pozytywną opinię prawną. Chcemy, żeby nasz program wszedł w życie przed 1 czerwca, czyli przed Dniem Dziecka.

Na terenie Stalowej Woli mieszka 77 rodzin z trójką dzieci, 31 rodzin z czwórką dzieci, 4 rodziny z piątką dzieci. Są także 3 rodziny mające sześcioro dzieci oraz 1 rodzina, w skład której wchodzi 7 dzieci.

Ostrowiec Świętokrzyski

Reklama

W Radzie Miasta ma powstać komisja, której zadaniem będzie przygotowanie projektu Karty. Zabiega o nią zwłaszcza dwóch radnych: Zbigniew Moskalewicz i Zbigniew Duda. Na posiedzeniu Rady Miasta wymieniali oni o jakie ulgi dla rodzin 3+ chodzi. Głównie o zniżki na bilety na imprezy kulturalne i do obiektów sportowych. Dla rodzin wielodzietnych ważna w budżecie będzie ulga na bilety komunikacji miejskiej oraz zniżka na żłobki i przedszkola, tym większa im więcej dzieci ma rodzina. Karta Dużej Rodziny może stać się też, zdaniem radnych, ciekawą propozycją dla przedsiębiorców, np. prowadzących restauracje czy bary. Zniżki mogą sprawić, że rodziny zaczną odwiedzać lokale gastronomiczne bez lęku, że zostawią tam połowę pensji. Podobnie jest z właścicielami ośrodków rekreacyjnych i sportowych – lepiej obniżyć ceny biletów i gościć u siebie rodziny 3+, niż tracić potencjalnych klientów.

Tarnobrzeg

Tarnobrzeg nie ma Karty Dużej Rodziny, choć niewiele brakowało, by radni ją przegłosowali. Na naszej pytanie – co wobec tego miasto robi dla rodzin wielodzietnych otrzymaliśmy odpowiedź od prezydenta Tarnobrzega Norberta Masztalerza: „Nasz program stanowi, że rodziny wielodzietne otrzymają wsparcie w postaci bonów gotówkowych w nominałach 20 i 50 zł (200 zł na członka rodziny), którymi mogą zapłacić za bilety wstępu do placówek kulturalnych, MOSiR-u, pobyt dzieci w przedszkolu i żłobku, odbiór odpadów komunalnych. A wkrótce za bilety komunikacji miejskiej, wodę i ścieki, a także za towary, usługi i wiele innych. Uznałem, że będzie to najbardziej uniwersalna, a przez to najkorzystniejsza, forma pomocy rodzinom wielodzietnym, bo same zadecydują na jaki cel przeznaczyć nasze wsparcie. Jestem niezmiernie rad, że mój program zyskał poparcie Rady Miasta Tarnobrzega, która na ostatniej sesji jednomyślnie przegłosowała projekt. A nowe rozwiązanie traktuję, jako nasze wspólne docenienie trudu rodziców, którzy wychowują trójkę i więcej dzieci”.

Janów Lubelski

Reklama

Na pierwszej wiosennej sesji Rady Miasta Karta znalazła się w programie spotkania. Mówiła o niej sekretarz gminy Bożena Czajkowska, podkreślając, że Karta jest nie tylko programem, ale przede wszystkim zespołem działań, na rzecz rodzin wielodzietnych. Okazało się, że na terenie gminy mieszka obecnie 110 rodzin wielodzietnych. 64 rodzin korzysta z opieki społecznej (w tym dożywianie), 14 rodzin wielodzietnych niepełnych objętych jest pomocą Ośrodka Pomocy Społecznej (OPS). Ważne jest przypomnienie, że przy diagnozie rodziny nie uwzględnia się jej stanu materialnego. Istotne jest, że Janowska Karta obejmuje, oprócz wymienionych wyżej kategorii rodzin, także i to bez ograniczenia wieku dzieci posiadające orzeczenie o znacznym stopniu niepełnosprawności bądź całkowitej niezdolności do pracy i samodzielnej egzystencji.

Ilość i rodzaj zniżek zależy od firm, które zgłaszają chęć udziału w Karcie. Do janowskiej inicjatywy przystąpiło już kilka ważnych przedsiębiorstw i instytucji. Dzięki nim mamy zniżki np. na korzystanie z basenu, kręgielni, z Jaskini Solnej (MOSiR), z Parku Liniowego, Parku Rekreacji (Spółka Zalew Zoom Natury), kina, nauki tańca, śpiewu (Janowski Ośrodek Kultury). Jesteśmy przekonanie, że z marketingowego punktu widzenia przyłączenie się do Karty Dużej Rodziny ma same plusy – nic tak nie poprawia wizerunku firmy, jak jej prorodzinność.

Sandomierz

W sandomierskim Ośrodku Pomocy Społecznej uzyskaliśmy informację, że Ośrodek ten od 2009r. realizuje program „Nas troje i więcej”, który ma na celu promocję modelu rodziny zastępczej i wielodzietnej oraz kształtowanie jej pozytywnego wizerunku.

Reklama

Z programu można skorzystać, jeżeli jest się członkiem sandomierskiej rodziny wielodzietnej, która ma na utrzymaniu troje lub więcej dzieci w wieki do 18 lub 24 lat (gdy dziecko uczy się lub studiuje). Jest się członkiem sandomierskiej rodziny zastępczej (bez względu na ilość dzieci w rodzinie). Nie jest ważne, jaki rodzina ma dochód. Nie jest także istotne, czy dzieci wychowuje jeden, czy dwoje rodziców. Aby uzyskać kartę rabatową, należy wypełnić specjalny wniosek (do uzyskania w siedzibie OPS lub na stronie internetowej). Po zweryfikowaniu wniosku każdy członek rodziny otrzymuje kartę. W 2014 r. w programie uczestniczy 60 rodzin.

Co daje udział w sandomierskim programie?

Pracownicy OPS wyjaśniają, że zwiększa dostęp rodzin do oferty kulturalnej i sportowej. Daje możliwość rozwoju zainteresowań i uzdolnień oraz wspólnego, rodzinnego spędzania czasu wolnego. Ulgi na oferowane usługi i produkty wpływają na budżet domowy rodzin wielodzietnych.

2014-04-03 12:21

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Domowa korporacja, czyli jak zarządzać rodziną

Niedziela Ogólnopolska 5/2021, str. 50-52

[ TEMATY ]

rodzina

Tomasz Talaga

Życie rodzinne to codzienne rytuały, obowiązki, ale i chwile wytchnienia

Życie rodzinne to codzienne rytuały, obowiązki, ale i chwile wytchnienia

W szkołach rodzenia uczą nas parcia, przewijania i karmienia piersią, ale nie uczą, jak potem funkcjonować w rodzinie, gdy dzieci dorastają – stwierdziła pewna mama. Jeśli nie uczą, to trzeba wziąć sprawy w swoje ręce i samodzielnie szukać rozwiązań.

Ta sama kobieta, w porozumieniu z mężem i z jego inspiracji, powoli, z biegiem lat, zaczęła stosować w swojej jedenastoosobowej rodzinie ciekawe zwyczaje wzięte wprost z kultury pracy międzynarodowego biznesu.
CZYTAJ DALEJ

Miłość Boga jest faktem, ale przyjęcie jej wymaga wiary

2025-04-10 10:03

[ TEMATY ]

homilia

rozważania

Adobe Stock

Rozważania do Ewangelii J 3, 31-36.

Czwartek, 1 maja. Dzień powszedni albo wspomnienie św. Józefa, rzemieślnika
CZYTAJ DALEJ

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku

2025-05-01 16:30

[ TEMATY ]

rozważania

O. prof. Zdzisław Kijas

Karol Porwich/Niedziela

Nawet kiedy człowiek zapomina o Bogu, kiedy myśli, że Go nie ma lub że umarł, to jednak Bóg nie zapomina o człowieku. Czyż może niewiasta zapomnieć o swym niemowlęciu, ta, która kocha syna swego łona? A nawet, gdyby ona zapomniała, Ja nie zapomnę o tobie. Oto wyryłem cię na obu dłoniach, twe mury są ustawicznie przede Mną (Iz 49, 15-16) – powie Bóg.

Jezus znowu ukazał się nad Jeziorem Tyberiadzkim. A ukazał się w ten sposób: Byli razem Szymon Piotr, Tomasz, zwany Didymos, Natanael z Kany Galilejskiej, synowie Zebedeusza oraz dwaj inni z Jego uczniów. Szymon Piotr powiedział do nich: «Idę łowić ryby». Odpowiedzieli mu: «Idziemy i my z tobą». Wyszli więc i wsiedli do łodzi, ale tej nocy nic nie ułowili. A gdy ranek zaświtał, Jezus stanął na brzegu. Jednakże uczniowie nie wiedzieli, że to był Jezus. A Jezus rzekł do nich: «Dzieci, macie coś do jedzenia?» Odpowiedzieli Mu: «Nie». On rzekł do nich: «Zarzućcie sieć po prawej stronie łodzi, a znajdziecie». Zarzucili więc i z powodu mnóstwa ryb nie mogli jej wyciągnąć. Powiedział więc do Piotra ów uczeń, którego Jezus miłował: «To jest Pan!» Szymon Piotr, usłyszawszy, że to jest Pan, przywdział na siebie wierzchnią szatę – był bowiem prawie nagi – i rzucił się wpław do jeziora. Pozostali uczniowie przypłynęli łódką, ciągnąc za sobą sieć z rybami. Od brzegu bowiem nie było daleko – tylko około dwustu łokci. A kiedy zeszli na ląd, ujrzeli rozłożone ognisko, a na nim ułożoną rybę oraz chleb. Rzekł do nich Jezus: «Przynieście jeszcze ryb, które teraz złowiliście». Poszedł Szymon Piotr i wyciągnął na brzeg sieć pełną wielkich ryb w liczbie stu pięćdziesięciu trzech. A pomimo tak wielkiej ilości sieć nie rozerwała się. Rzekł do nich Jezus: «Chodźcie, posilcie się!» Żaden z uczniów nie odważył się zadać Mu pytania: «Kto Ty jesteś?», bo wiedzieli, że to jest Pan. A Jezus przyszedł, wziął chleb i podał im – podobnie i rybę. To już trzeci raz Jezus ukazał się uczniom od chwili, gdy zmartwychwstał. A gdy spożyli śniadanie, rzekł Jezus do Szymona Piotra: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?» Odpowiedział Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś baranki moje». I znowu, po raz drugi, powiedział do niego: «Szymonie, synu Jana, czy miłujesz Mnie?» Odparł Mu: «Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego: «Paś owce moje». Powiedział mu po raz trzeci: «Szymonie, synu Jana, czy kochasz Mnie?» Zasmucił się Piotr, że mu po raz trzeci powiedział: «Czy kochasz Mnie?» I rzekł do Niego: «Panie, Ty wszystko wiesz, Ty wiesz, że Cię kocham». Rzekł do niego Jezus: «Paś owce moje. Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci: Gdy byłeś młodszy, opasywałeś się sam i chodziłeś, gdzie chciałeś. Ale gdy się zestarzejesz, wyciągniesz ręce swoje, a inny cię opasze i poprowadzi, dokąd nie chcesz». To powiedział, aby zaznaczyć, jaką śmiercią uwielbi Boga. A wypowiedziawszy to, rzekł do niego: «Pójdź za Mną!»
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję