W programie wydarzenia były blok modlitewno-konferencyjny w Sali św. Jana Pawła II, czas na posiłek i zwiedzanie Jasnej Góry, oraz nabożeństwo w kaplicy Cudownego Obrazu z zawierzeniem maturzystów Matce Bożej.
Głównym punktem pielgrzymki była Msza św. w bazylice jasnogórskiej pod przewodnictwem biskupa pomocniczego diecezji zielonogórsko-gorzowskiej Adriana Puta. W homilii swoje rozważania zawarł on w kontekście biblijnej historii Abrahama, który wiele razy zaufał Panu Bogu w sytuacjach po ludzku trudnych i niemożliwych. – Chcę wam powiedzieć i zaprosić was do tego, żebyście zaufali Bogu, abyście wyszli ze swojego „namiotu”, w swojej wierze spojrzeli w gwiazdy i zobaczyli, że Bóg ma wielkie, wspaniałe plany. Nawet kiedy coś wydaje się tobie nieprawdopodobne i niemożliwe – to policz gwiazdy. Jak ci się to uda zrobić, to wtedy się mędrkuj przed Bogiem. Ale tego nie zrobisz. Chcę tobie mój drogi, młody przyjacielu - droga maturzystko i drogi maturzysto, powiedzieć: zaufaj Bogu! Cokolwiek się wydarzy, Bóg ma plan. Jeśli pozwolisz Mu działać, jeśli pozwolisz Mu nawrócić siebie, jeśli spoglądając w gwiazdy, powiesz Mu: „działaj Panie”, to ta historia będzie miała swój niesamowity finał – podkreślił biskup.
Na Jasną Górę przyjechało ponad 300 maturzystów. Jednym z młodych pielgrzymów był Jerzy Kiesielewski z Gorzowa Wlkp. – Chcę zawierzyć Matce Bożej swoją przyszłość i wszystkie moje decyzje, jakie wiążą się z maturą i z tym, co będzie po niej – mówi Jurek. Dodaje, że chciałby studiować informatykę w Poznaniu. – Cały czas rozważam gdzie chciałbym studiować i czy w ogóle mi się uda, dlatego chciałbym to przemodlić – dodaje.
Pomóż w rozwoju naszego portalu