Reklama

Wiara

Katechizm Wielkopostny

Czy Kościół może się mylić w kwestiach wiary?

Wielki Post to czas modlitwy, postu i jałmużny. To wiemy, prawda? Jednak te 40 dni to również czas duchowej przemiany, pogłębienia swojej wiary, a może nawet… powrotu do jej podstaw? Dziś odpowiedź na pytanie - czy Kościół może się mylić w kwestiach wiary?

[ TEMATY ]

Kościół

wiara

Katechizm Wielkopostny

nieomylność

Karol Porwich/Niedziela

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Czy wiesz, co wyznajesz? Czy wiesz, w co wierzysz? Zastanawiałeś się kiedyś nad tym? Jeśli nie, zostań z nami. Jeśli tak, tym bardziej zachęcamy do tego duchowego powrotu do podstaw z portalem niedziela.pl. Przewodnikiem będzie nam Youcat – katechizm Kościoła katolickiego.

Czy Kościół może się mylić w kwestiach wiary?

Ogół wierzących nie może błądzić w wierze, ponieważ Jezus obiecał swoim uczniom, że pośle im Ducha Prawdy i będą trwali w prawdzie (por. J 14,17).

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Jak uczniowie całym sercem uwierzyli Jezusowi, tak chrześcijanin może całkowicie oprzeć się na Kościele, kiedy pyta o drogę życia. Ponieważ sam Jezus Chrystus polecił swoim uczniom nauczać, Kościół posiada -» URZĄD NAUCZYCIELSKI (urząd = polecenie) i nie wolno mu milczeć.

Wprawdzie poszczególni członkowie Kościoła mogą się mylić i nawet popełniać ciężkie błędy, ale Kościół jako całość nigdy nie sprzeniewierzył się prawdzie Bożej.

Kościół niesie żywą prawdę przez dzieje, prawdę, która jest większa niż on sam. Mówi się o depositum

fidei, strzeżonym skarbcu wiary. Kiedy jakaś prawda jest publicznie kwestionowana albo przeinaczana, Kościół ma za zadanie raz jeszcze wyłożyć „w tej samej nauce, w tym samym znaczeniu i w tej samej myśli" św. Wincenty z Lerynu (zm. 450).

Źródło: Youcat polski. Katechizm Kościoła Katolickiego dla młodych. Edycja Świętego Pawła, 2011

Reklama

„To przede wszystkim miejcie na uwadze, że żadne proroctwo Pisma nie jest do prywatnego wyjaśniania” (2P 1, 20). Pismo Święte jest księgą Kościoła, która - jak naucza św. Paweł - jest „filarem i podporą prawdy”. Tylko Kościół autorytatywnie i nieomylnie naucza, jak należy rozumieć Pismo i prawdy wiary podane nam do wierzenia. Jednak, żeby uwierzyć Kościołowi i w to, co on naucza - należy najpierw uwierzyć w nieomylność Kościoła. Na tym polu istnieje wiele nieporozumień i kontrowersji. Czym zatem jest nieomylność Kościoła i jak ją należy rozumieć?

Od samego początku chrześcijanie wierzyli w szczególną obecność Chrystusa w założonym przez Niego Kościele. Chrystus przecież powiedział: „A oto Ja jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata” (Mt 28, 20). Skoro Chrystus jest z nami, to możemy ufać, że ustrzeże swój Kościół od błędu. Ponadto obiecał nam, że „bramy piekielne go nie przemogą”.

Jeżeli cały Kościół jest nieomylny, to w konsekwencji musimy wierzyć w nieomylność jego Urzędu Nauczycielskiego, tj. papieża i biskupów. Gdyby się mylili, wtedy wszyscy wierni także błądziliby. Stąd dogmatem wiary jest, że biskupi zgromadzeni na soborze pod przewodnictwem papieża nie mogą się mylić. Nieomylny jest także najwyższy nauczyciel Kościoła, to jest papież. Gdyby tak nie było, wtedy zamiast budować, niszczyłby wiarę Ludu Bożego. Mając najwyższy autorytet w nauczaniu, a głosząc nieprawdę, wprowadzałby zamęt w Kościele.

Nieomylność Kościoła, soborów i papieży dotyczy tylko spraw wiary i moralności. Prawdy wiary podawane nam przez Kościół do wierzenia muszą być zawarte w Bożym Objawieniu, tj. w Piśmie Świętym albo w Bożej Tradycji. Ponadto forma ogłoszenia ma być uroczysta, publiczna i skierowana do całego Kościoła.

Reklama

Dar nieomylności jest logiczną konsekwencją Chrystusowego nauczania. Każde przecież pokolenie potrzebuje Chrystusa i Jego prawdziwej, nieskażonej Ewangelii. Słowo „Ewangelia” znaczy „Dobra Nowina”. Jeżeli jest skażona, niepewna czy wątpliwa, wtedy przestaje być Dobrą Nowiną. Ponadto Chrystus zobowiązuje każdego człowieka do wiary i to pod groźbą utraty zbawienia: „Kto nie uwierzy, będzie potępiony” (Mk 16, 16). Musimy więc uwierzyć. A jak uwierzyć i w co wierzyć, gdyby Kościół i jego nauczyciele się mylili? Chrystus powiedział do Apostołów: „Kto was słucha, Mnie słucha, a kto wami gardzi, Mną gardzi” (Łk 10, 16). Następcami Apostołów są biskupi. Gdyby byli omylni, to jaką możemy mieć pewność, że słuchając ich, słuchamy samego Chrystusa?

Dogmaty wiary i moralności ogłoszone przez Kościół są niezmienne. Nie mogą być odwołane. Za nimi stoi przecież autorytet samego Boga, a Bóg nie może zmieniać swoich wyroków. Kościół również ogłasza swoje, tj. kościelne, przykazania. Swoje przykazania i przepisy prawa kanonicznego czy liturgicznego Kościół może zmieniać. Mimo swojej zmienności są jednak dla nas obowiązujące tak długo, jak długo Kościół je utrzymuje. „Wszystko, cokolwiek zwiążecie na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążecie na ziemi, będzie rozwiązane w niebie” (Mt 18, 18).

Reklama

Kościół również podejmuje decyzje, które wcale nie są związane z wiarą czy moralnością chrześcijańską, np. decyzje ekonomiczne czy polityczne. Kościół w tym względzie może się mylić. Nieomylność Kościoła w sprawach wiary i moralności jest darem Chrystusa i nie zależy od mądrości ludzi, którzy sprawują rządy w Kościele. Wierząc Chrystusowi, tym samym wierzymy w Jego Kościół i odwrotnie, wierząc Kościołowi, wierzymy Chrystusowi. Chrystus i Jego Kościół są przecież nierozdzielnie z sobą złączeni. Dla wielu ludzi wiara w Chrystusa nie przedstawia większych problemów. O wiele trudniej jest uwierzyć Chrystusowi, a więc przyjąć wszystko, co On za pośrednictwem Swojego Kościoła nam objawił. Można spotkać ludzi, którzy wierzą wybiórczo albo rozumują nie tak, jak uczy Kościół. Chociaż uważają się za katolików, to jednak nie trzymają się wiernie nauki Kościoła, mimo że nieraz ich żarliwa wiara, gorliwość o sprawy Boże, głęboka, autentyczna pobożność jest naprawdę pociągająca i godna naśladowania. Zadaniem Kościoła jest jednak troska o czystość wiary i udzielanie pomocy we właściwym rozumieniu tych prawd wiary, które są mylnie interpretowane. Dla nas pomocna będzie apostolska rada św. Pawła: „Wszystko badajcie, a co szlachetne - zachowujcie” (1 Tes 5, 21).

Za: Diakon Franciszek Girjatowicz, Niedziela w Chicago 17/2004

Więcej pytań i odpowiedzi dotyczących wiary: Katechizm Wielkopostny .

>
2025-03-14 20:55

Oceń: +31 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Bezimienne mogiły

Niedziela warszawska 44/2012, str. 2-3

[ TEMATY ]

Wszystkich Świętych

Artur Stelmasiak

Socjalne mogiły na Cmentarzu Komunalnym Południowym

Socjalne mogiły na Cmentarzu Komunalnym Południowym

Ciała bezdomnych często chowane są w anonimowych grobach. Zmienić to postanowiła Warszawska Fundacja Kapucyńska. To pierwszy taki pomysł w kraju

Choć każdy z nas po śmierci może liczyć na takie same mieszkanie w Domu Ojca, to na ziemi panują inne zasady. Widać to doskonale na cmentarzu południowym w Antoninie, gdzie są całe kwatery, w których nie ma kamiennych pomników. Dominują skromne ziemne groby z próchniejącymi drewnianymi krzyżami. Wiele z nich zamiast imienia i nazwiska ma na tabliczce napisaną jedynie datę śmierci, numer identyfikacyjny oraz dwie litery N.N. - O tym, że przybywa takich bezimiennych mogił dowiedziałem się od przyjaciół. Wówczas postanowiliśmy rozpocząć akcję rozdawania bezdomnym nieśmiertelników, czyli blaszek podobnych do tych, które noszą wojskowi. Na każdej z nich wygrawerowane jest imię i nazwisko właściciela - mówi kapucyn br. Piotr Wardawy, inicjator akcji nieśmiertelników wśród bezdomnych. O skuteczność tej akcji przekonamy się w przyszłości. Jednak pierwsze skutki już poznaliśmy, gdy jeden z kapucyńskich „nieśmiertelnych” zmarł na Dworcu Centralnym. - Dzięki metalowym blachom na szyi policja wiedziała, jak on się nazywa oraz skontaktowali się klasztorem kapucynów przy Miodowej. Tu bowiem był jego jedyny dom - mówi Anna Niepiekło z Fundacji Kapucyńskiej. Kapucyni zorganizowali zmarłemu pogrzeb z udziałem braci, wolontariuszy oraz innych bezdomnych. Msza św. z trumną została odprawiona na Miodowej, a później pochowano go z imieniem i nazwiskiem na cmentarzu południowym w Antoninie. - Dla całej naszej społeczności była to bardzo wzruszająca uroczystość - podkreśla Niepiekło.
CZYTAJ DALEJ

Rozważania na niedzielę ks. Mariusza Rosika: Życiodajna modlitwa

2025-07-22 10:21

[ TEMATY ]

rozważania

Ks. Mariusz Rosik

Adobe Stock

Francuski sługa Boży Henri Caffarel, założyciel ruchu małżeńskiej duchowości Équipes Notre-Dame, często był zapraszany do głoszenia rekolekcji w seminariach duchownych. Przyjmował te zaproszenia i z wielkim przejęciem wygłaszał nauki.

Pewnego razu pojechał na jeden dzień na francuską prowincję, do grupy seminarzystów, którzy poprosili, aby porozmawiał z nimi o tym, czego rodziny oczekują od księdza. W drodze powrotnej nie był z siebie dymny, ponieważ nękało go pytanie, dlaczego nie udało mu się przekonać przyszłych kapłanów do tego, że to modlitwa jest konieczna i najważniejsza, i że to o niej trzeba rozmawiać z ludźmi. Analizował spotkanie i zrozumiał, że bardziej przemawiają do młodych argumenty o służbie ludziom, ubogim, ciemiężonym, ale dużo mniej o prymacie modlitwy ponad tymi działaniami. Napisał list do seminarzystów.
CZYTAJ DALEJ

Na szczycie jadownickiej góry

2025-07-27 19:56

Marek Białka

Na Bocheńcu, na wysokości bezwzględnej, blisko 400 metrów nad poziomem morza, w klimatycznym i zacisznym miejscu, pełnym uroku, zieleni, którego epicentrum stanowi historyczny, z końca XVI w. kościółek pw. św. Anny, odbyły się uroczystości odpustowe ku czci patronki tego miejsca i kościoła.

Mszę świętą koncelebrowaną, pod przewodnictwem ks. Sylwestra Brzeznego, sprawowali nie tylko miejscowi kapłani, ale również księża przebywający w tym czasie na urlopach. Główny celebrans, a zarazem kaznodzieja odpustowy, nawiązał w homilii do wzorowego życia Anny i Joachima - rodziców Matki Bożej, którzy swoją świętością powinni dawać żywy przykład współczesnym rodzinom, zwłaszcza w okresie kryzysów małżeńskich, w których niewątpliwie brakuje słuchania i wzajemnego kompromisu.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję