Duda zabrał głos podczas specjalnej sesji ZO ONZ.
"Mam świadomość, że reprezentuję kraj, który ma ogromny atut w kontaktach z wieloma państwami. Tym atutem jest fakt, że Polska nigdy nikomu nie narzucała swoich poglądów – dbaliśmy jedynie i wspieraliśmy respektowanie podstawowych praw – praw, które zawiera Karta Narodów Zjednoczonych. Dobrze wiemy, czym jest walka z kolonizatorem. Polska nigdy nie była państwem kolonialnym i jesteśmy z tego dumni!" – powiedział prezydent w swym wystąpieniu.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Zwrócił uwagę, że w ciągu ostatnich 30 lat Polska odniosła niespotykany sukces, jeśli chodzi m.in. o rozwój gospodarczy. "Z kraju zacofanego, ubogiego, z wysokim bezrobociem udało się nam osiągnąć status państwa wysokorozwiniętego (…) Dziś jesteśmy 21. gospodarką świata, a naszą ambicją jest dołączenie do grona G20. Wszystkie te sukcesy były możliwe dzięki pokojowi w Europie" – podkreślił Duda.
"Stąd w Polsce szczerze wierzymy, że tylko pokój może zapewnić optymalne warunki do rozwoju" – zaznaczył.
Jak mówił, stworzenie systemu zapewniającego pokój w Europie i zapewniającego, że agresja nie przyniesie korzyści atakującemu to sukces Starego Kontynentu, ale z drugiej strony, jak ocenił, to myślenie uczyniło wielu europejskich liderów ślepymi na imperialną politykę Rosji.
"Liczę, że proces przebudzenia z geopolitycznej drzemki, choć bolesny, nastąpi szybko i Europa weźmie w większym stopniu odpowiedzialność za swoje bezpieczeństwo we współpracy ze sprawdzonymi sojusznikami. Nie ma zresztą wyboru. Rozumieją to obywatele, teraz czas na przywódców państw" – powiedział prezydent Duda. (PAP)
mml/ ap/ mhr/