Reklama

Niedziela Łódzka

Równanie z samymi niewiadomymi

2025-02-16 09:30

[ TEMATY ]

felieton (Łódź)

Stock.Adobe

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Śmiały eksperyment, polegający – mówiąc w skrócie – na deregulacji wszystkiego, przynosi oczekiwane owoce: momentami możesz czuć się tak, jakbyś – z zawiązanymi oczami – tańczył na lotnych piaskach, podczas gdy z oddali dobiega huk nadciągającej fali tsunami.

Ludziom spodobał się ten globalny zamęt, a jakże. Teraz zdumieni czują, że chyba coś przegapili. Ale co? Albo… kogo? W 1946 r. czeski pisarz i dziennikarz – komunista Jan Drda – napisał zabawną sztuczkę „Hrátky s čertem”. Jednak „igraszki z czartem” ludzkość odprawia już od czasu upadku pierwszych rodziców w Raju: ochoczo i na różne sposoby, indywidualnie i zbiorowo, nie licząc się ze skutkami. Co gorsza żaden z wyznawców tej parodii „prometeizmu” nie kuma, że to nie on igra z „Kusym”, ale „Kusy” igra z nim! Genialnie zostało to pokazane w filmie „Złowrogi”. Niedawno wszedł on na ekrany kin i chyba wkrótce z nich zejdzie, przy prawie pustych salach. Obowiązkowo powinien go zaliczyć każdy katolik, lecz – jak napisał Mickiewicz w „Dziadach” – „nasz naród scen okropnych, gwałtownych nie lubi.” Lepiej nie wiedzieć. Szkoda.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Reklama

Nie potrzeba specjalnej spostrzegawczości, ani rozległej wiedzy, by zauważyć, że w Europie szybko narasta agresywny chaos: polityczny, moralny, kulturowy, ekonomiczny, wreszcie – religijny. Chaos to ukochana broń „Kusego”. Jego skutki celnie opisał brytyjski publicysta Liam Gibson: „Wielka Brytania lunatykuje w orwellowskim koszmarze, w którym ludzie, odmawiający przyjęcia marksizmu kulturowego, zostają oskarżeni o myślozbrodnię”. Jak podał portal PCh24, Gibson piętnował to, że brytyjskie sądy wymierzają srogie kary demonstrującym działaczom pro-life, ale na gangi imigrantów, gwałcących dziewczynki, przymykają oko. Zachód Europy jakby zaczął powoli zerkać na Republikę Salo. I to w wersji ukazanej w kloacznym filmie Pasoliniego „Salo, czyli 120 dni Sodomy” z 1975 r. Kto go nie widział, niech lepiej nie ogląda; wystarczy, że przeczyta recenzję w sieci. Czy Republika Salo „rozszerzy swoje błędy” na całą Europę – od Atlantyku po Ural? Niewykluczone. Towarzysz „Kusy” byłby zachwycony! Na razie dba o postępy chaosu jako podstawowej kategorii ontologicznej. Najskuteczniejszy do tego celu byłby wybuch jakiejś nowej wojenki. Między kim a kim? Cóż, jakaś zawsze się znajdzie.

„Hajda, hajda! Moskal u bram!” – śpiewali moi dawni przyjaciele: Wojtek Kawecki i Rafał Sochalski z – nieodżałowanej pamięci – łódzkiego Kabaretu „Kapota”. Wojna – jak mówią obserwatorzy – „wszystko zmienia”. Można dzięki niej łatwo wytłumaczyć niedobory energii i drożyznę. „Kwestia smoleńska” zostałaby wreszcie zasypana gruzami europejskich miast. Zaś po wszczęciu rozmów pokojowych nasze dzieciaki, w okopach i schronach, mogłyby znów przerabiać „edukację zdrowotną”, pod okiem wykwalifikowanych uzdrowicieli – przy świecach albo i bez nich.

Przeinaczanie („inwersja demoniczna”), czyli po prostu kłamstwo, to drugi ulubiony oręż towarzysza Kusego. Starzy ludzie mówią, że tęsknią za latami, kiedy białe było białe, a czarne – czarne. Za okupacji carskiej w Smardzewicach koło Tomaszowa wybuchł bunt mieszkańców tej wsi „zawsze wolnej”, wywołany planem wygrodzenia lasów i zakazem korzystania z ich darów. Historia ta stała się kanwą jednego z wątków widowiska, które miałem zaszczyt zrealizować na 600-lecie wsi w 2006 r. Jedną z głównych ról (św. Anny) zagrała w nim zmarła Mirosława Marcheluk, aktorka niezłomna i wybitna. Cierpiała, widząc symptomy chaosu atakującego świat. Kiedyś w jej obecności ktoś zażartował: „Po co nam własne prawo, skoro lepsze jest za miedzą? Poza tym żadnej między niedługo może już nie być.” Zrugała go strasznie.

Ostatnio słychać, że Niemcy mają stawiać wiatraki w naszych lasach. Wiadomo, że ptactwo i zwierzyna będzie się płoszyć, być może znajdzie schronienie za Odrą. Nasze lasy ulegną degradacji, ale po co nam dobre lasy, jak lepsze będą w Niemczech? Poza tym liczy się to, co jest w ziemi, pod wiatrakami. Po Mszy św. pożegnalnej w kościele Jezuitów mój przyjaciel powiedział: „Mirka już ma spokój. My jeszcze nie.” My nie.

Ocena: +5 -2

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Troski Ojca

[ TEMATY ]

felieton (Łódź)

Adobe.Stock

Ten tekst powinien powstać dwa tygodnie temu, gdzieś w okolicach 23 czerwca.
CZYTAJ DALEJ

Szkocja: areszt za modlitwę przed kliniką aborcyjną

2025-02-18 18:44

[ TEMATY ]

aborcja

Szkocja

Adobe Stock

Policja w Szkocji zatrzymała dziś kobietę, która modliła się i stała w milczeniu przed placówką aborcyjną. Sprawa ta jest kolejnym przykładem na to, że Wielka Brytania nadal dyskryminuje obrońców życia.

Szkocka policja sfilmowała stosowanie prawa „strefy buforowej”, które zakazuje osobom broniącym życia modlenia się lub przemawiania przed placówkami aborcyjnymi, pomimo niedawnych zaprzeczeń ze strony szkockiego rządu.
CZYTAJ DALEJ

Znamy datę uroczystości pogrzebowych o. Grzegorza Oskwarka

2025-02-19 13:55

[ TEMATY ]

śmierć

paulin

śmierć księdza

Zakon Ojców Paulinów

14 lutego br. przeżywszy 38 lat, 19 lat życia zakonnego i 12 lat kapłaństwa - zmarł śp. o. Grzegorz Oskwarek, paulin.

Polecajmy Miłosiernemu Panu śp. o. Grzegorza. Wieczny odpoczynek racz Mu dać , Panie. A światłość wiekuista niechaj Mu świeci. Niech odpoczywa w pokoju wiecznym. Amen.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję