Duchowny zauważa, że prawne konsekwencje wniesionej do Sejmu RP petycji będą raczej nikłe lub wręcz żadne, gdyż Konstytucja RP stanowi: „Władze publiczne w Rzeczypospolitej Polskiej zachowują bezstronność w sprawach przekonań religijnych, światopoglądowych i filozoficznych, zapewniając swobodę ich wyrażania w życiu publicznym” i dodaje, że „każdemu zapewnia się wolność sumienia i religii” oraz, że „rodzice mają prawo do wychowania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami”. Można także powołać się na Preambułę Konstytucji RP, wskazującą na Rzeczpospolitą jako wspólne dobro Narodu Polskiego, którego władze zobowiązane są do poszanowania wolności i sprawiedliwości, dialogu społecznego, a także do dbania o „zachowanie przyrodzonej godności człowieka, jego prawa do wolności i obowiązku solidarności z innymi”.
Co mówi prawo
- Są jeszcze inne akty prawne precyzujące, na czym polega zagwarantowanie wolności sumienia i religii w państwie prawa, jak Konkordat między Stolicą Apostolską i Rzeczpospolitą Polską czy Ustawa o stosunku Państwa do Kościoła Katolickiego w Rzeczypospolitej Polskiej oraz podobne ustawy dotyczące innych związków wyznaniowych w Polsce - wylicza ekspert i stanowczo podkreśla, że bez zmiany Konstytucji RP i wielu innych ustaw dotyczących istotnych elementów ustroju naszego państwa żadne zakazy spowiadania nie mogą być legalnie wprowadzone.
Pomóż w rozwoju naszego portalu
Ochrona nieletnich
Reklama
Ks. prof. Przygoda zwraca uwagę na fakt, iż petycja dotyczy jedynie spowiedzi indywidualnej nieletnich praktykowanej przede wszystkim w Kościele Rzymskokatolickim. Nie zgłasza się petycji dotyczących praktyk stosowanych w judaizmie, islamie czy innych legalnie działających w Polsce związkach wyznaniowych. - Nadużycia ze strony spowiedników, zgłaszane jako argument przeciwko spowiadaniu dzieci, są realne, ale systematycznie niwelowane przez władze kościelne, czego przykładem jest respektowanie tzw. Ustawy Kamilka, mającej na celu ochronę nieletnich i skutecznie oczyszczanie duchowieństwa z osób mających jakiekolwiek problemy w relacjach z dziećmi - wskazuje ekspert KUL.
Spowiedź jest bezpieczna
Ks. prof. Przygoda argumentuje, że spowiedź dzieci komunijnych nie nosi znamion zagrożenia, bo małe dzieci – nie tylko przed pierwszą Komunią Świętą – przychodzą zazwyczaj do spowiedzi w towarzystwie swojego rodzica lub babci/dziadka.
Ponadto dementuje, że księża są słabo przygotowani do posługi spowiedzi sakramentalnej. - Nie jest to argument potwierdzony jakimikolwiek badaniami naukowymi. Studia w seminarium duchownym trwają 6 lat, a dorównują im długotrwałością i liczbą praktyk w ciągu roku akademickiego oraz w czasie wakacji chyba tylko studia z medycyny na kierunku lekarskim - mówi teolog. Ekspert KUL powołuje się na program kształcenia duchownych, który obejmuje nie tylko filozofię i teologię, ale także psychologię rozwojową i wychowawczą. Księża odbywają praktyki psychologiczno-pedagogiczne w państwowych instytucjach. Wcześniej muszą poznać m.in. biologiczne podstawy procesów psychicznych: anatomię funkcjonalną mózgu oraz mózgowe mechanizmy funkcji psychicznych. - To jest wymóg, aby zostać nauczycielem religii, który będzie miał prawo uczyć dzieci rozróżniać dobro od zła – nie rewidować ludzkich sumień, ale je formować ku wolności dzieci Bożych - podkreśla ks. prof. Przygoda.
Nie odsyłają do piekła
Duchowny zaznacza, że księża nie wypytują dzieci o grzechy, ani nie straszą karą, a takie głosy pojawiają się w dyskusji publicznej. - Nie pamiętam, by Kościół ogłosił jakąś encyklikę na temat piekła. Spowiedź zakłada dialog i nie zapominajmy, że w trakcie korzystania z tego sakramentu wierzymy w działanie łaski Ducha Świętego – i to dotyczy zarówno spowiednika jak i spowiadającego - podsumowuje ks. prof. Przygoda.