Reklama

Aspekty

Koperty pełne sygnałów dobra

Marzenie małej dziewczynki sprawiło, że ludzie z całego świata zaczęli wysyłać sygnały dobra. Tych sygnałów było tak wiele, że według obliczeń zmieszczą się w siedmiu tirach! A zaczęło się od wpisu na Facebooku – „Kartka urodzinowa dla Oliwii”

Niedziela zielonogórsko-gorzowska 45/2013, str. 6

[ TEMATY ]

pomoc

życzenia

Aleksandra Bielecka

Życzeniom nie było końca (po lewej stronie Oliwki stoi jej mama, a po prawej Marta Jagiełło, pomysłodawczyni akcji)

Życzeniom nie było końca (po lewej stronie Oliwki stoi jej mama, a po prawej Marta Jagiełło, pomysłodawczyni akcji)

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

U Oliwii Gandeckiej rok temu zdiagnozowano białaczkę. Dziewczynka 27 października skończyła 6 lat. Nawet nie przypuszczała, że tego dnia czeka ją tak wielka niespodzianka. Zielonogórska siedziba Caritas diecezjalnej, gdzie wyprawiono imprezę, cała obklejona była urodzinowymi kartkami, na fotelach, kanapach, szafkach i stołach gnieździły się pluszaki, torby i paczki pękały od listów, których wolontariusze nie zdążyli rozpakować. A wyrazów sympatii było jeszcze więcej. Samych kartek z życzeniami milion.

– Tutaj wyeksponowaliśmy tylko część, bo tych listów są tony. Nikt z nas się tego nie spodziewał. Może nawet pobijemy światowy rekord Guinnessa. Wolontariusze dokładnie policzą te kartki – cieszy się Marta Jagiełło, wolontariuszka Warszawskiej Drużyny Szpiku. To właśnie Marta rozkręciła całą akcję. – Zobaczyłam, że Oliwia za miesiąc ma urodziny i pomyślałam, że fajnie będzie, jeśli zrobimy jej niespodziankę. Porozmawiałam z jej mamą i okazało się, że dużo kartek na urodziny to jest marzenie Oliwki. Wszystko było załatwiane na odległość, z Oliwią na żywo zobaczyłam się dopiero dzień przed jej urodzinami. Kiedy jechałam do jej domu, to kierowałam się tam, gdzie bus Poczty Polskiej, bo byłam pewna, że to dobry kierunek.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

W torbie, przyczepką i busem

Reklama

Już kilkanaście czy kilkadziesiąt kartek z życzeniami to byłaby wielka radość. A co dopiero mówić o takiej ilości. Cała akcja trwała zaledwie miesiąc, ale kartki, listy i prezenty dochodziły jeszcze po 27 października. – Zapełniona skrzynka to już było dla mnie bardzo dużo. Ale szybko mąż zaczął po te listy jeździć przyczepką, a później poczta już sama dowoziła nam to wszystko busem – mówi Natalia Gandecka, mama Oliwii.

Prawdziwym wyzwaniem było utrzymanie wszystkiego w tajemnicy przed bohaterką akcji. – Oliwka była cały czas zmylana tym, że w kartonach są plastikowe nakrętki, które też zbieramy na jej leczenie – opowiada tata, Mariusz Gandecki.

Oprócz kartek i listów przychodziły też prezenty, m.in. sukienka, którą miała na sobie Oliwia w trakcie urodzinowej imprezy. I cała masa pluszaków, dużych i małych. Oliwka wybrała sobie kilka, pozostałe pojechały i pojadą do innych potrzebujących dzieci. – To wielka radość, że możemy się tym podzielić i ktoś inny też będzie się tym cieszył – mówi p. Natalia.

Wśród kartek z życzeniami znalazło się też błogosławieństwo od papieża Franciszka. – Jest to na pewno bardzo cenny prezent. Ale tak naprawdę wszystkie kartki są dla nas bardzo ważne, szczególnie te robione ręcznie przez dzieci. To wspaniałe, że dzieci tak pięknie malują i to specjalnie dla Oliwki. Ta akcja dała dużo siły nie tylko Oliwce, ale też nam, rodzicom. Ale zawsze powtarzam, że nie tylko nasza córka jest chora. Jest mnóstwo chorych dzieci. Kiedy jesteśmy w klinice, wszystkie dzieci są dla nas ważne.

– Same kartki będą teraz przechowywane u sąsiadów w garażach, u rodziny, u dziadków, u przyjaciół – dodaje Marta Jagiełło.

Połączone dobre gesty

Reklama

Ogromna wrażliwość ludzi z różnych stron świata pokazała, że wystarczy czasem drobny gest, żeby sprawić komuś radość, a połączenie tych gestów może zaowocować czymś wielkim. – Dzieci z całego świata, które wysłały te kartki, chciały ci powiedzieć, że cię bardzo kochają – powiedziała Oliwce prowadząca imprezę urodzinową Maria Chuda.

Na miejscu też była potrzebna pomoc i znaleźli się wolontariusze. – 26 października przyjechałam z mamą i siostrą, żeby pomóc w układaniu i przyklejaniu kartek, bo okazało się, że potrzeba więcej osób. Zaczęłyśmy o 18, a skończyłyśmy o 2 w nocy – opowiada Iza Cieślak. Iza i jej siostra Zuzia wykonały też dla Oliwii piosenkę „Chwytaj marzenia”. – Słowa były na jednej z przysłanych kartek – mówi Iza.

Najbardziej zdziwiona ilością kartek była sama bohaterka akcji. – Nie umiem ich policzyć – wyznała Oliwka i dodała: – Dziękuję wszystkim za karteczki.

2013-11-07 12:54

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Franciszek dziękuje za życzenia świąteczne

[ TEMATY ]

życzenia

Boże Narodzenie

papież Franciszek

Grzegorz Gałązka

Papież Franciszek podziękował za życzenia świąteczne, jakie otrzymał z okazji Bożego Narodzenia. Przemawiając po modlitwie „Anioł Pański” na placu św. Piotra Ojciec Święty zapewnił, że choć nie może odpowiedzieć każdemu, to za każdego się modli.

- Z tego względu wyrażam dzisiaj wam i wszystkim serdeczne podziękowania, szczególnie za dar modlitwy, który obiecało wielu z was: dziękuję bardzo - powiedział papież.
CZYTAJ DALEJ

Indie: cud eucharystyczny w Vilakkannur

2025-05-19 20:01

[ TEMATY ]

cud Eucharystyczny

Indie

Karol Porwich

Na 31 maja zaplanowane jest ogłoszenie uznania przez Stolicę Apostolską cudu eucharystycznego, do jakiego doszło w Indiach. 15 listopada 2013 roku w czasie porannej Mszy św., odprawianej przez ks. Thomasa Pathickala w kościele Chrystusa Króla w Vilakkannur, w stanie Kerala, na konsekrowanej hostii pojawiła się twarz Jezusa Chrystusa.

O watykańskim uznaniu cudu poinformował 9 maja abp Joseph Pamplany, metropolita Tellicherry obrządku syromalabarskiego. Uroczyste ogłoszenie tej decyzji nastąpi w kościele w Vilakkannur podczas Mszy odprawianej przez nuncjusza apostolskiego w Indiach abp. Leopoldo Girellego.
CZYTAJ DALEJ

USA/ Strzelanina przed siedzibą CIA, postrzelono podejrzaną kobietę

2025-05-22 16:25

[ TEMATY ]

strzelanina

CIA

PAP/WILL OLIVER

Po zabójstwie pary izraelskich dyplomatów przed muzeum żydowskim w Waszyngtonie.

Po zabójstwie pary izraelskich dyplomatów przed muzeum żydowskim w Waszyngtonie.

Przed wejściem do siedziby Centralnej Agencji Wywiadowczej w Langley w Wirginii doszło w czwartek nad ranem do strzelaniny, w wyniku której postrzelono podejrzaną kobietę - podała telewizja NBC. Podejrzana została zatrzymana.

Jak podała telewizja, do strzelaniny doszło około godz. 4 nad ranem. Według źródeł NBC, postrzelono kobietę, która została zatrzymana przez policję. Z kolei telewizja CBS podała, że do zdarzenia doszło, kiedy jadąca samochodem kobieta nie zatrzymała się na znak dany przy bramie. Została postrzelona w górną część ciała, lecz przeżyła.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję