Reklama

Kościół

Pierwszy błogosławiony Roku Świętego: Giovanni Merlini, misjonarz Krwi Chrystusa

W Bazylice Laterańskiej odbyła się pierwsza beatyfikacja Roku Świętego. Nowym błogosławionym został ks. Giovanni Merlini, uczeń św. Kaspra del Bufalo i trzeci przełożony generalny Misjonarzy Krwi Chrystusa. To za jego sugestią Pius IX rozszerzył w 1849 r. święto Krwi Chrystusa na cały Kościół.

2025-01-12 12:54

[ TEMATY ]

beatyfikacja

ks. Jan Merlini

Vatican Media

Bł. Giovanni Merlini

Bł. Giovanni Merlini

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

Ks. Merlini urodził się w 1795 r. w Spoleto we Włoszech. W 1818 r. został wyświęcony na kapłana. Dwa lata później spotkał podczas rekolekcji św. Kaspra i od tej chwili połączyła ich dozgonna przyjaźń. W tym samym roku wstąpił do zgromadzenia Misjonarzy Krwi Chrystusa. Św. Kasper był dla niego ojcem i głównym źródłem inspiracji.

Bł. Giovanni Merlini był cenionym kaznodzieją i misjonarzem ludowym, a także kierownikiem duchowym. Jego słowo docierało z mocą zarówno do podrzymskich rzezimieszków, jak i do papieża. Był między innymi doradcą bł. Piusa IX. Dzięki jego wsparciu św. Maria De Mattias założyła zgromadzenie Adoratorek Krwi Chrystusa.

Podziel się cytatem

W imieniu Papieża beatyfikacji dokonał prefekt Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych kard. Marcello Semeraro. W homilii powiedział, że świadectwa zebrane w procesie beatyfikacyjnym jednoznacznie pokazują, że Pan Bóg obdarzył ks. Merliniego wyjątkowym darem modlitwy i kontemplacji. Był też zarazem człowiekiem czynu i apostolstwa, co przejawiało się zwłaszcza w posłudze kaznodziejskiej. „Jest jeszcze jeden aspekt jego życia i duchowości, którego nie chciałbym pominąć – mówił kard. Semeraro - a mianowicie przyjaźń, jaką zachowywał w relacjach ze swoimi braćmi w rodzinie zakonnej i z ludźmi powierzonymi mu w kierownictwie duchowym. Imiona świętych Kaspra del Bufalo i Marii de Mattias są emblematyczne dla ich szczególnej więzi z bł. Giovannim Merlinim” – dodał prefekt watykańskiej dykasterii.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

Ocena: +5 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

Był człowiekiem pojednania

2025-01-07 11:21

Niedziela Ogólnopolska 2/2025, str. 32-33

[ TEMATY ]

beatyfikacja

ks. Jan Merlini

Grażyna Kołek

„Na misji możemy robić dużo hałasu i nic poza tym, lecz przemiana serc zależy wyłącznie od Boga” – pisał ks. Jan Merlini, misjonarz Krwi Chrystusa, którego beatyfikacja odbędzie się 12 stycznia w Rzymie.

Testament, który pozostawił ks. Jan Merlini Rodzinie Krwi Chrystusa, można podsumować następująco: „Od momentu, w którym dał się pociągnąć do Zgromadzenia Misjonarzy Krwi Chrystusa przez św. Kaspra del Bufalo (założyciela Misjonarzy Krwi Chrystusa, 1815 r.), rozważanie tajemnicy naszego zbawienia, zawartej w duchowości Krwi Chrystusa, rzuciło światło na jego życie wewnętrzne i umocniło jego osobisty charyzmat”.
CZYTAJ DALEJ

Ukochany Syn

2025-01-07 11:21

Niedziela Ogólnopolska 2/2025, str. 20

[ TEMATY ]

homilia

ks. Dariusz Kowalczyk

Adobe Stock

Kiedy przypatrzymy się ludzkim historiom, dostrzeżemy nierzadko problem nieznajomości ojca. Zdarza się, że zmarł, zanim urodziło się jego dziecko, lub odszedł w okresie nieświadomości swego syna lub swej córki.

Te przypadki są niewątpliwie bolesne, aczkolwiek można je zrozumieć lub jakoś łatwiej zaakceptować. Bywają jednak sytuacje o wiele trudniejsze, gdy ojcostwo z różnych względów jest niemożliwe do ustalenia albo gdy ojciec świadomie odchodzi od żony czy matki swoich dzieci, porzuca je i odcina się całkowicie od osób, dla których powinien być niemal najważniejszy na świecie. Słyszy się także o przypadkach różnie motywowanego wyrzekania się potomstwa. Takie historie jawią się jako niezwykle bolesne, a czasem wręcz tragiczne. Dziecko wie, że ojciec gdzieś jest, chce z nim nawiązać kontakt, potrzebuje go, pragnie go nad życie, a jednak jakiś przedziwny opór wewnętrzny ojca sprawia, że napotyka ono mur nie do przejścia. Osoby żyjące z taką historią często uznają ją za najtrudniejsze doświadczenie. Upływ czasu niewiele zmienia, a czasem wręcz pomnaża traumę. Znajomość ojca, możliwość poznania jego twarzy, nawet krótkie spotkanie z nim, przekonanie, że mnie kocha i nie pozwoli mi zginąć, że stanie w mojej obronie i będzie ze mnie dumny, że doda mi sił, stanowi mocny fundament „gmachu” życia. Nie ulega wątpliwości, że łatwiej mają osoby, które wychowywali odpowiedzialni ojcowie. Co jednak powiedzieć o tych, którzy tego komfortu nie mają? Czy są na straconej pozycji?
CZYTAJ DALEJ

Los Angeles: Rodzina śpiewa „Regina Caeli” na zgliszczach swojego domu

2025-01-12 09:05

[ TEMATY ]

świadectwo

Los Angeles

zrzut ekranu/x.com

Jackie i Peter Halpinowie wraz z sześciorgiem dorosłych dzieci śpiewają pieśń maryjną Regina Caeli na ruinach swojego domu. W tle widać, że niebo rozświetla się na pomarańczowo przez ogień, który wciąż płonie.

"Już czuję się uzdrowiony, ponieważ mogliśmy być tam razem jako rodzina i mogliśmy zjednoczyć się dzięki tej pieśni, która tak wiele znaczy dla naszej rodziny" - powiedział 36-letni syn Andrew Halpin.
CZYTAJ DALEJ
Przejdź teraz
REKLAMA: Artykuł wyświetli się za 15 sekund

Reklama

Najczęściej czytane

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję