Reklama

Niedziela Łódzka

Święto patronki Łodzi

Bądź na bieżąco!

Zapisz się do newslettera

W sobotę 5 października mieszkańcy Łodzi oddali hołd św. Faustynie Kowalskiej, od grudnia 2005 r. patronce miasta. Uroczystość odpustowa ku czci Świętej odbyła się w kościele pod jej wezwaniem przy pl. Niepodległości. Przewodniczył jej bp Zdzisław Fortuniak z Poznania. Po Mszy św. z kościoła wyruszyła procesja z relikwiami św. Faustyny do bazyliki archikatedralnej, gdzie został odnowiony Akt Zawierzenia Archidiecezji Bożemu Miłosierdziu.

Reklama

– W swoich myślach często przemierzam ten świetlisty szlak, na którym św. Faustyna Kowalska przygotowywała się do przyjęcia orędzia miłosierdzia – powiedział bp Adam Lepa na początku Liturgii. – Podczas swojej ostatniej pielgrzymki do Polski Jan Paweł II przypomniał Polakom i światu, że dla przyszłej Świętej wszystko zaczęło się właśnie w Łodzi. Należy zatem przypomnieć apel, który Ojciec Święty skierował wówczas pod naszym adresem, abyśmy pracowali nad wyobraźnią miłosierdzia. Łódź nie była bogatym miastem. Kiedy rozwijał się tu przemysł włókienniczy, nie liczył się człowiek, ale przede wszystkim zysk. Jednak w tym mieście Chrystus znalazł osobę, którą uczynił apostołką Miłosierdzia Bożego. Tą osobą była skromna dziewczyna, późniejsza św. Faustyna Kowalska. Ksiądz Biskup podkreślił, że jako łodzianie, wiele zawdzięczamy Bożemu Miłosierdziu. Zostaliśmy dotknięci jego łaską, jak żadne inne miasto. Dzisiaj za pośrednictwem św. Faustyny pragniemy dziękować miłosiernemu Jezusowi za każdą łaskę, którą obdarza nasze rodziny, parafie, miasto i całą Polskę. Wyraził również radość, że odpustowi przewodniczy Ksiądz Biskup z Poznania.

Pomóż w rozwoju naszego portalu

Wspieram

– W zgiełku różnych głosów Helena Kowalska, przyszła św. Faustyna, potrafiła wychwycić głos Chrystusa i nie zagłuszyła go – podkreślił w kazaniu bp Zdzisław Fortuniak. – Ona ten głos nie tylko usłyszała, ona go usłuchała. Był to głos skierowany w sposób szczególny do niej, gdyż została wybrana do głoszenia orędzia Miłosierdzia Bożego. W dalszej części kazania Ksiądz Biskup zwrócił uwagę, że Helena Kowalska tę misję podjęła i poniosła na cały Kościół i świat. Czyż nie jest tak, że my bardziej słuchamy ludzi niż Pana Jezusa. Próbujemy dopasować się do ludzkich poglądów i opinii. Tymczasem w świecie mnogości głosów oraz idei musimy umieć praktycznie postępować w kwestii wyboru autorytetów, które obdarzamy zaufaniem.

Reklama

Musimy zdecydować, kogo będziemy słuchać bardziej, a kogo mniej lub wcale. Jeżeli, mając za wzór św. Faustynę, bardziej będziemy słuchać Pana Jezusa, to On ma być autorytetem także w sprawach życia rodzinnego, małżeńskiego, chociaż niejednokrotnie wymaga to ofiary. Słuchać Jezusa jak św. Faustyna. Ona była mistyczką, w sposób wyjątkowy prowadzoną przez Chrystusa, a nam wiele brakuje do doświadczenia mistycznego. Jeśli naszą wiarą i naszym życiem mówimy „tak” Chrystusowi, to musimy powiedzieć również „tak” Kościołowi. Natomiast „nie” powiedziane Kościołowi jest równocześnie „nie” powiedzianym Chrystusowi. Człowiek i społeczeństwo, dla którego nic już nie jest święte, ulega moralnej degradacji. – Prośmy św. Faustynę, patronkę Łodzi, aby wskazywała mieszkańcom tego miasta źródło ukojenia, nadziei oraz przypominała, że Jezusowi należy ufać i słuchać Go bardziej niż ludzi – apelował bp Zdzisław Fortuniak.

Po Eucharystii z kościoła wyszła procesja z relikwiami św. Faustyny, która ulicą Piotrkowską podążyła do bazyliki archikatedralnej. W orszaku szła rzesza wiernych, a wśród nich wielu czcicieli tajemnicy Bożego Miłosierdzia.

W archikatedrze bp Adam Lepa ponowił Akt Zawierzenia Archidiecezji Bożemu Miłosierdziu, a następnie bp Zdzisław Fortuniak pobłogosławił wszystkich relikwiami Świętej Patronki Łodzi.

Uroczystości zakończyły się wręczeniem nagrody „Serce Łodzi”. Jej tegorocznym laureatem został były prezydent miasta Jerzy Kropiwnicki, dzięki któremu do kalendarza powróciła uroczystość Objawienia Pańskiego jako dzień wolny od pracy.

2013-10-18 11:00

Oceń: 0 0

Reklama

Wybrane dla Ciebie

45 rocznica śmierci bł. ks. Michała Sopoćki - spowiednika św. Faustyny

Każdemu, kto zetknął się z Dzienniczkiem s. Faustyny, zapewne bliska wydała się postać autorki, a także osoba realizatora poleceń przekazanych jej przez Pana Jezusa - ks. Michała Sopoćki. Dziś mija 45 rocznica śmierci tego błogosławionego kapłana.

S. Faustyna zaczęła pisać Dzienniczek na wyraźne żądanie swego duchowego kierownika - właśnie ks. Sopoćki. Ponieważ spowiedź s. Faustyny (nie bez oporów, ale z posłuszeństwa samemu Jezusowi), odkrywającej tajemnice życia wewnętrznego przed swoim spowiednikiem, zwykle trwała długo, prosił on, aby spisywała swoje mistyczne doświadczenia. Zapiski takie prowadziła mimo ciężkiej choroby (gruźlica jelit i płuc), łącząc swe cierpienia z Męką Miłosiernego Zbawiciela w intencji nawrócenia grzeszników.
CZYTAJ DALEJ

Nowenna do Miłosierdzia Bożego

W Wielki Piątek rozpoczyna się Nowenna do Miłosierdzia Bożego. Pan Jezus polecił Siostrze Faustynie, aby przez 9 dni odmawiała szczególne modlitwy i tym samym sprowadzała rzesze grzeszników do zdroju Jego miłosierdzia.

„Pragnę, abyś przez te dziewięć dni sprowadzała dusze do zdroju mojego miłosierdzia, by zaczerpnęły siły i ochłody, i wszelkiej łaski, jakiej potrzebują na trudy życia, a szczególnie w śmierci godzinie. W każdym dniu przyprowadzisz do serca mego odmienną grupę dusz i zanurzysz je w tym morzu miłosierdzia mojego. A ja te wszystkie dusze wprowadzę w dom Ojca mojego. Czynić to będziesz w tym życiu i w przyszłym. I nie odmówię żadnej duszy niczego, którą wprowadzisz do źródła miłosierdzia mojego. W każdym dniu prosić będziesz Ojca mojego przez gorzką mękę moją o łaski dla tych dusz.
CZYTAJ DALEJ

Pożegnanie z „check and balance”?

2025-04-19 10:26

Materiały własne autora

Samuel Pereira

Samuel Pereira

Ostatnie lata w polskiej polityce to eksplozja zamiany pojęć. Weźmy choćby tzw. populizm. Zgodnie z definicją (z łac. populus „lud”) jest to zjawisko polityczne polegające na odwoływaniu się w swoich postulatach i retoryce do idei i woli „ludu”, często stawianego w kontrze do „elit”.

Mimo iż jest to łatka przyklejana przez obóz lewicowo-liberalny konserwatystom, tak naprawdę jest to mechanizm przez nich samych coraz intensywniej stosowany. W naszym kraju widać to choćby przy okazji kolportowania narracji, zgodnie z którą Prawo i Sprawiedliwość to elita biznesowo-polityczna, którą trzeba „odsunąć od władzy” i odebrać pieniądze, którymi „się nachapali”.
CZYTAJ DALEJ

Reklama

Najczęściej czytane

REKLAMA

W związku z tym, iż od dnia 25 maja 2018 roku obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia Dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych) uprzejmie Państwa informujemy, iż nasza organizacja, mając szczególnie na względzie bezpieczeństwo danych osobowych, które przetwarza, wdrożyła System Zarządzania Bezpieczeństwem Informacji w rozumieniu odpowiednich polityk ochrony danych (zgodnie z art. 24 ust. 2 przedmiotowego rozporządzenia ogólnego). W celu dochowania należytej staranności w kontekście ochrony danych osobowych, Zarząd Instytutu NIEDZIELA wyznaczył w organizacji Inspektora Ochrony Danych.
Więcej o polityce prywatności czytaj TUTAJ.

Akceptuję